walther cp99 comapct problem

Wiatrówki, ASG, paintball

Moderator: Moderatorzy

Wiadomość
Autor
Justice
Posty: 17
Rejestracja: 23 listopada 2008, 23:25

walther cp99 comapct problem

#1 Post autor: Justice » 30 marca 2009, 22:20

Witam zakupiłem niedawno tego walthera ale po jakimś czasie coś sie zaczeło psuć otóż gdy przeładowywuje i naciskam spust kulka wylatuje bez rzadnej reakcji zamka nieodrzuca. Raz na 10 naciśnięć spustu załapie ale gdy magazynek jest pusty każdy strzał wychodzi oczywiście wtedy strzela sie powietrzem

Phouty
Posty: 5468
Rejestracja: 25 sierpnia 2008, 05:05
Lokalizacja: Terytorium Pod Obcą Okupacją

#2 Post autor: Phouty » 30 marca 2009, 22:49

re: Justice
Nie chcialbym się czepiać małych spraw, ale to co napisałeś, to sie bardzo ciężko czyta. Postanowiłem więc to "przetłumaczyć" na język polski. :wink: :lol: (Jak wrócę do domu, to dołożę "polską" czcionkę, bo piszę teraz w pracy).

Justice napisal:
Witam. Zakupiłem niedawno tego Walthera, ale po jakimś czasie coś się zaczęło psuć. Otóż gdy przeładowuję i naciskam spust, kulka wylatuje bez żadnej reakcji. Zamka nie odrzuca. Raz na 10 naciągnięć spustu [zamek] załapie, ale gdy magazynek jest pusty, [to] każdy strzał wychodzi. Wtedy strzela się [oczywiście] powietrzem.
Ostatnio zmieniony 31 marca 2009, 04:12 przez Phouty, łącznie zmieniany 1 raz.
No good deed goes unpunished.
Μολων λαβε
"Przykro mi ale demokracja daje tylko złudzenie udziału we władzy." [bartos061]

Justice
Posty: 17
Rejestracja: 23 listopada 2008, 23:25

#3 Post autor: Justice » 30 marca 2009, 23:00

no masz racje troche namieszałem ale dzięki że poprawiłeś. A może wiesz co może z tym być?

Phouty
Posty: 5468
Rejestracja: 25 sierpnia 2008, 05:05
Lokalizacja: Terytorium Pod Obcą Okupacją

#4 Post autor: Phouty » 31 marca 2009, 05:08

Niestety, chyba nie będę Tobie mógł zbyt pomóc, ponieważ nigdy z tego typu "bronią" nie miałem do czynienia. Jednakże jest to jednak urządzenie mechaniczne i jako takie, podlega pewnym "regułom", tak jak każdy precyzyjny mechanizm.
Jeżeli masz instrukcję obsługi, to proszę przeczytaj, jak się tego Walthera rozbiera do czyszczenia. Jeżeli nie masz instrukcji, to oczywiście rozłóż go, ale bardzo ostrożnie. Postaraj się zapamiętać, jak poszczególne części "trzymają się kupy". :D (Kartka papieru i ołówek są zawsze bardzo przydatne. Można zrobić szkic "na żywo", albo po prostu zanotować kolejność rozkładania/składania części).
Mogą tu być 2 możliwości:
1) Pistolet jest zanieczyszczony i wymaga dobrego czyszczenia. Ponieważ jest to "blowback", więc oznacza to, że część gazów z "buteleczki" jest odprowadzana, ażeby cofnąć zamek, symulując tym samym pracę prawdziwego pistoletu. Jak napisałem, nie znam konstrukcji. Jednakże powinien tam być jakiś kanalik/kanaliki (t.z.n. mały otworek/otworki), przez który gazy są odprowadzane, ażeby cofnąć zamek. Przedmuchaj je sprężonym powietrzem, albo przeczyść plastykowym "włosem" od szczotki. Pod żadnym pozorem nie używaj metalowego drutu! Może też tam być wbudowany jakiś zaworek, n.p. mała kulka na sprężynce, czy coś w tym stylu. Sprawdź, czy to się nie zacina. Przeczyść wszystkie części i nasmaruj oliwą dobrej jakości. (Ale bez przesady ze smarowaniem!). Instrukcja powinna podać, czego używać do czyszczenia i smarowania. Jeżeli nie podaje, to każdy "rozpuszczalnik" jest OK. Jednakże uważaj, bo może coś się "rozpuścić". (N.p. farba, czy jakieś części plastykowe. Alkohol denaturowany powinien być bezpieczny. Sprawdź też uszczelki i pierścienie uszczelniające (o-rings). Jeżeli jest coś pęknięte, czy choćby tylko "nadgryzione", to natychmiast wymień na nowe.
2) Może też być, że coś tam pękło, czy się skrzywiło. Nie jestem tego pewien, ale chyba szkielet jest zrobiony w takich konstrukcjach z aluminium/cynku. (Po polsku to chyba się to nazywa "ZnAl"). Mając pistolet rozłożony na części, obejrzyj bardzo dokładnie wszystkie komponenty, czy nie ma tam jakiś pęknięć. Mogą te pęknięcia być prawie niewidzialne. Szkło powiększające bardzo pomaga. Szczególnie sprawdź powierzchnie, które "pracują". Od razu je widać, bo są one "wyślizgane".
Wiem, że te moje rady, to nic konkretnego. Ale lepsze to niż nic. :wink:
Jednakże, gdyby ten Walther był na gwarancji, to się sam nie "wpuszczaj w rusznikarstwo". Wyślij go po prostu do producenta, ażeby dokonali przeglądu/naprawy.
No good deed goes unpunished.
Μολων λαβε
"Przykro mi ale demokracja daje tylko złudzenie udziału we władzy." [bartos061]

