Prawie na pewno nie . Chociaż niby jest tam opinia Petelickiego o tej książce (pozytywna). Ale czasem mam taki impuls, żeby z nagła coś kupić. Dzięki temu nie wyrywam staruszkom torebek i nie podstawiam dzieciom nogi ...
Dobra książka to była, polecam. W warstwie faktograficznej nie jestem w stanie ocenić, równie dobrze mógłby pisać o wyprawie na Marsa - ale ogólnie czyta się dobrze. Jest tam widziany z innej strony epizod zestrzelenia śmigłowca opowiedziany w Black Hawk Down.
Nie, po prostu ten sam epizod jest opisany w innej książce, o której zresztą Wasdin pisze w swojej książce . Wasdin podczas ewakuacji był w konwoju, który starał się m. in. dotrzeć do zestrzelonego śmigłowca, co zamieniło się w krwawą bitwę na ulicach Mogadiszu. Podczas niej Wasdin, kierujący jednym z samochodów został poważnie ranny strzałem z AK powyżej stopy, kość została strzaskana co praktycznie przesądziło o późniejszym końcu jego kariery w SEALs, mimo że noga została uratowana.
Właśnie zacząłem czytać książkę Kyla i jest gorsza gatunkowo, jeśli chodzi o poziom literacki. Wychodzi natomiast, jak tego rodzaju slużba programuje ludzi i jak od pewnego momentu ich losy są podobne.
maziek pisze:Właśnie zacząłem czytać książkę Kyla i jest gorsza gatunkowo, jeśli chodzi o poziom literacki.
A czytasz po polsku czy angielsku?
Nie zapomnij że często "jakość" może zależeć od przekładu.
P.S.
Pisałem o wypadku na polowaniu we Francji.
Ktoś powiedział, że kula po rykoszecie może przelecieć nawet 2km, a do Polski dotarła informacja, że kula przeleciała 2km i zabiła człowieka.
Sam widzisz ile zależy od dobrego tłumaczenia
był:
Vector CP1 kal. 9 PA
Saint Etienne kal. 12/65
Diana mod.35 kal. 4.5mm
Voere kal. 22LR
Skończyłem książkę Kyla. IMO książka Wasdina jest pod każdym względem o niebo lepsza. Pomijając przyjemność z czytania jest składniej napisana i jest tam więcej informacji, jest ciekawsza, ma szersze spojrzenie. Nie jest to kwestia tłumaczenia (zresztą tłumacz ten sam, aczkolwiek Wasdina tłumaczył w duecie z inną osobą). Plusy to trochę o GROM-ie (w superlatywach) plus opis wyposażenia jakiego używał.
Teraz przeczytałem trzecią książkę - Marcusa Luttrella "Przetrwałem Afganistan". Jest taka sobie jeśli chodzi o walory literackie (poziom Kyla), za to najlepiej przedstawione jest w niej szkolenie SEALsów. Strony, na których opisana jest kulminacja zasadniczej akcji (zakończony śmiercią trzech z czterech SEALSów atak talibów) czyta się z zapartym tchem. Jednakowoż trudne pytania pod adresem autora rodzą się już w czasie lektury, a inne po przyswojeniu sobie obiegowo dostępnych informacji o wydarzeniu.
Nie kojarze zeby cos takiego sie ukazalo. Sporo jest strzepow informacji przy roznych innych okazjach. Jedyne co moge zasugerowac to szukac ksiazek w typie biografia Alberta Speera i podobnych z nim zwiazanych. Stanowisko jakie piastowal bylo mocno zwiazane z finansami i na pewno trafia sie jakies dane. Mozna by tez spytac na forum DWS moze cos poleca.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.