Bartos, z całym szacunkiem dla Ciebie, ale dla osoby, która całkowicie bezkrytycznie "nie zaprzedała duszy" sprawie broni, jest to demagogiczny filmik nie mający kontaktu z rzeczywistością. Oczywiście broń "sama nie strzela" ale nie sądzę, aby ktoś tak uważał. Ludzie myślą raczej, że wiele mądrości jest w powiedzeniu, iż "każda strzelba raz do roku sama strzela". Ludzie też rozumieją, że w tym przysłowiu nie chodzi o to, że broń cudownie strzela sama, tylko, że zdarza się strzał nieintencjonalny.bartos061 pisze: Ale dla naszej sprawy - subskrybować , propagować itd ...
Natomiast skutki wypadku lub nieumiejętnego obchodzenia się z bronią są znacznie poważniejsze, niż nieumiejętnego obchodzenia się z długopisem czy świeczką. Pomijam, że sformułowanie "czy broń sama wystrzeli, czy długopis zacznie sam pisać" jest demagogią samo w sobie, bo poprawnie byłoby "czy długopis sam się włączy". Sam nie, ale naciśnięty w kieszeni albo jak upadnie na podłogę to bardzo możliwe. Także doprowadzić świeczkę do zapłonu w warunkach normalnych jest znacznie trudniej, niż wystrzelić z broni. Świeczka mianowicie w ogóle nie posiada w sobie mechanizmu, który by ją "włączał". Trzeba jeszcze mieć źródło ognia i go użyć. W przypadku broni nie trzeba żadnych dodatkowych przedmiotów ani czynności, często wystarczy jej źle dobyć, upuścić, zapomnieć, że jest nabita itd.
Dlatego ja bym raczej nie propagował poza środowisko, które już "dusze zaprzedało", bo moim zdaniem skutek będzie dokładnie odwrotny od zamierzonego.