Projekt "Keseru XT"

Wiatrówki, ASG, paintball

Moderator: Moderatorzy

Wiadomość
Autor
Madrian
Posty: 885
Rejestracja: 22 sierpnia 2005, 15:44
Lokalizacja: W-wa

#31 Post autor: Madrian » 14 grudnia 2009, 01:26

Tak czy inaczej - jestem optymistą. I cieszę się, że forum trzyma poziom A "prawniczy" wpis Phouty'ego mnie rozbroił totalnie Wielu spośród nas mogłoby próbować swych sił jako tekściarze lub felietoniści - i może nawet osiągać sukcesy...
Społeczeństwo i tak by nie zrozumiało naszych dobrych chęci... :wink:
IŻ38, Hatsan 55, CPS, Crosman 3576.
Kliknij, ja zarobię punkty, a tobie może się spodoba.
http://pl.desert-operations.com/?recruiter=e76b

Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9663
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

#32 Post autor: waliza » 14 grudnia 2009, 16:30

Dlaczego, kurka wodna ta defnicja broni palnej jest taka trudna ? Teraz wpisali "material wybuchowy" i znowu bedzie cyrk. Juz lepiej ale nadal z polem manewru. Dzisiaj jest przepychanka czy czarny proch to material miotajacy czy wybuchowy? Pelni i ta i ta funkcje ,tylko jesli mam puszke
prochu do strzelania to obowiazuja mnie takie a takie przepisy a jesli mam go w postaci silnikow rakietowych to takie a takie a jesli w postaci ladunkow gorniczych to takie a takie i w kazdym wypadku dosc rozne.
Jesli nasrkobie siarki z zapalek do lusek i bede tym strzelal to juz nie bron palna bo nie strzelam materialem wybuchowym? Generalnie to w broni palnej uzywa sie materialow miotajacych ,nie wybuchowych. Znowu pole do popisu dla tasiemcowych opinii bieglych . Masakra. Przeciez sama nazwa mowi- Bron PALNA. Czy nie mozna napisac, ze to bron bla bla miotajaca pocisk/przedmiot gazami powstalymi w wyniku SPALANIA czegokolwiek? Czy to bedzie glowka zapalki czy benzyna95? Wiatrowki maja gazy sprezone i sprawa jasna. Czy to takie trudne? Nie bedzie watpliwosci co jest co. Keseru- palna. Rura pcv strzelajaca ziemniakiem przy pomocy lakieru do wlosow czy innych podobnych- palna.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

dexter 1990
Posty: 3726
Rejestracja: 6 lutego 2005, 21:23

#33 Post autor: dexter 1990 » 14 grudnia 2009, 17:59

Materiały miotające to tez materiały wybuchowe. Nie widze problemu!

Madrian
Posty: 885
Rejestracja: 22 sierpnia 2005, 15:44
Lokalizacja: W-wa

#34 Post autor: Madrian » 14 grudnia 2009, 20:49

dexter 1990 pisze:Materiały miotające to tez materiały wybuchowe. Nie widze problemu!
A ja widzę. :wink: Ktoś zada proste pytanie Co to jest materiał wybuchowy? I trzeba na to odpowiedzieć. Inaczej ktoś odpowie, że trotyl nie jest materiałem wybuchowym, bo się pali w piecu, więc jest paliwem grzewczym :wink: I co ty na to?
A inny powie, że benzyna zmieszana z powietrzem to materiał wybuchowy i samochody będą na promesy. :wink:
Właśnie przez to jest dzisiejsza szopka z Keseru - bo ktoś bawi się retoryką i twierdzi, że nie miota tylko inicjuje, a kulka potem siłą woli pewnie leci... :wink:
Trzeba konkretnie to ustalić i zapisać w jasnej i sensownej definicji.
Np.
Materiał Miotający, jest to każdy materiał, którego spalenie lub zdetonowanie powoduje wsytrzelenie pocisku z lufy.
Albo:
Materiał Wybuchowy jest to każdy materiał, którego prędkość spalania lub detonacji wynosi więcej niż (np) 1m/s. Nie dotyczy paliw wykorzystywanych do napędu pojazdów mechanicznych.

Ale musi być coś takiego zapisane jasno i konkretnie.
IŻ38, Hatsan 55, CPS, Crosman 3576.
Kliknij, ja zarobię punkty, a tobie może się spodoba.
http://pl.desert-operations.com/?recruiter=e76b

dexter 1990
Posty: 3726
Rejestracja: 6 lutego 2005, 21:23

#35 Post autor: dexter 1990 » 14 grudnia 2009, 23:38

Jest mat wybuchowym (trotyl) bo ma zdolność do spalania wybuchowego. Lub detonacyjnego (ale to akurat nie pcz). Oczywiście pył węglowy też ale tylko w postaci zawiesiny w powietrzu więc problem jest rozwiązany.

