Panowie, nasz czas się kończy...
Klikasz na własną odpowiedzialność.
Kącik humoru
Moderator: Moderatorzy
-
dexter 1990
- Posty: 3726
- Rejestracja: 6 lutego 2005, 21:23
Re: Kącik humoru
Wiecie, wśród moich rówieśników popularny jest zespół "Kaliber 44" nie wiem za bardzo o co chodzi ale jest taki. tyle tytułem wstepu 
No i widze to i sie zastanawiam... przecie tu się wszystko zgadza?! A potem dopiero- aaa, ten zespół. Dla kogos w moim wieku i z moimi zainteresowaniami to wyjątkowo smieszne.
No i widze to i sie zastanawiam... przecie tu się wszystko zgadza?! A potem dopiero- aaa, ten zespół
. Dla kogos w moim wieku i z moimi zainteresowaniami to wyjątkowo smieszne.
Re: Kącik humoru
Normalna dziewczyna ! 
Moi też tego słuchali (toż to było już 10 lat temu ! Ale ten czas zapier...), nawet starali się mnie nawrócić na to, ale się nie dałem ! Dosłownie wykłady o tym w drodze powrotnej z liceum słyszałem. To jest jeden z pierwszych polskich składów (ponoć "zespół" to obraza...) hip-hopowych zaczynający karierę na tzw. "nielegalu" lub "w podziemiu" (czyt. jak każdy normalny zespół nagrywali w garażu zanim się jakaś wytwórnia nimi zainteresowała, ale "nielegal" brzmi bardziej kozacko). No i lider zespołu pod wpływem narkotyków popełnił samobójstwo, a jak wiadomo każdy artystyczny guru staje się jeszcze bardziej kultowy po przedwczesnej śmierci (Elvis Presley, Jimmy Hendrix, Jim Morrison, Kurt Cobain, Janis Joplin, Freddie Mercury, Grzegorz Ciechowski, itd.). Wobec czego podobnie jak np. w rocku wytworzył się podział na nowych i "old schoolowców", którzy się żrą które "kawałki" (piosenka czy utwór to podobna obraza jak "zespół"...) bardziej oddają "dzielnie, ławkę przed blokiem i palenie blantów".
Moi też tego słuchali (toż to było już 10 lat temu ! Ale ten czas zapier...), nawet starali się mnie nawrócić na to, ale się nie dałem ! Dosłownie wykłady o tym w drodze powrotnej z liceum słyszałem. To jest jeden z pierwszych polskich składów (ponoć "zespół" to obraza...) hip-hopowych zaczynający karierę na tzw. "nielegalu" lub "w podziemiu" (czyt. jak każdy normalny zespół nagrywali w garażu zanim się jakaś wytwórnia nimi zainteresowała, ale "nielegal" brzmi bardziej kozacko). No i lider zespołu pod wpływem narkotyków popełnił samobójstwo, a jak wiadomo każdy artystyczny guru staje się jeszcze bardziej kultowy po przedwczesnej śmierci (Elvis Presley, Jimmy Hendrix, Jim Morrison, Kurt Cobain, Janis Joplin, Freddie Mercury, Grzegorz Ciechowski, itd.). Wobec czego podobnie jak np. w rocku wytworzył się podział na nowych i "old schoolowców", którzy się żrą które "kawałki" (piosenka czy utwór to podobna obraza jak "zespół"...) bardziej oddają "dzielnie, ławkę przed blokiem i palenie blantów". "Nie dający spokoju problem jest jak piękna kobieta. Jeżeli nie wiesz jak go rozwiązać, to należy się z nim przespać." - moje
"Dalekosiężne plany mają to do siebie, że są jak króliki - często się walą." - moje
"Dalekosiężne plany mają to do siebie, że są jak króliki - często się walą." - moje
Re: Kącik humoru
Gdzie szukać pomocy w razie apokalipsy zombi ?
http://www.mapofthedead.com/
Arcygenialne:
[yt]http://www.youtube.com/watch?v=316AzLYfAzw[/yt]
http://www.mapofthedead.com/
Arcygenialne:
[yt]http://www.youtube.com/watch?v=316AzLYfAzw[/yt]
"Nie dający spokoju problem jest jak piękna kobieta. Jeżeli nie wiesz jak go rozwiązać, to należy się z nim przespać." - moje
"Dalekosiężne plany mają to do siebie, że są jak króliki - często się walą." - moje
"Dalekosiężne plany mają to do siebie, że są jak króliki - często się walą." - moje
Re: Kącik humoru
http://www.tvp.pl/publicystyka/tematyka ... 00/6829637
22:35 - jest o tej amunicji na Zombie. Jest i niezastąpiony Leszek Erenfeicht.
