Pneumatyczna srutowka.

Wiatrówki, ASG, paintball

Moderator: Moderatorzy

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Vis
Posty: 1437
Rejestracja: 3 czerwca 2005, 02:17
Lokalizacja: seattle

Pneumatyczna srutowka.

#1 Post autor: Vis » 21 grudnia 2006, 01:40

"Remember kids, if there's a loaded gun in the room, be sure that you're the one holding it"
Prosze nie pytaj jak zrobic "prawdziwnego" AK, nie mam najmiejszego zamiaru pomagac Ci w dostaniu sie do pierdla. Nie pytaj tez o czesci.

Madrian
Posty: 885
Rejestracja: 22 sierpnia 2005, 15:44
Lokalizacja: W-wa

#2 Post autor: Madrian » 8 marca 2007, 17:04

W naszych warunkach niepraktyczna. To wiatrówka do polowań, a u nas są zakazane. Do rekreacji się nie nadaje, bo żre cholernie drogi śrut 5.5mm. Fajerwerk.
IŻ38, Hatsan 55, CPS, Crosman 3576.
Kliknij, ja zarobię punkty, a tobie może się spodoba.
http://pl.desert-operations.com/?recruiter=e76b

Awatar użytkownika
Vis
Posty: 1437
Rejestracja: 3 czerwca 2005, 02:17
Lokalizacja: seattle

#3 Post autor: Vis » 9 marca 2007, 14:04

Polowanie na szczury i myszy tez zakazane. :?: :shock:
"Remember kids, if there's a loaded gun in the room, be sure that you're the one holding it"
Prosze nie pytaj jak zrobic "prawdziwnego" AK, nie mam najmiejszego zamiaru pomagac Ci w dostaniu sie do pierdla. Nie pytaj tez o czesci.

Madrian
Posty: 885
Rejestracja: 22 sierpnia 2005, 15:44
Lokalizacja: W-wa

#4 Post autor: Madrian » 9 marca 2007, 15:21

Vis pisze:Polowanie na szczury i myszy tez zakazane. :?: :shock:
Owszem. Ustawa o Ochronie praw Zwierząt + Ustawa Prawo Łowieckie.
Pierwsza opisuje w jakich przypadkach można zabijać zwierzęta i KTO to może robić. Druga podaje listę gatunków zwierzat łownych. Nie ma tam szczurów i myszy.
Żadna z nich nie dopuszcza możliwości eliminacji szkodników wg własnego "widzimisię".
Jedynie władze wojewódzkie mogą wydać zgodę na taką eliminację, na wniosek uprawnionego lekarza weterynarii i tylko w razie realnej groźby epidemii lub zagrożenia życia ludzi. Także te władze nadają uprawnienia do przeprowadzenia eliminacji konkretnym osobom.
Ustawa o Ochronie Praw Zwierząt, określa też środki jakimi można wykonanać "wyrok". Wiatrówki nie znajdują się w tej kategorii.
Takie jest prawo. lamanie go tylko na własne ryzyko.
obecnie, samemu nawet nie możesz trutki wyłożyć.

Pomijam tu aspekt moralny, jakim jest mordowanie zwierząt wyłącznie dla rozrywki. Mam tu swoje zdanie, i nawet znajomi mysliwi nie są mnie w stanie przekonać do jego zmiany. Chociaż mi się udało jednego kiedyś przekonać do swojego stanowiska :wink:
IŻ38, Hatsan 55, CPS, Crosman 3576.
Kliknij, ja zarobię punkty, a tobie może się spodoba.
http://pl.desert-operations.com/?recruiter=e76b

Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9674
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

#5 Post autor: waliza » 9 marca 2007, 21:21

A dupa. Wedlug mnie. Jakos u nas wszystkoo jest pod ochrona jesli nie jest na liscie zwierząt łownych. Natomiast myszy i szczury chyba jako jedyne sa na liscie szkodnikow ,nie sa pod ochrona, a na liscie zwierzat lownych ich nie z oczywistych wzgledow. Sa na liscie szkodnikow ktore obowiazkowo nalezy tepic dwa razy w roku o ile pamietam. A ze utluke gada z wiatrowki to nie jest zaraz polowanie.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