1911
Posty: 7
Rejestracja: 23 grudnia 2008, 08:30
Lokalizacja: z odzysku

#5 Post autor: 1911 » 31 marca 2009, 09:11

Do końca też nie pomogę, ale nie jest jasne:
- co oznacza, że czy kulka w tym Compakcie wylatuje bez rzadnej reakcji zamka, jak napisał Justice. Czy kulka po naciśnięciu spustu wytacza się/ wypada z lufy ( co jest normalne w wypadku, gdy Compact nie jest załadowany gazem i nie przeładowany), czy zostaje wystrzelona, a jedynie zamek się nie cofa.
- czy zbijak reaguje na spust (z tyłu zamka jest okienko, przez które widać czerwoną kropkę w sytuacji gdy zamek został przeładowany, a zbijak naciągnięty). Po naciśnięciu spustu zbijak powinien udeżyć w zawór a czerwona kropka zniknąć. Jeżeli compact działa jw. i kulka zostaje wystrzelona, a jedynie zamek się nie cofa, nie podając tym samym następnej kulki ( inaczej - aby oddać kolejnych strzał należy każdorazowo naciągnąć zamek) to jest to normalny objaw braku CO2 i dzieje się tak zawsze na końcówce naboju co2. Jeżeli nabój co2 jest pełny i gaz nie uchodzi, a sam zamek porusza się lekko (nie zacinana się), to może być problem z blow-backiem - albo coś się zatkało, albo odpowiednia porcja co2 nie trafia tam gdzie powinna. Teoretycznie, jeżeli część co2 nie idzie na blow- back, to całość powinna iść w lufę, a same strzały powinny być wyraźnie mocniejsze.
Na początek poleciłbym kapsułę czyszczącą Walthera - takie coś: http://www.bron.pl/bron_pl/sport/produk ... _g_walther Załadować ją jak każdą i wystrzelać na sucho albo kulkami. Rozkładanie Compacta nie jest łatwe, a złożenie jeszcze trudniejsze. Poszukałbym serwisu albo kogoś, kto już to robił.

Justice
Posty: 17
Rejestracja: 23 listopada 2008, 23:25

#6 Post autor: Justice » 1 kwietnia 2009, 21:43

Jest tak, że jak sie naciśnie spust to niema reakcj kulka wylatuje bez blow-back, tak jakby ktoś ją tam wrzucił. Gaz dopiero co nowy włozyłem
ale czasami załapie i strzeli ze dwa razy i znowu to samo

Phouty
Posty: 5468
Rejestracja: 25 sierpnia 2008, 05:05
Lokalizacja: Terytorium Pod Obcą Okupacją

#7 Post autor: Phouty » 2 kwietnia 2009, 02:31

Wygląda mi na to, że tam jednak jakiś zaworek się zacina z tego co opisujesz.
No good deed goes unpunished.
Μολων λαβε
"Przykro mi ale demokracja daje tylko złudzenie udziału we władzy." [bartos061]

Justice
Posty: 17
Rejestracja: 23 listopada 2008, 23:25

#8 Post autor: Justice » 3 kwietnia 2009, 14:30

możecie mi jeszcze pomóc w jednej sprawie?. Jak sie go rozbiera? bo powinno sie jakieś takie jakby zapałeczki wyjąć ale one niechcą wyjść

Madrian
Posty: 885
Rejestracja: 22 sierpnia 2005, 15:44
Lokalizacja: W-wa

#9 Post autor: Madrian » 3 kwietnia 2009, 19:09

Zanim popsujesz, zacznij od podstaw. Kup nabój smarujący Umarexa, zamontuj go i wystrzelaj - może być na pusto. Jesli zupełnie nie pomoźe - dopiero wtedy się baw w rozbieranie.
I jeszcze jedna kwestia - czy DOBRZE włożyłeś nabój i czy nie ma nieszczelności? Z praktyki wiem, że wielu nowych użytkowników nieprawidłowo montuje naboje gazowe i gaz ucieka zanim zaczną strzelać.
Włożenie "nowego" naboju nie jest żadną gwarancją. Ważne. czy jest dobrze założony i czy uszczelka nie jest uszkodzona.
Kwestia jeszcze przyszłościowa - naboje smarujące wkłada się mniej więcej co 10 zwykłych naboi z gazem. Po takim zabiegu i wyjęciu pustego naboju smarującego dobrze jest zwilżyć uszczelkę kroplą oleju silikonowego. CO2 wysusza uszczelki i sprawia, że pękają.
IŻ38, Hatsan 55, CPS, Crosman 3576.
Kliknij, ja zarobię punkty, a tobie może się spodoba.
http://pl.desert-operations.com/?recruiter=e76b

revan
Posty: 14
Rejestracja: 15 lipca 2007, 21:12

#10 Post autor: revan » 18 września 2009, 18:19

Jeżeli nie rozwiązałeś problemu, a chcesz rozebrać CP99 to:
Aby zdjąć zamek-
przed spustem jest taki plasitkowy element z wycięciami.zamocowany jes na kołek. usuń kołek i wyjmij ten element. Potem złap za rękojeść i gwałtownie uderz w dłoń (opór ze sprężynami zsunie się na dół) treaz zamek do tyłu max i do góry. Well done. (jak chcesz zobaczyć jak to wygląda w częściach to gdzieś tam jest topic " tunning, custom.........
...wojny toczą ludzie...
Sauer 303 308Win, Bettinsolli 12/76, Blaser R8 30.06

ODPOWIEDZ