Materiał Wybuchowy jest to każdy materiał, którego prędkość spalania lub detonacji wynosi więcej niż (np) 1m/s
Drobny a znaczący szczegół: przy jakim ciśnieniu? Pcz pali sie z podobną prędkością. Póki go nie zamkniesz. Prędkość detonacji z definicji musi być wyższa od V dźwięku. Inaczej nie ma detonacji.

Phouty
Posty: 5468
Rejestracja: 25 sierpnia 2008, 05:05
Lokalizacja: Terytorium Pod Obcą Okupacją

#36 Post autor: Phouty » 14 grudnia 2009, 23:52

Zawiesina pyłu zwykłej mąki w powietrzu, czy też (niewiarygodnie!!) zwykłego kurzu w odpowiednio sprzyjających warunkach, może spowodować silną detonację.

Ale przemawiają mi "do rozsądku" definicje Madriana, ponieważ odwołują się one do podstawowych znaczeń zarówno w języku potocznym, jak i technicznym. (N.p. parametry szybkości spalania).
Trudno jest wtedy coś takiego "ulepszać", czy też "poddawać ekspertyzie".

Chociaż z drugiej strony, to ja mam ciekawą uwagę na temat tej benzyny jako materiału wybuchowego "za wyjątkiem pojazdów mechanicznych", bo wtedy to mundurowi mogliby budzić działkowiczów i innych ogrodników o 6 nad ranem, za posiadanie nielegalnej substancji wybuchowej, bo spalinowa kosiarka do trawy, to przecież nie pojazd mechaniczny.
Ale nie byłoby to takie złe, bo by może wreszcie odczepili się oni od "strzelców", a ci hodowcy tych wszystkich marchewek i innych "killer tomatoes", może by się wtedy zainteresowali zmianą ustawy. :wink: :lol:
No good deed goes unpunished.
Μολων λαβε
"Przykro mi ale demokracja daje tylko złudzenie udziału we władzy." [bartos061]

dexter 1990
Posty: 3726
Rejestracja: 6 lutego 2005, 21:23

#37 Post autor: dexter 1990 » 14 grudnia 2009, 23:56

Phouty, każda zawiesina palnej substancji w powietrzu daje dość mocny (w przeliczeniu na masę) MW. I co? I nic.

Przemawia Ci do rozsądku ale jest za mało szczegółowa. Dam Ci (tzn zaproponuję przykład, nie że dam Ci fizycznie :D) substancję która przy ciśnieniu atmosferycznym nie pali się w ogóle ale potrafi urwać Ci łeb przy samych kostkach jak ją ładnie poprosisz i lekko zachęcisz.

Phouty
Posty: 5468
Rejestracja: 25 sierpnia 2008, 05:05
Lokalizacja: Terytorium Pod Obcą Okupacją

#38 Post autor: Phouty » 15 grudnia 2009, 00:47

Zgadzam się z Tobą, iż nie istnieją idealne definicje, a tym bardziej definicje prawne. Zawsze się tam da podzielić przysłowiowy włos na czworo. (Patrz przykład kosiarek). Chodzi o to, ażeby przeciętna osoba (wliczywszy w to sędziego, czy też sędzinę, czy też policmajstra) na pierwszy rzut oka i to bez pomocy "ekspertyzy biegłego", była w stanie powiedzieć, co bronią palną jest, a co nie jest.
Wydaje mi się, że to jest właśnie ten "holy grail" o który walczy środowisko strzeleckie nie tylko w Polsce, ale nawet w takim strzelecko-przyjaznym USA.

A z tym dużym "bum", to nie masz przypadkiem na myśli nitrogliceryny?
Choć jak mi się coś po głowie jeszcze pałęta, to chyba się ona spokojnie pali w warunkach atmosferycznych.
(Hej, dziatwa szkolna....zostawcie w spokoju te ampułki, które dziadek-zawałowiec wkłada sobie pod język od czasu do czasu. To nie jest to! Do Keseru się to nijak nie nadaje! :wink: :lol: )
No good deed goes unpunished.
Μολων λαβε
"Przykro mi ale demokracja daje tylko złudzenie udziału we władzy." [bartos061]

dexter 1990
Posty: 3726
Rejestracja: 6 lutego 2005, 21:23

#39 Post autor: dexter 1990 » 15 grudnia 2009, 21:41

Nie nie, raczej trotyl. Pięknym, żółtym płomieniem i do tego kopci i śmierdzi.
Co do Ngliceryny to nie pamiętam czy się pali ale pewnie tak.
Ale mówię też o ANFO, miedzianach czy innych temu podobnych. Nie zapalisz tego. W ogóle :)

