Łuk to - czy kusza?
Moderator: Moderatorzy
Łuk to - czy kusza?
W każdym razie prawie jak rewolwer, sześciostrzałowe.
https://www.reddit.com/r/oddlysatisfyin ... dium=web2x
https://www.reddit.com/r/oddlysatisfyin ... dium=web2x
ukłony...
Re: Łuk to - czy kusza?
Czy aby jesteś na 100% pewien, że będzie zakwalifikowane to jako kusza?
W polskich przepisach z tego co się orientuję nie ma definicji ani wymienionych istotnych części broni cięciwowej w postaci kuszy.
Do tego klasyczna kusza ma możliwość podparcia o ramię, a tutaj to nie występuje.
Mamy dodany tylko magazynek oraz mechanizm spustowy.
W polskich przepisach z tego co się orientuję nie ma definicji ani wymienionych istotnych części broni cięciwowej w postaci kuszy.
Do tego klasyczna kusza ma możliwość podparcia o ramię, a tutaj to nie występuje.
Mamy dodany tylko magazynek oraz mechanizm spustowy.
.22 LR, .22 MAGNUM, .25 AUTO, .38 SPECIAL, 9 x 18 mm MAKAROW, 9 x 19 mm PARA, 7,62 x 25 mm, .222 REM, 7,62 x 39 mm, 7,62 x 54R, 12 GA
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9755
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: Łuk to - czy kusza?
Jak jest mechanizm spustowy to dla mnie kusza. Jeśli chodzi o ustawę i prawne przepychanki to bez definicji to inna psrawa ale jak co to są biegli i sie można zdziwić.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
Re: Łuk to - czy kusza?
Spusty to i do łuków są - chyba w ręce trzymane
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9755
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: Łuk to - czy kusza?
Ale to wtedy działa inaczej. Trzyma się to w wolnej ręce i chodzi o to żeby paluszkow nie męczyć. W kuszy to spust w korpusie jest i tu też bym powiedział bo gość trzyma całość w łapie i spust jest w tym czymś.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
Re: Łuk to - czy kusza?
Ja bym postawił na prowadnice strzały/bełtu itp.
Niechaj problemy naszych problemów będą naszymi radościami.
Re: Łuk to - czy kusza?
Pytanie było prowokacyjne. Moim zdaniem, jeśli w stanie napiętym da się odłożyć na bok i się samo z przeproszeniem nie spuści - to kusza jednak. Umożliwia trwałe zmagazynowanie energii potencjalnej i jej wyzwolenie za pomocą spustu przy użyciu siły znikomej wobec potrzebnej do naciągnięcia (panowie procy - copyrajt jest moje jakby co).
ukłony...
Re: Łuk to - czy kusza?
Kusza bez kwitu to teraz wykroczenie?
Niechaj problemy naszych problemów będą naszymi radościami.
Re: Łuk to - czy kusza?
Niechaj problemy naszych problemów będą naszymi radościami.
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9755
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: Łuk to - czy kusza?
Nie wygląda zbyt praktycznie.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
Re: Łuk to - czy kusza?
Bo to jest skonstruowane po to aby pognębić naszych szpeców od ubojki.
Niechaj problemy naszych problemów będą naszymi radościami.
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9755
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: Łuk to - czy kusza?
Tak przy okazji- chyba zostaliśmy tu sami )
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
Re: Łuk to - czy kusza?
Nigdy nie będziemy sami. Do samego końca będą z nami Ci, którzy czytają to na służbie
Krzyżowanie przez chińczyków procy z łukiem i kuszą daje takie ciekawostki, że bez wątpienia już przerasta to naszych "wysokiej klasy" specjalistów.
Krzyżowanie przez chińczyków procy z łukiem i kuszą daje takie ciekawostki, że bez wątpienia już przerasta to naszych "wysokiej klasy" specjalistów.
Re: Łuk to - czy kusza?
Maziek wróci z wojny - będzie jak dawniej.
Niechaj problemy naszych problemów będą naszymi radościami.