Pm M76

[maziek]

Na zdjęciach sił specjalnych z Wietnamu, dość często występuje SW M76 czyli kopia szwedzkiego Karla Gustava M/45, a w zasadzie nie występuje M3, ogólnie bardzo zbliżony gabarytowo itd., poza kalibrem. Dlaczego amerykańcy przedkładali akurat szwedzki pm 9 mm nad swój ukochany kaliber? Kwestia ilości amunicji możliwej do uniesienia, czy też jednak większy zasięg? Siła ognia? SW miał nieco większą szybkostrzelność niż M/45 (i znacznie w porównaniu z M3).

[Razorblade1967]

Na zdjęciach sił specjalnych z Wietnamu, dość często występuje SW M76 czyli kopia szwedzkiego Karla Gustava M/45, a w zasadzie nie występuje M3...

Na zdjęciach występuje też np. MP.40 w siłach specjalnych (np. 7 SVGA w 1961).

Dlaczego amerykańcy przedkładali akurat szwedzki pm 9 mm nad swój ukochany kaliber? Kwestia ilości amunicji możliwej do uniesienia, czy też jednak większy zasięg? Siła ognia? SW miał nieco większą szybkostrzelność niż M/45 (i znacznie w porównaniu z M3).

Szybkostrzelność raczej nie miała tutaj większego znaczenia... Obstawiam właśnie kiepską balistykę 45ACP, który akurat dla pistoletów maszynowych nadaje się "średnio".

O ile w regularnej armii USA pistolet maszynowy pełnił rolę w zasadzie pomocniczą i uzbrajano w niego zwykle załogi wozów bojowych, niewielką część funkcyjnych (kbk M1 był dużo bardziej popularny) to w piechocie było go niewiele. W etacie kompanii z 1944 było raptem 6 pistoletów maszynowych i to nawet nie przydzielonych konkretnym żołnierzom, a traktowanych broń dodatkowa kompanii i używana w razie potrzeb. Po wojnie wcale nie było ich więcej... raczej nasycenie pm-ami malało, choć M3 występował w niektórych jednostkach pancernych (broń wożona w czołgu) aż do 1991 (co zabawne utrzymał się w nowoczesnej armii USA dłużej niż u nas, w WP PPS-y).

Tyle, że żołnierz sił specjalnym musiał mieć broń nadającą się do czegoś więcej niż tylko strzelanie na bardzo bliskie odległości. Przyzwoity pełnowymiarowy pistolet maszynowy w kalibrze 9mm x 19 (jeszcze lepiej w kalibrze 7,62mm x 25) daje możliwość celnego strzelania na 200m, a takie na 45 ACP nie bardzo... zaczyna grać rolę dokładna ocena odległości, o co w alce niełatwo - stąd M3 miał celownik na 100 jardów i tyle. Wybór innego typu niż M3A1 (bo alternatywą "rodzimą" był kbk M1/M2 lub targanie M14) jest w takich siłach specjalnych jakie działały w Wietnamie dość logiczny... oczywiście do czasu gdy pojawiły się karabinki w kalibrze 5,56mm x 45.

[maziek]

Dzięki Razor. Widziałem też sterlingi, w tym wyciszone, ale Szwed jakoś się wybija, bo nie angloamerykański (sterlingi czy inne oweny tłumaczą się same przez się). Musieli jakoś mocno tego chcieć, że SW im to wyprodukował. Swoją drogą SW to produkował, bo pacyfistycznej Szwecji brzydko pachniał Wietnam - czy prawa patentowe wygasają po 25 latach?

[asasello]

Karolus miał opinie wysoce niezawodnego czego SW nie udało się powtórzyć chociaż wcale to nie tłumaczy to czemu akurat wybrano tą broń.
Może M3 w błocie nie wyrabiał?
Bardziej ciekawe czemu wybrali 9 Para bo z takim nabojem zupełnie im było nie po drodze.

[Okruch]

Masa. Nabój 9 Para waży tyle, co pocisk .45ACP. 9 Para nie był oficjalnie przyjęty przez gringos, więc w razie obsuwy "to nie my, to Szwedzi" (szybkie kutry były kierowane właśnie przez Szwedów).
Czemu Karle? Nie wiadomo. Wszak z Danii można było uzyskać nie gorsze Madseny.

[asasello]

Szczególnie cenili wersje z tłumikiem a tu 45 jest dużo wdzięczniejsza.Wyciszona 9 Para działa kiepsko. Naddźwiękowa lepiej penetruje ale chłopaki w piżamach kamizelek nie mieli. Karolusy używali specjalsi czyli tęgie chłopy mogli dźwigać. Suma sumarum diabli wiedzą bo w szwedzką przykrywke raczej nikt nie wierzył.Na logikę powinien być Sterling albo F1.

[Razorblade1967]

Może M3 w błocie nie wyrabiał?

Wyrabiał - akurat niezawodności M3 trudno zaprzeczyć, szczególnie M3A1 gdy pozbyto się zbyt złożonego napinania zamka. Zresztą M3A1 był dostarczany formacjom tubylczym kierowanym przez "specjalsów" z SVGA i działał w trudnych warunkach.

Bardziej ciekawe czemu wybrali 9 Para bo z takim nabojem zupełnie im było nie po drodze.

A czemu? Wszak nie mówimy tutaj o konflikcie totalnym i wielkich armii w stylu DWS, gdzie wszystko co komplikuje logistykę jest błędem. Wietnam to jednak była ograniczona wojna, szczególnie w czasie gdy obecność sił USA ograniczona była w zasadzie do sił specjalnych. Jaki to problem zamówić odpowiednie ilości 9mm x 19, zresztą już przecież komercyjnie produkowanych w USA i to w niemałych ilościach?

[Speedy]

Jaki to problem zamówić odpowiednie ilości 9mm x 19, zresztą już przecież komercyjnie produkowanych w USA i to w niemałych ilościach?

Dodam, że Navy SEALs używali wszak już innej broni w tym kalibrze - wyciszonych pistoletów Mk.22 (wersja S&W mod.39).

[asasello]

A wcześniej UD 42 co jednak nie odpowiada na maźkowe pytanie.