Jaki śrut najmocniejszy do K-56?

Wiatrówki, ASG, paintball

Moderator: Moderatorzy

Wiadomość
Autor
Matti
Posty: 103
Rejestracja: 5 lutego 2008, 02:58

Jaki śrut najmocniejszy do K-56?

#1 Post autor: Matti » 30 maja 2008, 23:35

Witam wszystkich,
Prawdę mówiąc, każdy ocenia inne parametry śrutu. Najbardziej cenione przeze mnie to energia i przebijalność. Ze względu na przebijalność właśnie, a także z przyczyn ekologicznych, często stosuję śruty stalowe w plastikowej osłonce.

Ale w tym momencie nasuwają się pytania, z którymi muszę się zwrócić do bardziej doświadczonych forumowiczów:

1. Co bardziej zwiększa realną siłę rażenia przy użyciu taktycznym? Energia strzału czy przebijalność?

2. Czy w celu uzyskania wyższej energii opłaca się stosować lżejsze typy śrutu, aby osiągnąć większą prędkość początkową?

Jak na razie całkiem nieźle w moich testach balistycznych K-56 wypadł dosyć lekki śrut Walther Prometheus. A Wy, czy robiliście jakieś testy? A jeśli tak, to jakie śruty spisały się najlepiej?

Pozdrawiam:-)

M.

P.S. Wiem, że sformułowanie "taktyczne użycie K-56" może zabrzmieć nieco dziwnie (trochę na wyrost), ale:

Po pierwsze: to nie jest moja JEDYNA broń. Mam jeszcze gazówkę, pałkę elektryczną i repliki Colta, tylko teoretycznie tych ostatnich nie wolno nosić po mieście...

Po drugie: rozważam zakup FX Ranchero w wersji 5,56 mm, także z zamierzeniem używania taktycznego. FX jest silniejszy od K-56, ale jest też cięższy, mniej poręczny i trudniejszy do ukrycia. A poza tym drogi jak cholera...
Różnica poglądów nie musi oznaczać wzajemnej niechęci. Może natomiast być siłą napędową twórczej dyskusji.

Madrian
Posty: 885
Rejestracja: 22 sierpnia 2005, 15:44
Lokalizacja: W-wa

#2 Post autor: Madrian » 31 maja 2008, 07:42

Jak to przecztałem, to w pierwszej chwili uznałem to za post dzieciaka, który kupił pierwszą wiatrówkę. :lol:
Tyle błędów merytorycznych to dawno nie widzałem. Kolego - energię i przebijalność to ma amunicja do broni palnej. Śrut ma taką energię, jaką przekaże mu wiatrówka. Choć właściwie Keseru ma tyle wspólnego z wiatrówką co Traktor z koniem.
Niemniej, Ek Keseru jest poniżej 17J, a w tym zakresie 4,5mm bije na głowę 5,5mm parametrami balistycznymi.
Przebijalność jest umowna.
Na temat "śrutu" Prometeus" nie będę nic mówił, żeby ci weekendu nie psuć. Dobry, to on jest tylko w reklamie akwizytorów. Choć nie wiem na czym polegały te "testy balistyczne". Jeśli na ilości koziołków na 1m, to faktycznie mógł wypaść dobrze.
Nie bardzo też pojmuję "użycie taktyczne" Keseru. Nie spełnia definicji pistoletu pneumatycznego, więc strzelać nim PPP nie można. A taktyczna rekreacja to brzmi jak "całkowity zakaz klapsowania dzieci przez rodziców" jak brzmi ostatni genialny pomysł naszego premiera. Widać nie skończył jeszcze z "Maryśką" ale to jego problem. Do puszek to można postrzelać i bez taktyki.

A odpowiedzi na twoje pytania to:
1 - Ani jedno, ani drugie. Siłę rażenia określa się jako procent energii pocisku, jaką odda celowi, a w konsekwencji jak wielkie zada uszkodzenia. Jesli się tylko przebije przez cel, to będziemy mieli dziurkę o średnicy pocisku i tyle. Ale jeśli np. grzybkuje, rozpada się i robi w celu dziurę na drugą głowę, to mamy skuteczną amunicję.

2 - Kolego - fizyka, fizyka fizyka. Energia kinetyczna jest funkcją połowy iloczynu masy pocisku i kwadratu jego prędkości. Jeśli masz stałą wartość funkcji, a zmieniasz jeden parametr, to drugi zmienia się automatycznie.
Czyli energia jest zawsze ta sama, a zmniejszając masę, rośnie prędkość. I vice versa, by zmniejszyć prędkość, zwiększasz masę.

Wiatrówki DO 17J NIE SĄ ŻADNĄ BRONIĄ!!! - Tak dosłownie jest zapisane w polskim prawie.
I co masz na myśli mówiąc o "używaniu taktycznym"? Znaczy się, masz zamiar z bagażnika samochodu strzelać do ludzi? A może jedziesz do Sudanu?
IŻ38, Hatsan 55, CPS, Crosman 3576.
Kliknij, ja zarobię punkty, a tobie może się spodoba.
http://pl.desert-operations.com/?recruiter=e76b

Matti
Posty: 103
Rejestracja: 5 lutego 2008, 02:58

Taktyczne zastosowanie...

