proszę o radę
Moderator: Moderatorzy
proszę o radę
witam. wiem że będę powtarzał temat, ale proszę o radę...
jaka wiatrówka (do 1000zł) będzie najlepsza?
nie wiem też co lepsze? naciągana czy na co2?
a może jakiś karabinek?
chodzi o celność i wytrzymałość?
z góry dziękuję za odpowiedź
ps. i gdzie najlepiej takie cudo nabyć?
jaka wiatrówka (do 1000zł) będzie najlepsza?
nie wiem też co lepsze? naciągana czy na co2?
a może jakiś karabinek?
chodzi o celność i wytrzymałość?
z góry dziękuję za odpowiedź
ps. i gdzie najlepiej takie cudo nabyć?
-
- Posty: 3726
- Rejestracja: 6 lutego 2005, 21:23
Wszystko zalezy od przeznaczenia jakiemu ma służyć.
Jeśli nie ma to byś odstresowywacz, czyli szybki puszkobijca do radosnego zasypywania celu śrutem to CO2 odpada. To wygodny napęd, podobnie jak PCP, ale drogi w użytkowaniu, bez gazu nie strzela (a nie wszędzie kupisz do takiej naboje CO2), wrązliwyna temperaturę otoczenia i dość słaby.
Rozumiem, że chcesz wiatrówkę długą vel "karabinek", a nie krótką.
Najdroższe (inajlepsze) są wiatrówki PCP, ale do kosztów karabinka dochodzą koszty optyki (tu nic poniżej 500zł nie warto kupować) - wiele modeli nie ma przyrządów otwartych, oraz koszty zestawu do nabijania karabinka powietrzem - na samzestaw pół tysiączka wyjdzie lekką ręką.
A i ceny samych karabinków są wysokie (dużo ponad 1000zł).
Za to ogromna wygoda - są modele wielostrzałowe, z magazynkami. Ogromna ilość strzałów najednym ładowaniu zasobnika i niskie koszty nabijania butli z powietrzem (każda remiza, czy sklep nurkowy nabije ci wielką butlę za ok 10-20zł ). Wysoka wygoda, praktycznie brak odrzutu.
Możliwość regulacji siły strzału.
Ale to kosztuje.
Na drugim końcu skali są sprężynówki (czyli jak to ująłeś naciągane).
Koszty strzelania to tylko koszt śrutu. Niestety głośne, mają duży odrzut, nie najlepiej współpracują z optyką. Są za to tanie i choć mają dość niską żywotność (spręzyna i uszczelki wytrzymują tylko kilka tysięcy strzałów) to naprawa jest łatwa.
Wymagają pewnej kultury obsługi (nie wolno strzelać "na sucho" czyli bez śrutu).
Są za to najtańsze. Za 300-400zł, można już coś kupić sensownego.
Potem jest popularne CO2 - Niestety, gaz ten jest drogi, jego żużycie duże, ceny samych karabinków lekko przegięte (dużo replik, więc płaci się za znaczek, a nie za możliwości).
Nie jest to najlepszy napęd, mogą występowac różnice w ilości gazu, między nabojami, temperatura otoczenia ma duży wpływ na wyniki. (Zimą się prawie nie da strzelać z CO2).
Za to brak odrzutu jak w PCP, oraz możliwość automatyzacji, kosztem ilości użytego gazu - automaty i pół automaty. Bardzo miłe puszkobijki, tylko drogie w utrzymaniu.
PCA - "pompki". Wiatrówki mają wbudowaną pompkę, którą przed strzałem się pompuje. Można regulować siłę strzału (ilość pompknięć). Mały odrzut, tania eksploatacja, ale jednostrzałowe, jak spreżynówki.
Dość tanie -można wcenie spręzynówki kupić przyzwoite PCA.
Żeby mówić o konkretnych modelach, musisz powiedzieć - do czego ci ma służyć, jakie dystanse i co ma być celem.
Wszystko to, co reklamują w gazetkach reklamowych, czy co wypełnia allegro do 400zł - to złom i niczego ci z tej grupy nie polecimi.
Najtańsze firmy jako tako godne polecenia to Crosman i Hatsan. Zaraz za nimi jest czesko-słowacka Slavia.
Jeśli nie ma to byś odstresowywacz, czyli szybki puszkobijca do radosnego zasypywania celu śrutem to CO2 odpada. To wygodny napęd, podobnie jak PCP, ale drogi w użytkowaniu, bez gazu nie strzela (a nie wszędzie kupisz do takiej naboje CO2), wrązliwyna temperaturę otoczenia i dość słaby.
Rozumiem, że chcesz wiatrówkę długą vel "karabinek", a nie krótką.