22:35 - jest o tej amunicji na Zombie. Jest i niezastąpiony Leszek Erenfeicht.
"Nie dający spokoju problem jest jak piękna kobieta. Jeżeli nie wiesz jak go rozwiązać, to należy się z nim przespać." - moje
"Dalekosiężne plany mają to do siebie, że są jak króliki - często się walą." - moje
"Dalekosiężne plany mają to do siebie, że są jak króliki - często się walą." - moje
Re: Kącik humoru
Pewnie już było bo filmik do młodych nie należy ale...
Kilka zasad bezpieczeństwa przy posługiwaniu się bronią
[yt]http://www.youtube.com/watch?v=JJ9yydrnBWI[/yt]
Kilka zasad bezpieczeństwa przy posługiwaniu się bronią
[yt]http://www.youtube.com/watch?v=JJ9yydrnBWI[/yt]
Re: Kącik humoru
Chyba tylko tu się nadaje ten kawalerzysta :
http://www.joemonster.org/filmy/43626/K ... na_Taktyka
http://www.joemonster.org/filmy/43626/K ... na_Taktyka
"God gave you a soul. Your parents, a body. Your country, a rifle. Keep all of them clean"
-
waliza
- Site Admin
- Posty: 9674
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: Kącik humoru
Obchodzimy setną rocznicę zatonięcia Titanica. Wbrew temu co pokazują w polskojęzycznych multipleksach, czy w powtórkach reżimowej TV przebieg katastrofy wyglądał zupełnie inaczej. Niezależnym badaczom znane są następujące fakty:
- obecność armatora i chęć pobicia rekordu prędkości na pokładzie w żaden sposób nie dowodzi naciskom wywieranym na kapitana statku.
- brak jest dowodów stwierdzających obecności armatora na mostku kapitańskim w dniu katastrofy.
- komisji badającej katastrofę nie przekazano wraku statku.
- dwóch wybitnych naukowców twierdzi że nie jest możliwe, aby góra lodowa mogła zatopić tak wielki statek.
- góra lodowa mogła zostać wyprodukowana w sztucznych warunkach, aby odwrócić uwagę od prawdziwych przyczyn katastrofy. Niezależni naukowcy potwierdzają że wykonanie takiej góry jest wykonalne.
- nierzetelnie przeprowadzone sekcje zwłok nie pozwalają stwierdzić jednoznacznie że ofiary utonęły, lub zmarły w wyniku hipotermii.
- pominięto zeznania świadków, twierdzących że żyjące jeszcze ofiary dobijali harpunami wielorybnicy.
Wobec w/w wątpliwości należy stwierdzić że katastrofa ta była niczym innym jak dobrze ukartowanym zamachem. Należy przypomnieć że wpływy z filmu inspirowanego "katastrofą" wyniosły prawie 2 mld USD zasilając budżet syjonistycznej organizacji jaką niewątpliwie jest Hollywood. Nasuwające się dalej wnioski są już tylko oczywistą oczywistością. Sam Titanic zatonął, ale prawda zatopić się nie dała.
- obecność armatora i chęć pobicia rekordu prędkości na pokładzie w żaden sposób nie dowodzi naciskom wywieranym na kapitana statku.
- brak jest dowodów stwierdzających obecności armatora na mostku kapitańskim w dniu katastrofy.
- komisji badającej katastrofę nie przekazano wraku statku.
- dwóch wybitnych naukowców twierdzi że nie jest możliwe, aby góra lodowa mogła zatopić tak wielki statek.
- góra lodowa mogła zostać wyprodukowana w sztucznych warunkach, aby odwrócić uwagę od prawdziwych przyczyn katastrofy. Niezależni naukowcy potwierdzają że wykonanie takiej góry jest wykonalne.
- nierzetelnie przeprowadzone sekcje zwłok nie pozwalają stwierdzić jednoznacznie że ofiary utonęły, lub zmarły w wyniku hipotermii.
- pominięto zeznania świadków, twierdzących że żyjące jeszcze ofiary dobijali harpunami wielorybnicy.
Wobec w/w wątpliwości należy stwierdzić że katastrofa ta była niczym innym jak dobrze ukartowanym zamachem. Należy przypomnieć że wpływy z filmu inspirowanego "katastrofą" wyniosły prawie 2 mld USD zasilając budżet syjonistycznej organizacji jaką niewątpliwie jest Hollywood. Nasuwające się dalej wnioski są już tylko oczywistą oczywistością. Sam Titanic zatonął, ale prawda zatopić się nie dała.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
Re: Kącik humoru
Ehhhh, te nasze elity......