Madrian
Posty: 885
Rejestracja: 22 sierpnia 2005, 15:44
Lokalizacja: W-wa

#6 Post autor: Madrian » 10 marca 2007, 01:44

waliza pisze:A dupa. Wedlug mnie. Jakos u nas wszystkoo jest pod ochrona jesli nie jest na liscie zwierząt łownych. Natomiast myszy i szczury chyba jako jedyne sa na liscie szkodnikow ,nie sa pod ochrona, a na liscie zwierzat lownych ich nie z oczywistych wzgledow. Sa na liscie szkodnikow ktore obowiazkowo nalezy tepic dwa razy w roku o ile pamietam. A ze utluke gada z wiatrowki to nie jest zaraz polowanie.
Tak... dupa. Bo nie ma czegoś takiego jak "lista szkodników". I niestety źle pamietasz. A jak utłuczesz z wiatrówki, to nie jest polowanie... tylko kłusownictwo.
Prawo łowieckie, wyraźnie określa warunki polowania - uprawnienia, zezwolenia, dopuszczony sprzęt. Każde zlamanie tych warunków jest kłusownictwem. Myśliwy może mieć 100 pozwoleń, ale jak pójdzie do lasu z kuszą czy wiatrówką, to automatycznie staje się kłusownikiem. I nie ma "przebacz".
Nasze prawo chroni WSZYSTKIE zwierzęta. Tzw. zwierzeta objete ochroną, mają dodatkowe przywileje, ale to nie znaczy, że te "nie chronione" są przeznaczone na odstrzał.
A przy okazji, gryzonie to ssaki, a nie gady... :wink:

Lubisz polowac? Zapisz się do PZŁ. Nie łam prawa i nie morduj zwierząt. Zresztą, jak cię zlapią, to z góry uprzedzam żebyś nie płakał - za polowanie z wiatrówką dają, minimum rok i to bez (). Policz: Kłusujesz - do 3 lat, lamiesz ustawę o prawach zwierząr - od pół roku do 7 lat, używasz do tego niebezpiecznego narzędzia (wiatrówki) - plus rok do dwóch lat, do wyroku. Jak jeszcze stwarzasz zagrożenie dla zycia i zdrowia ludzi (strzelasz w plenerze - zawsze może nadejść ktoś obcy i oberwać) rok do 3 lat. Jak sędzia będzie upierdliwy skasuje cię za wszystko po kolei.
IŻ38, Hatsan 55, CPS, Crosman 3576.
Kliknij, ja zarobię punkty, a tobie może się spodoba.
http://pl.desert-operations.com/?recruiter=e76b

Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9674
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

#7 Post autor: waliza » 10 marca 2007, 02:57

ta co do tego ma prawo lowieckie? Powtorze-szczur i mysz to nie zwierzyna lowna, wiec jak tu mowa ma byc o klusownictwie? Miotla zatluke, lopata siekiera, otruje tez klusownictwo? Czy moge? A z wiatrowki to juz nie?Nasze prawo chroni wszystkie zwierzeta a zarzadcy domów maja obowiazek dwa razy w roku wykladac trutke na kosmitow, chyba ze szczur ta trutke zje to wtedy jest klusownictwo.Cos tu chyba jest nie tak.Ja wiem , ze na bron iweb to jest trendy,zwierzolubstwo i wogole zwierztaek sie nie zabija a mysliwi sa bee i sami wegeterianie tam pisza ale kolega chyba zle trafil .
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

ss100
Posty: 1890
Rejestracja: 7 marca 2006, 19:06

#8 Post autor: ss100 » 10 marca 2007, 13:38

@@@Madrian
Zwierzynę się pozyskuje na polowaniu a nie morduje (ludzie czasem zabijają a czasem mordują innych ludzi-jest w tym pewna różnica).
Druga sprawa to szczuraki i inne pendraki które szkodują ludziom,a nie są na żadnej liście, ani zwierząt łownych ani chronionych, identycznie jak stonka ziemniaczana - jak nie szkodzą nikomu to spoko, jak jest inaczej to trzeba je likwidować niestety (chyba że ktoś lubi jak mu szczury się w kuchni stołują). Jak juz powołujesz się na ustawy to podaj choćby numer dziennika ustaw to się człowiek oswieci :lol: i przeczytaj sobie ustawę prawo łowieckie w punktach dot szkodników łowieckich ( od zeszłego roku bodajże, można strzelać np kłusujące psy oczywiscie po spełnieniu ustawowych warunków - gdzie niegdzie jest to problem).
Bez urazy ale to forum o broni a nie o ekologii itp i tego typu opinie( arbuzowe gadanie typu jestem zielony franek a wy jesteście be bo robicie to czy tamto) nic nie wnosi do głównej tematyki forum, jak chcesz to załóż nowy temat w dziale ,,pozatematyczne,, to się podyskutuje jak się ew chętni znajdą.
Pozdrawiam
PS Arbuz - z wierzchu zielony, w środku czerwony

