jest to moj pierwszy post (i nie ostatni). Niektórzy może mnie juz znają 
Do rzeczy.Od niedawna zainteresowalem się wiatrówkami po tym jak "postrzelałem" sobie chinką, ale strzelaniem tego nie nazwę bo jakość tej broni jest poniżej poziomu... A wiec po paru dniach czytania internetu mój wybór padł na Hatsana 55. Na kilku stronach (przeważnie jakieś stare) spotkałem się z testami owego karabinku gdzie piszą że po paru paczkach śrutu pęka sprężyna albo całkowicie traci na mocy. Czy w tych nowych konstrukcjach jest tak samo
bo nie chciałbym żeby po roku sie rozsypał... Jak jest tez z celnością? czy przy dobrych umiejetnościach strzelca (to narazie nie ja ) zmiotło by puszke po piwie z 30 metrów Wiem że w tej kategorii góruje Slavia ale ze względu na cenę i małą siłę odpada. Pisali tez że po zakupie Hatsana odrazu trzeba powymieniac mu części bo nie nadaje sie do strzelania. Czy to prawda Jak narazie po zakupie nie widzi mi się zabawa w rusznikarza, bo kompletnie się na tym nie znam... To chyba na razie było by na tyle. 
Za wszelką pomoc bardzo dziekuję 
. Generalnie sprzęcik całkiem całkiem jesli się go dopieści lekko. Acz tu się nie wypowiadam, ekspertem nie jestem.
. Uzyli pewnie jakies automatowej ,najbardziej miekkiej. Lufa do twardych tez nie nalezy ale na wiatrowke wystarczy.
. Najwazniejsze do zrobienia to prowadnica sprezyny, poniewaz szybko szlag ja trafi na oryginalnej niby prowadnicy. Potem w moim ucialem lufe i dorobilem tlumik, to akurat nie jest najwazniejsze. Mechanizm spustowy jest niezbyt dobry. Jesli ustawi sie srubki regulacyjne tak zeby nie byl zbuyt twardy to zapadki szybko szlag trafi. Najpierw dorobilem nowe a potem doszedlem do wniosku, że caly mechanizm jest do d.. i zrobilem nowy. W kazdym razie za ta kase wiatrowka jak najbardziej ok , lepsza od nowych slavii ktrore jakoscia ida w strone szanghaju.
i to jest ta allegrowa predkość 300m/s 
Naszczęście to nie moja 
Myślę że w granicach 300-400 zeta Hatsan 55s bedzie dobrym rozwiązaniem 