[yt]http://www.youtube.com/watch?v=gn0wh_U2XhY[/yt]
[yt]http://www.youtube.com/watch?v=gn0wh_U2XhY[/yt]
"Nie dający spokoju problem jest jak piękna kobieta. Jeżeli nie wiesz jak go rozwiązać, to należy się z nim przespać." - moje
"Dalekosiężne plany mają to do siebie, że są jak króliki - często się walą." - moje
"Dalekosiężne plany mają to do siebie, że są jak króliki - często się walą." - moje
Re: Kącik humoru
No good deed goes unpunished.
Μολων λαβε
"Przykro mi ale demokracja daje tylko złudzenie udziału we władzy." [bartos061]
Μολων λαβε
"Przykro mi ale demokracja daje tylko złudzenie udziału we władzy." [bartos061]
Re: Kącik humoru
Co to właściwie jest morderstwo II stopnia? A vehiclular homicide to zabicie samochodem czy w samochodzie?
ukłony...
Re: Kącik humoru
Morderstwo I, to "z premedytacją".
Morderstwo II, to "tak wyszło proszę wysokiego sądu, bo tylko chciałem mu przywalić pięścią w nos, a ta siekiera to tylo przypadkowo znalazła się w moim ręku".
Vehicular manslaughter to zabicie kogoś samochodem. (Ogólnie pojazdem, bo rower to też pojazd). Typowo to oskarżenie jest dokładane, gdy ktoś umyślnie zlekceważył przepisy, n.p. "świrował" na drodze, znacznie przekraczał limit prędkości, czy też "był po wpływem", w tym także legalnie przepisywanych lekarstw, o których wiedział, lub powinien był wiedzieć, że mają ujemny wpływ na bezpieczeństwo jazdy.
W przypadku, gdy ktoś jest "czysty" i z jego winy był śmiertelny wypadek samochodowy, to w zasadzie dostaje się tylko duży mandat za przekroczenie, no bo jakieś przekroczenie musiało być, gdy doszło do wypadku z jego winy.
Ale dajmy na to pęknięcie opony i tym samym uderzenie kogoś ze skutkiem śmiertelnym, to oczywiście gość "walks free", bo to był tylko niekaralny nieszczęśliwy wypadek typu zrządzenie losu. (Oczywiście rodzina poszkodowanego może sądzić cywilnie o odszkodowania, zarówno kierowcę, jak i producenta opon, czy też samochodu, a nawet jednostkę administracyjną na której terenie wydarzył się wypadek).
Morderstwo II, to "tak wyszło proszę wysokiego sądu, bo tylko chciałem mu przywalić pięścią w nos, a ta siekiera to tylo przypadkowo znalazła się w moim ręku".
Vehicular manslaughter to zabicie kogoś samochodem. (Ogólnie pojazdem, bo rower to też pojazd). Typowo to oskarżenie jest dokładane, gdy ktoś umyślnie zlekceważył przepisy, n.p. "świrował" na drodze, znacznie przekraczał limit prędkości, czy też "był po wpływem", w tym także legalnie przepisywanych lekarstw, o których wiedział, lub powinien był wiedzieć, że mają ujemny wpływ na bezpieczeństwo jazdy.
W przypadku, gdy ktoś jest "czysty" i z jego winy był śmiertelny wypadek samochodowy, to w zasadzie dostaje się tylko duży mandat za przekroczenie, no bo jakieś przekroczenie musiało być, gdy doszło do wypadku z jego winy.
Ale dajmy na to pęknięcie opony i tym samym uderzenie kogoś ze skutkiem śmiertelnym, to oczywiście gość "walks free", bo to był tylko niekaralny nieszczęśliwy wypadek typu zrządzenie losu. (Oczywiście rodzina poszkodowanego może sądzić cywilnie o odszkodowania, zarówno kierowcę, jak i producenta opon, czy też samochodu, a nawet jednostkę administracyjną na której terenie wydarzył się wypadek).
No good deed goes unpunished.
Μολων λαβε
"Przykro mi ale demokracja daje tylko złudzenie udziału we władzy." [bartos061]
Μολων λαβε
"Przykro mi ale demokracja daje tylko złudzenie udziału we władzy." [bartos061]
Re: Kącik humoru
Maziek, odswieze ten filmik, zawsze gdy go ogladam wzbudza we mnie smiech......co ja na to poradze 
http://www.youtube.com/watch?v=74-WSM0xTyE
http://www.youtube.com/watch?v=74-WSM0xTyE