Madrian
Posty: 885
Rejestracja: 22 sierpnia 2005, 15:44
Lokalizacja: W-wa

#9 Post autor: Madrian » 10 marca 2007, 14:06

waliza pisze:ta co do tego ma prawo lowieckie? Powtorze-szczur i mysz to nie zwierzyna lowna, wiec jak tu mowa ma byc o klusownictwie? Miotla zatluke, lopata siekiera, otruje tez klusownictwo? Czy moge? A z wiatrowki to juz nie?Nasze prawo chroni wszystkie zwierzeta a zarzadcy domów maja obowiazek dwa razy w roku wykladac trutke na kosmitow, chyba ze szczur ta trutke zje to wtedy jest klusownictwo.Cos tu chyba jest nie tak.Ja wiem , ze na bron iweb to jest trendy,zwierzolubstwo i wogole zwierztaek sie nie zabija a mysliwi sa bee i sami wegeterianie tam pisza ale kolega chyba zle trafil.
Prawo Łowieckie ma tu bardzo dużo. Określa dokładną listę zwierząt, na które można polowac. Oraz Z CZEGO wolno polowac.
Wg prawa, nie ma czegoś takiego, jak obowiązek wykładania trutki w ramach walki z gryzoniami. Zarządcy budynków, składają wnioski do władz wojewódzkich o POZWOLENIE na wyłożenie trutki lub inne metody eliminacji. Prośbę muszą też umotywowac i udowodnic, ze jest to konieczne. Władze wojewódzkie, mogą się zgodzic lub nie. Jeżeli się zgodzą, to dokładnie określają jakimi metodami można to zrobic, oraz KTO ma to zrobic (np. "Pan Dozorca, Miecio Kleszcz, ma położyc 2 kg trutki na terenie posesji"). Zwykle jest to trutka, bo nierealne jest zatrudnianie myśliwego, żeby ze sztucerem polował w piwnicy na myszy.

Sam z siebie, nie masz prawa ani wyłożyc trutki, ani latac z siekierą.
polecam przeczytac tą ustawę. Zwłaszcza artykuł 6.
Ja nie wymyślam sobie, że niezabijanie zwierzatek jest trendy, tylko takie jest w Polsce prawo. Napisałem na poczatku, że aspekt moralny i przekonania nie mają tu nic do rzeczy. Ta sama ustawa w rozdziale 10 dokładnie opisuje procedury, sposoby, oraz osoby uprawnione do decydowania o konieczności uśmiercania konkretnych zwierząt.
I nie ma tam słowa o tym, że sam z siebie możesz latac z siekierą za szczurkami, które wg ciebie są szkodnikami, bo zeżarły ci kromkę suchego chleba, albo latają po twoim śmietniku.

Jeżeli nie lubisz za dużo czytac i masz problemy ze zrozumieniem tekstu to napiszę to jasno i wyraźnie:
- NIKT (osoba prywatna) w Polsce, nie ma prawa uśmiercac ŻADNYCH zwierząt tylko dlatego, że się mu nie podobają lub wymyślił sobie taką krucjatę. łamiesz ustawę o ochronie praw zwierząt.
- NIE WOLNO polowac lub bawic się w polowanie, za pomocą sprzętu nie spełniającego wymogów Myśliwskiej Broni Palnej - jest dokładnie określone, co jest "Myśliwską Bronią Palną". Łamiesz Ustawę Prawo łowieckie - Kłusownictwo.

No i poza tym, jest totalnym debilizmem i nieznajomością rzeczy, zabawa w polowanie za pomocą typowej wiatrówki rekreacyjnej w Limicie energetycznym do 17J. To tak, jakbyś chciał seryjnym "Maluchem" startowac w WRC. Do polowań, używa się wiatrówek - to prawda. W krajach gdzie jest to dozwolone. Ale są to wiatrówki specjalnie dedykowane do tego celu. Są znacznie silniejsze i znacznie precyzyjniejsze. Nie uzywają też zwykłego śrutu, lecz jego specjalny rodzaj, który ulega deformacji w kontakcie z ciałem i zadaje o wiele bardziej smiertelne rany niż zwyczajne śruciki do puszek czy tarcz.
90% trafień z wiatróki limitowej, kończy się nie zgonem, a długotrwałą agonią zwierzęcia. Wg naszego prawa za to jest kara do 2 lat.
I tego nie można określi inaczej, jak bezmyślne i umyślne dręczenie zwierząt dla zaspokojenia własnych, mizernych instynktów. Skupiasz się na myszach i szczurach, bo w świadomości społecznej są to szkodniki, ale gdyby ci pozwoli, nie miałbyś skrupułów, by:
- Strzelac do ptaków, bo wyżerają nasionka.
- Strzela do kotów, bo polują na śliczne ptaszki.
- Strzela do psów, bo gonią te sliczne, milusie kotki.
- Strzela do ludzi, bo maja pretensje za strzelanie do tych brudnych i cuchnących zwierzątek.
Masz autentyczny problem ze szczurami? Złóż wniosek o pozwolenie na wyłożenie trutki lub wystawienie łapek (tak, łapek też smemu nie wolno stawiac) do odpowiednich władz. Wykaż, że szczury stwarzają realne zagrożenie dla życia i zdrowia (np. wyraźnie zwiększona w okolicy zapadalnośc na choroby przenoszene przez gryzonie, lub liczne akty zachowań agresywnych wobec ludzi lub zwierząt domowych.
I już. Tak się to robi. Po co do tego angazowa wiatrówkę? Przecież ani nie jest skuteczniejsza od kija czy trutki, ani bardziej humanitarna, ani też wygodniejsza w użyciu - trutka sobie tylko leży, a szczurów ubywa.
Jedynym powodem jest tak naprawdę to, że zachciało ci się bawic w myśliwego, a nie realna potrzeba.
Jak powiedział kiedyś władca do filozofów "Ja będę działał, a wy szukajcie usprawiedliwienia dla moich czynów". Ty zachowujesz się jak ów władca i szukasz usprawiedliwienia dla swoich czynów. Niestety, ani prawnie, ani moralnie go nie ma.