Najdroższe (inajlepsze) są wiatrówki PCP, ale do kosztów karabinka dochodzą koszty optyki (tu nic poniżej 500zł nie warto kupować) - wiele modeli nie ma przyrządów otwartych, oraz koszty zestawu do nabijania karabinka powietrzem - na samzestaw pół tysiączka wyjdzie lekką ręką.
A i ceny samych karabinków są wysokie (dużo ponad 1000zł).
Za to ogromna wygoda - są modele wielostrzałowe, z magazynkami. Ogromna ilość strzałów najednym ładowaniu zasobnika i niskie koszty nabijania butli z powietrzem (każda remiza, czy sklep nurkowy nabije ci wielką butlę za ok 10-20zł ). Wysoka wygoda, praktycznie brak odrzutu.
Możliwość regulacji siły strzału.
Ale to kosztuje.
Na drugim końcu skali są sprężynówki (czyli jak to ująłeś naciągane).
Koszty strzelania to tylko koszt śrutu. Niestety głośne, mają duży odrzut, nie najlepiej współpracują z optyką. Są za to tanie i choć mają dość niską żywotność (spręzyna i uszczelki wytrzymują tylko kilka tysięcy strzałów) to naprawa jest łatwa.
Wymagają pewnej kultury obsługi (nie wolno strzelać "na sucho" czyli bez śrutu).
Są za to najtańsze. Za 300-400zł, można już coś kupić sensownego.
Potem jest popularne CO2 - Niestety, gaz ten jest drogi, jego żużycie duże, ceny samych karabinków lekko przegięte (dużo replik, więc płaci się za znaczek, a nie za możliwości).
Nie jest to najlepszy napęd, mogą występowac różnice w ilości gazu, między nabojami, temperatura otoczenia ma duży wpływ na wyniki. (Zimą się prawie nie da strzelać z CO2).
Za to brak odrzutu jak w PCP, oraz możliwość automatyzacji, kosztem ilości użytego gazu - automaty i pół automaty. Bardzo miłe puszkobijki, tylko drogie w utrzymaniu.
PCA - "pompki". Wiatrówki mają wbudowaną pompkę, którą przed strzałem się pompuje. Można regulować siłę strzału (ilość pompknięć). Mały odrzut, tania eksploatacja, ale jednostrzałowe, jak spreżynówki.
Dość tanie -można wcenie spręzynówki kupić przyzwoite PCA.
Żeby mówić o konkretnych modelach, musisz powiedzieć - do czego ci ma służyć, jakie dystanse i co ma być celem.
Wszystko to, co reklamują w gazetkach reklamowych, czy co wypełnia allegro do 400zł - to złom i niczego ci z tej grupy nie polecimi.
Najtańsze firmy jako tako godne polecenia to Crosman i Hatsan. Zaraz za nimi jest czesko-słowacka Slavia.
IŻ38, Hatsan 55, CPS, Crosman 3576.
Kliknij, ja zarobię punkty, a tobie może się spodoba.
http://pl.desert-operations.com/?recruiter=e76b
Kliknij, ja zarobię punkty, a tobie może się spodoba.
http://pl.desert-operations.com/?recruiter=e76b
dziękuję za rady.
chodzi mi o długą wiatrówkę do strzelania na większe odległości! z tego co widziałem hatsan wypuścił ostatnio (podobno) niezłe wiatrówki...
co do slawi to słyszałem że nie żle można z niej postrzelać...tak samo
weihrauch. proszę o radę który model byłby najlepszy... o jakim symbolu...
dziękuję i pozdrawiam.
chodzi mi o długą wiatrówkę do strzelania na większe odległości! z tego co widziałem hatsan wypuścił ostatnio (podobno) niezłe wiatrówki...
co do slawi to słyszałem że nie żle można z niej postrzelać...tak samo
weihrauch. proszę o radę który model byłby najlepszy... o jakim symbolu...
dziękuję i pozdrawiam.
A do czego chcesz strzelać na te "większe odległości"? Jaki cel cię interesuje?
Hatsan był kiedyś gorszy od Slavi, a Slavia gorsza od HW. Ale Hatsana stopniowo się przez lata poprawiał, a Slavia przeciwnie - leciała na łeb, na szyję z jakością. Obecnie mają podobny poziom.
Najnowsza Slavia 634 ma 14J, Hatsany ok 16J. Starsze modele Slavi - 621 i starsze - 7,5J. Slavia więc wystarczy do góra 50m i będzie już miała spory opad. Hatsan z kolei nie będzie na tą odległość zbyt celny.
Nowe modele Hatsana kosztują krocie i zupełnie nie są warte tej ceny.
Hatsan zawsze mocno cenił swoje modele z dolnym naciągiem, choć nie były tego warte.
