Witam. Ostatnio wraz z grupą znajomych skonstruowaliśmy automatyczna zmieniarkę do tarcz i teraz zastanawiamy się nad sprzedażą takich urządzeń. Mam zatem pytanie do użytkowników tego forum czy by byli skłonni kupić taki sprzęt i za jaką cenę??
Poniżej drobna specyfikacja sprzętu
Zmieniarka jest mobilna i bez problemu mogła by być przenoszona przez 1 osobę. Zmiana tarcz odbywa się za pomocą pilota, przycisku, lub po upływie określonego czasu od strzału, możliwa jest obsługa 2 typów tarcz- 10x10 i 14x14 , bądź inne na specjalne życzenie. Zmieniarka mieści max ok 100 tarcz. Całość jest oczywiście opancerzona i wyposażona w kulochwyt. Po zakupie wystarczyło by podłączyć ją do prądu, załadować pakiet tarcz i można już strzelać
Zautomatyzowana zmieniarka do tarcz
Moderator: Moderatorzy
hmm... wygląd... chyba nikt się nie spodziewa mosiężnych okuć prawda??. Oczywistym jest ze będzie to kawał blach z kwadratowym otworem na środku. A odnośnie działanie, to sadze że potencjalny klient nie powinien być zainteresowany mechanizmem podawania tarcz ( na który by miał i tak gwarancje), będzie raczej interesował się efektem w postaci podanej tarczy i to będzie się dla niego liczyło. Marketing??, a czy ja tu coś reklamuje??. Po prostu chce uzyskać informacje, czy ktoś by był zainteresowany zakupem takiego urządzenia w przyszłości
Bardzo się mylisz. Kupując mixer, czy samochód klient zwykle chce wiedzieć mniej więcej jak to działa. A co dopiero mówić o hobbyście, który lubi sobie pogrzebać, poczyścić swoją broń to i zmieniarką się zainteresujeTerad1 pisze:A odnośnie działanie, to sadze że potencjalny klient nie powinien być zainteresowany mechanizmem podawania tarcz ( na który by miał i tak gwarancje), będzie raczej interesował się efektem w postaci podanej tarczy i to będzie się dla niego liczyło.
A nie?Terad1 pisze:Marketing??, a czy ja tu coś reklamuje??.
Wiele osób.Terad1 pisze:Po prostu chce uzyskać informacje, czy ktoś by był zainteresowany zakupem takiego urządzenia w przyszłości
Zmieniarkę zrobiliście, ale nad handlowaniem jeszcze popracujcie. Ja takie teksty rozumiem jednoznacznie: nie masz pojęcia co i jak zrobiłeś, nie wiesz ile Cię to kosztowało, zakupy będą robione "na gębę", więc gwarancja również "na gębę", a być może to jeszcze nie zrobiłeś tylko masz w głowie plan (znamy to takichTerad1 pisze:A jaka cena by tobie odpowiadała? na ile byś wycenił taką zmieniarkę?
) i się zastanawiasz czy warto to robić.To ja Ci odpowiem - 50 zł
Ile Twoim zdaniem kosztować samochód?Terad1 pisze:Właśnie tego cały czas próbuje się dowiedzieć- ile waszym zdaniem coś takiego powinno kosztować?
Whoever said that the pen is mightier than the sword, has never seen the assault rifle.
The 2 loudest sounds in the world: A click when you expect a bang, and a bang when you expect a click.
The 2 loudest sounds in the world: A click when you expect a bang, and a bang when you expect a click.
heh 50zl? , przecież sam kulochwyt na allegro kosztuje 30zl. Koszt samego sprzętu to min ok 350 zł . Zmieniarka została zaprojektowana dla pewnej strzelnicy i został wykonany już prototyp sterowany mikroprocesorem, jak będę miał pieniądze to zrobię model docelowy i wtedy ewentualnie podzielę się zdjęciami bo jak na razie sprzęt nie wygląda atrakcyjnie i na fotce nic nie będzie zbytnio widać.
Gdybym to reklamował to bym wrzucił fotki, podał cenę oraz kontakt, a ja takich danych nie udostępniłem.
Może wrócę z tym tematem jak zrobimy model docelowy, sądzę że wtedy będziemy mogli konkretniej podyskutować
Gdybym to reklamował to bym wrzucił fotki, podał cenę oraz kontakt, a ja takich danych nie udostępniłem.
Może wrócę z tym tematem jak zrobimy model docelowy, sądzę że wtedy będziemy mogli konkretniej podyskutować
Dzięki, właśnie o taką informacje mi chodziłoTerad1 napisał:
Po prostu chce uzyskać informacje, czy ktoś by był zainteresowany zakupem takiego urządzenia w przyszłości
Foka napisał:
Wiele osób.
Natomiast odnośnie tego cytatu to się mocno mylisz, ponieważ "gdybym nie miał pojęcia co i jak działa" to bym tego nie zrobił, a prototyp działa bardzo dobrze, a "na gębę" to możesz składać zamek z klocków a nie robić zmieniarkę która musi być stosunkowo dokładna w pewnych wymiarach, już nie wspomnę o napisaniu programu do sterownika.Foka napisał:
Ja takie teksty rozumiem jednoznacznie: nie masz pojęcia co i jak zrobiłeś, nie wiesz ile Cię to kosztowało, zakupy będą robione "na gębę", więc gwarancja również "na gębę", a być może to jeszcze nie zrobiłeś tylko masz w głowie plan (znamy to takich )
Wybacz, ale Foka ma rację. Nie podajesz żadnych informacji które pozwolą nam wycenić Twój produkt, a my nie znamy rynkowych cen składników, z których złożyłeś swoją zmieniarkę. Stąd może absurdalne, ale uzasadnione "50 zł".Terad1 pisze: Natomiast odnośnie tego cytatu to się mocno mylisz, ponieważ "gdybym nie miał pojęcia co i jak działa" to bym tego nie zrobił, a prototyp działa bardzo dobrze, a "na gębę" to możesz składać zamek z klocków a nie robić zmieniarkę która musi być stosunkowo dokładna w pewnych wymiarach, już nie wspomnę o napisaniu programu do sterownika.
Co innego, gdybyś napisał "Mam projekt zmieniarki, wyceniam ją na 500 zł. Czy są chętni?".
Tak działa rynek, porównujesz ceny i właściwości produktów, a nie tylko właściwości.
Dziesiątek
Okruch
Okruch
-
dexter 1990
- Posty: 3726
- Rejestracja: 6 lutego 2005, 21:23
tylko. A i bez opisu, zdjęć, filmiku prezentującego działanie to obawiam się że nikt Ci tego nie kupi.