A nitrogliceryna taka używana w medycynie to 1% roztwór bodaj w alkoholu. Nie wybuchnie :D

Awatar użytkownika
Apolinary Koniecpolski
Posty: 2180
Rejestracja: 19 lipca 2008, 11:05
Lokalizacja: Smolanka

#40 Post autor: Apolinary Koniecpolski » 19 grudnia 2009, 01:58

dexter 1990 pisze: Ale mówię też o ANFO, miedzianach czy innych temu podobnych. Nie zapalisz tego. W ogóle :)

Bez większych problemów piasek czy wodę "spalisz", a co dopiero różne oleiste pacie ;)
Nie chcę mieć racji, w zupełności wystarczy że Was poróżnię lub choć rozdrażnię.
W sprawie prawdy proszę zgłaszać się do walizy Obrazek

Awatar użytkownika
Razorblade1967
Posty: 2409
Rejestracja: 2 sierpnia 2008, 21:32

#41 Post autor: Razorblade1967 » 19 grudnia 2009, 09:31

Matti pisze:Ta nowelizacja mogłaby być bardzo dobra gdyby jednocześnie zlikwidowała uznaniowość w wydawaniu promes [...]podstawowym zezwoleniem na posiadanie broni palnej.[...] od razu wystąpiłbym o pozwolenie rozszerzone
Przepraszam, że odpowiedź po kilku dniach, ale do działu wiatrówkowego raczej zaglądam rzadko, a ponadto pewien "troll" przykuł moja uwagę na parę dni na tym Forum. :D

Matti chyba pomyliłeś projekty aktów prawnych*. Ja pisałem o propozycji nowelizacji ustawy o broni i amunicji postulowaną przez Komendę Główną Policji czyli poprawkach, które prawdopodobnie znajdą się obecnej ustawie - bo niby dlaczego miałyby się nie znaleźć? To poprawki w sumie kosmetyczne, ale zmieniają definicję broni palnej, a więc Keseru zapewne zniknie w wolnej sprzedaży.

Natomiast pojęcia, które Ty stosujesz ("pozwolenie podstawowe", "pozwolenie rozszerzone") pochodzą z projektu nowej ustawy autorstwa Komisji "Przyjazne Państwo" i raczej z oczywistych względów (bez względu na to jakie są oczekiwania "środowiska" miłośników i użytkowników broni), ten projekt nie ma najmniejszej szansy zostać przyjęty jako nowa ustawa o broni i amunicji (a tam faktycznie likwiduje się uznaniowość) w tym kraju, najbliższym czasie.
Matti pisze:Przy założeniu, że nowelizacja zmieniłaby kwalifikację Keseru na broń palną, oraz przy jednoczesnym założeniu, że prawo nie działa wstecz - nowelizatorzy musieliby dotychczasowych posiadaczy Keseru konsekwentnie obdarzyć co najmniej podstawowym zezwoleniem na posiadanie broni palnej. To stworzyłoby ciekawe perpektywy do dalszego wzbogacania naszych kolekcji.
Poza podstawowym błędem wynikającym z pomylenia 2 projektów aktów prawnych, popełniasz jeszcze jeden błąd mając nadzieję na jakieś "wzbogacenie kolekcji".

Owszem jeżeli wejdzie nowelizacja (poprawka wnioskowana przez KGP) to Keseru faktycznie stanie się bronią palną. Prawo nie działa wstecz? W tym kraju akurat różnie bywa, ale załóżmy że faktycznie tak będzie - i prawo wstecz nie zadziała. To rozwiązanie sprawy będzie zapewne takie jak kiedyś w początkach naszej demokracji z bronią gazową, zresztą będzie ono jak najbardziej zgodne z obowiązującymi przepisami w tym zakresie.

Dostaniesz pozwolenie na broń, którą posiadasz (bo zakupiłeś ją przed wejściem w życie przepisów) - czyli dostaniesz "Legitymacje posiadacza broni" w wpisem dotyczącym tylko i wyłącznie tego egzemplarza Keseru, który masz (o tym numerze - jak nie ma numeru to wzorem broni gazowej numer można nadać i umieścić na broni).

Jest tylko jeden "problem" - będziesz pewnie musiał spełnić warunki takie jak inni posiadacze broni palnej czyli między innymi:

- kaseta metalowa na trwałe przymocowana do elementów konstrukcyjnych budynku lub metalowa szafa albo sejf, posiadający zamki atestowane.
- członkostwo w klubie strzeleckim (bo przecież zakwalifikują to do tej kategorii)

Może z czasem gdy pozbędziesz się Keseru (ale najpierw będziesz musiał spełnić te warunki powyżej, bo nie chodzi mi o wyzbycie się dlatego, że nie chcesz spełniać kosztownych warunków i w sumie z pozwolenia rezygnujesz), w zamian uda się Tobie "wytargować" kiedyś zezwolenie na zakup broni bocznego zapłonu, ale to wątpliwe (choć nie niemożliwe, bo gdyby to nieopatrznie podciągnęli pod tą kategorię to miałbyś podstawy do roszczeń, no bo jakoś to muszą zakwalifikować, chyba że zmienią rozporządzenia gdzie są zapisy o kategoriach broni).