Z "łamańców" unikaj H-125 (zupełnie sobie nie radzi w 17J), chyba że szukasz FAC-a ok 30J. Wtedy mógłby być.
Najbardziej zaawansowany jest model H-85. Ale zasadniczo wszystkie Hatsany to prawie to samo, i różnice głównie kosmetyczne.
Natomiast modele serii Torpedo są tak drogie, że zuoełnie nie warto na nie patrzeć, mając duży wybór znacznie lepszych modeli, jak Gamo, czy Norica, najtańsze Diany, czy początkowe modele HW (ciebie pewnie interesuje co najmniej 50-ka, bo 30-tka jest mała i słaba - to karabinek dla młodzieży, dzieci lub drobnych kobiet, na małe dystanse).
Hatsan był kiedyś gorszy od Slavi, a Slavia gorsza od HW. Ale Hatsana stopniowo się przez lata poprawiał, a Slavia przeciwnie - leciała na łeb, na szyję z jakością. Obecnie mają podobny poziom.
Najnowsza Slavia 634 ma 14J, Hatsany ok 16J. Starsze modele Slavi - 621 i starsze - 7,5J. Slavia więc wystarczy do góra 50m i będzie już miała spory opad. Hatsan z kolei nie będzie na tą odległość zbyt celny.
Nowe modele Hatsana kosztują krocie i zupełnie nie są warte tej ceny.
Hatsan zawsze mocno cenił swoje modele z dolnym naciągiem, choć nie były tego warte.
Z "łamańców" unikaj H-125 (zupełnie sobie nie radzi w 17J), chyba że szukasz FAC-a ok 30J. Wtedy mógłby być.
Najbardziej zaawansowany jest model H-85. Ale zasadniczo wszystkie Hatsany to prawie to samo, i różnice głównie kosmetyczne.
Natomiast modele serii Torpedo są tak drogie, że zuoełnie nie warto na nie patrzeć, mając duży wybór znacznie lepszych modeli, jak Gamo, czy Norica, najtańsze Diany, czy początkowe modele HW (ciebie pewnie interesuje co najmniej 50-ka, bo 30-tka jest mała i słaba - to karabinek dla młodzieży, dzieci lub drobnych kobiet, na małe dystanse).
IŻ38, Hatsan 55, CPS, Crosman 3576.
Kliknij, ja zarobię punkty, a tobie może się spodoba.
http://pl.desert-operations.com/?recruiter=e76b
Kliknij, ja zarobię punkty, a tobie może się spodoba.
http://pl.desert-operations.com/?recruiter=e76b
Gamo Extreme albo CFX
Witaj,
Polecam Ci modele Gamo Extreme albo CFX. Pierwszy spośród tych modeli jest na CO 2 i jego dodatkowym atutem jest wielostrzałowość (można oddać 10 strzałów w ciągu 10 sekund). Drugi to sprężynówka z dolnym naciągiem, co pozwala zaoszczędzić na kapsułach ale zwiększa nieco odrzut, no i oczywiście zmniejsza szybkostrzelność.
Każdy z tych karabinków jest dostępny w kalibrze zarówno 4,5 jak i 5,5 mm. Jednak ten drugi kaliber (moim zdaniem lepszy) tylko na zagranicznych witrynach internetowych. Jeżeli jednak wybierzesz 4,5 mm to można je kupić także i w Polsce - w sklepie lub na allegro.
Ceny obydwu są poniżej 1000 zł i moim zdaniem każda z nich jest w pełni warta swej ceny.
Pozdrawiam
M.
Polecam Ci modele Gamo Extreme albo CFX. Pierwszy spośród tych modeli jest na CO 2 i jego dodatkowym atutem jest wielostrzałowość (można oddać 10 strzałów w ciągu 10 sekund). Drugi to sprężynówka z dolnym naciągiem, co pozwala zaoszczędzić na kapsułach ale zwiększa nieco odrzut, no i oczywiście zmniejsza szybkostrzelność.
Każdy z tych karabinków jest dostępny w kalibrze zarówno 4,5 jak i 5,5 mm. Jednak ten drugi kaliber (moim zdaniem lepszy) tylko na zagranicznych witrynach internetowych. Jeżeli jednak wybierzesz 4,5 mm to można je kupić także i w Polsce - w sklepie lub na allegro.
Ceny obydwu są poniżej 1000 zł i moim zdaniem każda z nich jest w pełni warta swej ceny.
Pozdrawiam
M.
Różnica poglądów nie musi oznaczać wzajemnej niechęci. Może natomiast być siłą napędową twórczej dyskusji.
-
- Posty: 3726
- Rejestracja: 6 lutego 2005, 21:23
Bo to dumnie brzmi - cały milimetr więcej...dexter 1990 pisze:w czym 5,5mm jest lepszy w wiatrówce mieszczącej sie w limicie?