#3 Post autor: Matti » 31 maja 2008, 21:30

Ja sobie doskonale zdaję sprawę, że K-56 nie jest mocny, ale w razie czego, w celu neutralizacji ewentualnego napastnika zamierzam celować w szyję lub w głowę. Sądzę, że przy tego typu trafieniach przebijalność jednak odgrywa pewną rolę w realnej sile rażenia.

Poza tym jest jeszcze śrut Red Thunder, który posiadam w kalibrze 4,5 i 5,5 mm. Oczywiście do takiego śrutu potrzebny jest mocny pneumatyk (30 - 40 J) i dlatego rozważam jego zakup.

Można tez kupić Floberta w Czechach. Do niektórych Flobertów chyba mieszczą się longi, a to daje Vo rzędu 300 m/s. Zresztą jak kiedyś będę w Czechach to to sprawdzę.

Tak czy inaczej, wszystko przez restrykcyjne przepisy. Gdybym mieszkał w Szwajcarii to bym zwyczajnie sobie kupił jakąś "dziewiątkę" a w Polsce trzeba kombinować...
Różnica poglądów nie musi oznaczać wzajemnej niechęci. Może natomiast być siłą napędową twórczej dyskusji.

Madrian
Posty: 885
Rejestracja: 22 sierpnia 2005, 15:44
Lokalizacja: W-wa

#4 Post autor: Madrian » 31 maja 2008, 22:26

O boże... następny... :roll:
A nie lepiej pół cegły w kieszeni nosić? Czemu tyle ludzi upiera się na stosowanie wiatrówek do samoobrony? I po co? Pieprz jest skuteczniejszy.
Red Thunder? Następny dał się nabrać na marketing i kupił śrut za 8zł kilo, z odrobiną siarki z zapałek... Następnym razem najpierw się zorientuj w temacie i zasięgnij opinii, a nie kupuj coś na allegro tylko dlatego, że sprzedawca napisał "taktyczny" albo "super mocne", albo jest czarne na zdjęciach...

Flobert możesz sobie w Czechach i kupić... Tyle, że wg naszych przepisów to broń palna, więc i w Czecha sobie postrzelasz. A floberty mają określony limit ok 7J. Tyle ma Slavia 630/631. Ich konstrukcja uniemożliwia zastosowanie mocniejszych ładunków. A 300m/s to możesz sobie między bajki włożyć. Podziel przez 2, będziesz bliżej prawdy.

Wiatrówka na 40J? To FAC, na rejestrację a i modele są dość drogie - Równie dobrze możesz spokojnie wystąpić o pozwolenie i kupić sobie jakąś "dziewiątkę". Poczytaj tematy o otrzymaniu pozwoleń na broń sportową.

A u nas, może i jest nienajlepiej, ale to nie Czad, ani Sudan. Z kałachami po ulicy chodzić nie trzeba. Ubierz się w ciuch z chińskiego bazaru, kup starą komórkę bez bajerów to i napastników nie znajdziesz...

Chcesz mieć prawdziwy pistolet? kup sobie Rewolwer na Czarny proch. Przejdziesz się parę razy na strzelnicę, postrzelasz, to może ci przejdzie ochota na latanie po ulicy z atrapami broni i szukanie wojny gangów.
Chcesz mieć namiastkę Wojny? Zainteresuj się ASG lub Paintballem - po to są te sporty.
IŻ38, Hatsan 55, CPS, Crosman 3576.
Kliknij, ja zarobię punkty, a tobie może się spodoba.
http://pl.desert-operations.com/?recruiter=e76b

Matti
Posty: 103
Rejestracja: 5 lutego 2008, 02:58

K-56 itp.

#5 Post autor: Matti » 1 czerwca 2008, 09:24

Dziękuję za rady:-)

Tak naprawdę intuicyjnie wyczuwałem to samo, co Ty mi napisałeś. Nie jestem człowiekiem szukającym mocnych wrażeń - po prostu, najprościej rzecz ujmując - pod wpływem doniesień medialnych czasami mam tendencję do przesady w swojej specyficznie rozumianej "zapobiegliwości". Znając jednak naturę dziennikarzy (szczególnie tych "straszących") i biorąc pod uwagę Twoje opinie, doszedłem do tych samych wniosków co Ty...

Pozdrawiam:-)

M.
Różnica poglądów nie musi oznaczać wzajemnej niechęci. Może natomiast być siłą napędową twórczej dyskusji.

Madrian
Posty: 885
Rejestracja: 22 sierpnia 2005, 15:44
Lokalizacja: W-wa

#6 Post autor: Madrian » 1 czerwca 2008, 11:56

Nie mniej życzę udanych sukcesów na polu uprawiania strzelectwa. :)
IŻ38, Hatsan 55, CPS, Crosman 3576.
Kliknij, ja zarobię punkty, a tobie może się spodoba.
http://pl.desert-operations.com/?recruiter=e76b

asasello
Posty: 4378
Rejestracja: 9 sierpnia 2004, 09:59
Kontakt:

#7 Post autor: asasello » 1 czerwca 2008, 12:55

Matti nie wierze ci 8)

ODPOWIEDZ