PS - zastanawiam się, jak osoba teoretycznie odpowiedzialna i pełniąca funkcję Administratora, osoba która przypisuje sobie tak ciekawy i rzeczowy artykuł, jak ten o Historii Wiatrówek, która ma sporą wiedzę z zakresu konstrukcji i historii broni, jednocześnie wykazuje taką ignorancję i brak odpowiedzialności w temacie jej wykorzystywania.
Twoje stanowisko jest bezpośrednim namawianiem do łamania prawa.
IŻ38, Hatsan 55, CPS, Crosman 3576.
Kliknij, ja zarobię punkty, a tobie może się spodoba.
http://pl.desert-operations.com/?recruiter=e76b

ss100
Posty: 1890
Rejestracja: 7 marca 2006, 19:06

#10 Post autor: ss100 » 10 marca 2007, 15:22

@@@Madrian
..łamiesz prawo, odpowiednich władz...(brakuje tylko - ja wiem lepiej) te zwroty to sobie odpuść bo już są ograne w poprzedniej epoce, z taką zawzietością to wszystko piszesz, daj na luz bo się wypalisz na starcie. Tu się wymienia informację, dyskutuję, a nie tylko broni swoich racji ( słusznych lub nie).
Andrzej

Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9674
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

#11 Post autor: waliza » 10 marca 2007, 15:51

Dodam tylko do przedmówcy tyle, że wystarczy wpisac w google-obowiązek deratyzacji. Jak dla mnie to EOT bo dryfujemy z tematu.Chociaz z tym ze mam kogos prosic o pozwolenie wylozenia trutki nieco mnie rozbawilo. Dobrze ze na kupno pulapki nie musze miec papierow i jeszcze pozwolenie na "łapnięcie" kazdej sztuki :D :lol: :lol: .Madrianowi gratulujemy humoru. Francuzom napoleona a Warce piwa :lol: :lol:
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

Kojot
Posty: 155
Rejestracja: 8 lutego 2007, 16:52

#12 Post autor: Kojot » 10 marca 2007, 18:11

A ja myślę, że w kwestii co jest, a co nie jest kłusownictwem, nie zaszkodzi zapoznać się z opinią specjalisty:
..."Reasumując, kłusuje ten, kto z wiatrówki strzela do zwierząt łownych po to, aby wejść w ich posiadanie. Na przykład do bażanta, bo chce mieć z niego rosół. Nie kłusuje ten, kto z wiatrówki zabija myszy, czy też szczury. Kłusowanie jest przez prawo łowieckie zakazane i ścigane, zabijanie myszy i szczurów nie jest."
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że inny specjalista mógłby wydać opinię skrajnie odmienną, ale tak się składa, że ja polegam na zdaniu akurat tego specjalisty. Gdyby ktoś chciał przeczytać całość, polecam artykuł "Zabijanie zwierząt z wiatrówki" ARSENAŁ 7/2006

bobson80
Posty: 2
Rejestracja: 24 marca 2007, 22:13

#13 Post autor: bobson80 » 24 marca 2007, 22:21

ja mam staw i szczelam do do wszystkiego co mi ryby zjada

bobson80
Posty: 2
Rejestracja: 24 marca 2007, 22:13

#14 Post autor: bobson80 » 24 marca 2007, 22:23

i uważam że to ok jeśli ktoś chce to zapraszam go na grila i małe polowanie

Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9674
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

#15 Post autor: waliza » 25 marca 2007, 13:02

No to patrząc pod kątem prawa to już je łamiesz troszkę.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

ODPOWIEDZ