A wiadomo, jak chłop na dłuższą lufę sobie nie może pozwolić, to chociaż na kalibrze chce się odegrać.
IŻ38, Hatsan 55, CPS, Crosman 3576.
Kliknij, ja zarobię punkty, a tobie może się spodoba.
http://pl.desert-operations.com/?recruiter=e76b
Kliknij, ja zarobię punkty, a tobie może się spodoba.
http://pl.desert-operations.com/?recruiter=e76b
Witam mam małe pytanie dostałem pistolet od chrzestnego na swieta jest to bron sprezynowa chyba nie znam tam sie dobrze na tym ale mniejsza z tym problem polega na tym ze jak ja składam i chce włozyc śrut to przy składaniu ona mi odbija i nie chce tam cos sie załapac abym mógł włozyc nabuj prosze o rade
Witaj PIRÓG 17 na forum. Na wstępie pozwól, iż przetłumaczę Twój post na język polski, bo obawiam się, że koledzy nie będą w stanie go zrozumieć.
Czyli:
"Witam! Mam małe pytanie. Dostałem pistolet od chrzestnego na swieta. Jest to bron sprezynowa. Chyba nie znam tam sie dobrze na tym, ale mniejsza z tym. Problem polega na tym, ze jak ja składam i chce włozyc śrut, to przy składaniu ona mi odbija i nie chce tam cos sie załapac, abym mógł włozyc nabój. Prosze o rade."
Skoro już teraz wiemy o co Tobie chodzi, więc wyłania się kilka pytań:
1. Kto jest producentem tego pistoletu?
2. Jaki to model?
3. Nowy, czy też używany?
3a. Jeżeli nowy, to czy jest instrukcja obsługi?
3b. Jeżeli jest instrukcja obsługi, to czy Ty ją przeczytałeś w szczegółach?
To tak na początek, ponieważ pytań jest więcej. Jednakże ograniczmy się tymczasowo do tych wyżej wymienionych, ażeby niepotrzebnie nie komplikować.
Postaramy się Tobie pomóc.
Czyli:
"Witam! Mam małe pytanie. Dostałem pistolet od chrzestnego na swieta. Jest to bron sprezynowa. Chyba nie znam tam sie dobrze na tym, ale mniejsza z tym. Problem polega na tym, ze jak ja składam i chce włozyc śrut, to przy składaniu ona mi odbija i nie chce tam cos sie załapac, abym mógł włozyc nabój. Prosze o rade."
Skoro już teraz wiemy o co Tobie chodzi, więc wyłania się kilka pytań:
1. Kto jest producentem tego pistoletu?
2. Jaki to model?
3. Nowy, czy też używany?
3a. Jeżeli nowy, to czy jest instrukcja obsługi?
3b. Jeżeli jest instrukcja obsługi, to czy Ty ją przeczytałeś w szczegółach?
To tak na początek, ponieważ pytań jest więcej. Jednakże ograniczmy się tymczasowo do tych wyżej wymienionych, ażeby niepotrzebnie nie komplikować.
Postaramy się Tobie pomóc.
No good deed goes unpunished.
Μολων λαβε
"Przykro mi ale demokracja daje tylko złudzenie udziału we władzy." [bartos061]
Μολων λαβε
"Przykro mi ale demokracja daje tylko złudzenie udziału we władzy." [bartos061]
Wklej jakieś zdjęcia, skoro nie potrafisz podać nic więcej.
Na rynku jest sporo takich konstrukcji i trudno ocenić o którą ci chodzi.
Rozumiem, że pistolet, po złamaniu lufy, nie zatrzymuje się, tylko wraca z powrotem i sprężyna się nie napina?
Prawdopodobnie zniszczony jest zaczep. Jeśli jest to typowa, chińska konstrukcja, to jest wykonywana ze stali o wytrzymałości plasteliny. Typowa jednorazówka. Szkoda zwykle zachodu z naprawą.
Na rynku jest sporo takich konstrukcji i trudno ocenić o którą ci chodzi.
Rozumiem, że pistolet, po złamaniu lufy, nie zatrzymuje się, tylko wraca z powrotem i sprężyna się nie napina?
Prawdopodobnie zniszczony jest zaczep. Jeśli jest to typowa, chińska konstrukcja, to jest wykonywana ze stali o wytrzymałości plasteliny. Typowa jednorazówka. Szkoda zwykle zachodu z naprawą.
IŻ38, Hatsan 55, CPS, Crosman 3576.
Kliknij, ja zarobię punkty, a tobie może się spodoba.
http://pl.desert-operations.com/?recruiter=e76b
Kliknij, ja zarobię punkty, a tobie może się spodoba.
http://pl.desert-operations.com/?recruiter=e76b