ku przestrodze

Moderator: Moderatorzy

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9663
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

ku przestrodze

#1 Post autor: waliza » 6 września 2005, 07:53

Dlubie sobie wlasnie nie za dużą armatkę (kal 40mm) i trafilem na cos takiego

http://www.cdc.gov/niosh/face/stateface/or/03or020.html


sledztwo w sprawie smiertelnego wypadlu z taką "wiwatówką"
Wymiary /grubosc scianek miala widac odpowiednie ale poraża mnie debilizm tych amerykanow i ich wnioski co do materialow.No dla mnie jest oczywiste ze do czegokolwiek pod cisnieniem a juz armatki zwlaszcza kruchych materiałów sie nie używa.A żeliwa to juz zwlaszcza!!!!Chociaz skad chlopak mogl wiedziec co to za cud jest.Wina jego to nie byla.Z tego co tam moim lamanym angielskim wyczytalem to armatka byla nie samorbla tylko normalnie z jakiegos sklepu.No chyba troche im przepisy zawiodly zeby cos takiego do obrotu dopuszczac.U nas tez widzialem gdzie takie zeliwne armatki chyba nawet na allegro.Sprzedawane byly one oczywiscie jako ozdoby.Ale zawsze znajdzie sie jakis "szpec" co otwor zapalowy przewierci i dawaj.
ps
moja bedzie wytoczona ze stali
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

Awatar użytkownika
Herrmannek
Posty: 656
Rejestracja: 30 marca 2004, 14:43
Lokalizacja: Here lays Butch, We planted him raw. He was quick on the trigger, But slow on the draw.
Kontakt:

#2 Post autor: Herrmannek » 6 września 2005, 10:35

Pierwszy właściciel zabrał tajemnicę do grobu, ale istnieje uzasadnione podejrzenie, że oryginalnie była to niestrzelająca armatka sprowadzona w roku 1950 z UK. Konstrukcyjnie bez kanału zapłonowego, w której właściciel wywiercił takowy i ~3 lata temu sprzedał ją skautom. Jako prawdopodobną przyczynę wypadku podaje się: zmęczenie materiału, wolną przestrzeń pomiędzy przybitką(zrobioną z dwóch opakowań na błonę fotograficzną wypełnionych piaskiem) a ładunkiem prochu lub obstrukcję lufy...
Chinka B1, Łucznik wz. 70, Hatsan 70S... Otwarte-Stojąc
Quemadmodum gladius neminem occidit, occidentis telum est

asasello
Posty: 4378
Rejestracja: 9 sierpnia 2004, 09:59
Kontakt:

#3 Post autor: asasello » 6 września 2005, 14:23

Waliza jakbys szukał kanonierów to daj znać.

Awatar użytkownika
variag
Posty: 1004
Rejestracja: 31 marca 2004, 08:34

#4 Post autor: variag » 6 września 2005, 16:34

ad asasello
Czyżby po Powstaniu Styczniowym jacyś artylerzyści po lasach sie chowali?
Bo po Bitwie pod Dobrą paru armat się nie doliczono ... ;)

asasello
Posty: 4378
Rejestracja: 9 sierpnia 2004, 09:59
Kontakt:

#5 Post autor: asasello » 6 września 2005, 20:31

Nie jestem amatorem ale dośc szybko się ucze no i lubie strzelać z wszystkiego. :lol:

ODPOWIEDZ