książki pana Kochańskiego
Moderator: Moderatorzy
książki pana Kochańskiego
wlasnie kupilem "automatyczą broń strzelecką" i po przejżeniu wydaje się wyglądać obiecująco. może ktoś zna jakieś inne tytuły tego autora?
Re: książki pana Kochańskiego
Wcześniejsze wydania "Automatycznej broni strzeleckiej" (pod tytułem: "Broń strzelecka lat osiemdziesiątych") oraz "Brygady antyterrorystyczne" (Wydawnictwo Czasopism i Książek Technicznych, SIGMA NOT, Warszawa 1992, ISBN-83-85001-66-2). Do tego kilka zeszytów z serii TBiU (m.in. Colt 1911 oraz Thompson). Bierz tylko poprawkę na to, że trochę się te pozycje przez ostatnie 15 lat zestarzały. Daje to solidne podstawy, ale musiałbyś je uzupełnić czymś nowym.piotrg pisze:wlasnie kupilem "automatyczą broń strzelecką" i po przejżeniu wydaje się wyglądać obiecująco. może ktoś zna jakieś inne tytuły tego autora?
Whatever happens we have got / the Maxim Gun, and they have not.
-
- Posty: 735
- Rejestracja: 30 sierpnia 2005, 14:37
- Lokalizacja: Mazowsze
Proponuję traktować Pana Kochańskiego (nb. świętej pamięci) jak teoretyka. Znakomitego, ale tylko teoretyka. Np. punktowa ocena pistoletów ... Hmm, a gdzie tu miejsce na ergonomię, niezawodność i temu podobne "drobiazgi"??? Podobny walor mają spostrzeżenia o wyższości swobodnego zamka nad odrzutem lufy. Krótko mówiąc, warto poczytać, ale z zachowaniem odrobiny dystansu.
- Herrmannek
- Posty: 656
- Rejestracja: 30 marca 2004, 14:43
- Lokalizacja: Here lays Butch, We planted him raw. He was quick on the trigger, But slow on the draw.
- Kontakt:
No i trzeba z dystansem potraktować wykład o terminalnej balistyce i skuteczności amunicji, w szczególności pistoletowej. Od czasu wydania tej trochę czasu mineło, wiele rzeczy zweryfikowano na niekorzyść treści zawartych w książce.
Chinka B1, Łucznik wz. 70, Hatsan 70S... Otwarte-Stojąc
Quemadmodum gladius neminem occidit, occidentis telum est
Quemadmodum gladius neminem occidit, occidentis telum est
-
- Posty: 735
- Rejestracja: 30 sierpnia 2005, 14:37
- Lokalizacja: Mazowsze
Tak jest - np. Sanov & Co się kłaniają (chyba jedyne naprawdę praktyczne badania).
Terminalna balistyka? Jak by to było po polsku? Kolega chyba w USA sporo przebywał albo i wciąż przebywa? Nie nabijam się, tylko zwyczajnie stwierdzam, że to ciekawy zwrot. Zresztą, może tak naprawdę po polsku tego nie da się lepiej powiedzieć.
Terminalna balistyka? Jak by to było po polsku? Kolega chyba w USA sporo przebywał albo i wciąż przebywa? Nie nabijam się, tylko zwyczajnie stwierdzam, że to ciekawy zwrot. Zresztą, może tak naprawdę po polsku tego nie da się lepiej powiedzieć.
- Herrmannek
- Posty: 656
- Rejestracja: 30 marca 2004, 14:43
- Lokalizacja: Here lays Butch, We planted him raw. He was quick on the trigger, But slow on the draw.
- Kontakt:
-
- Posty: 735
- Rejestracja: 30 sierpnia 2005, 14:37
- Lokalizacja: Mazowsze