Moim zdaniem skutkiem wspomnianej tutaj nowelizacji ustawy, będzie pozbycie się przez dotychczasowych posiadaczy większości zabawek typu Keseru, podobnie jak większość posiadaczy broni gazowej pozbyła się jej gdy podciągnięto ją pod przepisy o broni palnej (czyli takie samo przechowywanie i kosztowne badania lekarskie co 5 lat - bo kategoria "do obrony osobistej"), a ci co je zachowali bynajmniej nie mogą tego wymienić na broń palną (choć w legitymacjach są w tej samej kategorii), a tylko na zezwolenie na zakup na kolejną "gazówkę".

_____________
*) Tutaj możesz zapoznać się z treścią tych projektów:

- obecna ustawa o broni i amunicji
- projekt nowelizacji autorstwa KGP
- projekt ustawy komisji "Przyjazne Państwo"

Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9663
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

#42 Post autor: waliza » 19 grudnia 2009, 15:06

Najprawdopodbniej stanie sie tak jak Razor przewiduje. Znajac realia innej mozliwosci nie ma. Wkurza mnie tylko to, że Policja ma zupelnie inne przeznaczenie a jednak bawi sie w ustanawianie wlasnych praw, naginanie istniejacych a teraz zabrali sie do wlasnych projektow. Ja to myslalem, że raczej poseł czy konkretna partia lub komisja wlasnie jest od tworzenia przepisow i oddawania ich pod glosowanie. Coz widac niebiescy jeszcze duzo moga. Za duzo.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

Awatar użytkownika
Robal2pl
Posty: 670
Rejestracja: 18 kwietnia 2005, 14:33
Lokalizacja: Dolny Śląsk

#43 Post autor: Robal2pl » 19 grudnia 2009, 19:11

Przepraszam z góry że nie na temat - ale nie rozumiem o co pretensje. Abstrahując od ustaw, rozporządzeń i ich treści.
Jest rzeczą normalną i ogólnie przyjętą, że administracja bierze udział w pracach legislacyjnych, w tym nierzadko jako podmiot który generuje określone projekty. (Zresztą, Rada Ministrów ma konstytucyjnie przypisaną inicjatywą ustawodawczą - więc w tym układzie, kto ma pisać ustawy jak nie administracja rządowa , a częścią administracji jest Policja?)

Nie jest to jakaś rzecz ani patologiczna, ani unikalna dla Polski. tak samo to że dany organ w granicach przyznanych mu kompetencji stosuje prawo w określony sposób. Na tym właśnie polega robienie polityki przez rząd - na tworzeniu i stosowaniu prawa które odzwierciedla jego politykę. Oczywiście ta polityka może się zmieniać, można na nią w taki czy inny sposób wpływać, ale robieniem polityki rządzą określone mechanizmy

W dodatku część ustaw tak naprawdę może tylko zaprojektować rząd - czy to z powodów formalnych - ustawa budżetowa i kilka innych wymienionych w Konstytucji (art 221) to raz, a poza tym wiele tematów związanych z bezpieczeństwem, obronnością itd to tak naprawdę obszar z pewnych względów znany tylko organom rządowym.

Pozdr
Robal2pl

dexter 1990
Posty: 3726
Rejestracja: 6 lutego 2005, 21:23

#44 Post autor: dexter 1990 » 19 grudnia 2009, 22:48

Apolinary Koniecpolski pisze:
dexter 1990 pisze: Ale mówię też o ANFO, miedzianach czy innych temu podobnych. Nie zapalisz tego. W ogóle :)

Bez większych problemów piasek czy wodę "spalisz", a co dopiero różne oleiste pacie ;)
Zależy co rozumiesz przez "spalisz".

ANFO i inne saletrole nie palą są substancjami palnymi i tyle.

Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9663
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

#45 Post autor: waliza » 19 grudnia 2009, 22:49

Robal , moze i masz racje. Tylko w teorii pieknie wszystko to wyglada a w praktyce... wiadomo. Nie powiesz mi chyba , że dzialania, policji ich taktyka i metody budzą Twoj zachwyt i aprobate. Do tego naginaja przepisy lub wrecz je lamią. Sam udzial w tworzeniu przpiesu jak mowisz nie jest patologiczny ale kilka rzeczy to by sie znalazlo. W dodtaku policja jest na "nie" bo nie i juz. Trudno sie z tego cieszyc
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

ODPOWIEDZ