Forum Broni Strzeleckiej

Wydawało mi się, że temat już był, ale ani przez forumowe "Szukaj", ani przez Google, nie udało mi się odnaleźć.

Jak Rosjanie radzą sobie z tym problemem....

All explanations are in Russian with a single exception of when a wounded pirate says something in English and the Russian soldier says "This is not a fishing boat." All conversations between the commandos are in Russian but the pictures speak for themselves.
The soldiers freed their compatriots and the tanker. The Russian Navy Commandos moved the pirates back to the pirate vessel, searched it for weapons and explosives, then left and blew it up with all remaining pirates hand-cuffed to it.They used the anti-piracy laws of the 18th and 19th centuries where the captain of the rescuing ship has the right to decide what to do with the pirates. Usually, they were legally hanged with no lawyers or court proceedings required. Perhaps from now on, Russian ships will not be targets for Somalian pirates.Other nations might take note. "Без суда и следствия". Смотрите, девочки.

http://www.liveleak.com/view?i=7d3_1312921330

Inny przykład:
[yt]http://www.youtube.com/watch?v=rDmdtcyDVlg[/yt]

Hehe... "where is the world"... cała reszta też tak uważa*, tylko nie wypada mówić tego głośno ;D

*...jak ci Rosjanie

NO MERCY

Ciekawe czy pozabierali im najpierw zegarki

Kolejne urban legend. Nie rozwalili tej łodzi z piratami na pokładzie a pustą, piratów zabrali do siebie. To samo robią wszyscy w tym rejonie.

Jaka marynarka?
To był tylko kuter rybacki, wyposażony w podstawy sprzęt do odstraszania mew od sieci z rybami...

[yt]http://www.youtube.com/watch?v=RVnpY8HhTwU[/yt]

Trening jak na strzelnicy!

Hit sezonu w tawernie na wybrzeżu Somalii:

"Już nie wrócę na morze"

Mam nadzieję że to już standard. Choćby armator musiał im płacić krocie, to wynajęcie kilku PMC jest i tak bardziej opłacalne niż wielomilionowy okup lub zwykłe straty wynikłe z opóźnienia dostawy tysięcy ton towaru. Zresztą dobry pirat, to martwy pirat. Zwłokami nakarmią się rekiny, a wraki stanowić będą mieszkanie dla koralowców i pływających żyjątek. Można więc powiedzieć, że robią coś pożytecznego dla morskiej flory i fauny

Dziwny ten filmik. Nie powinni takich rzeczy utrawalac bo zaraz sie podniesie wrzask obronców murzynkow bambo ,że sie ich tu rozstrzeliwuje zamiast glaskac plus okrzyk greenpeaców ,że olowiem zatruwaja morze a i pewnie jakis rekin czy inna małza dostala kulke przypadkiem. Robic swoje ale bez filmikow. Swoja droga to sie troche dziwie. Mecza sie z jakimis popierdółkami 5,56. Wystarczylby dobrze zamocowany 1919 czy cos podobnego i z glowy. 12,7 na takie lupiny to juz by byla rozpusta ale kto wie czy sie nie zrobi konieczne jak sie kunta kinte wkurza i zaczna podplywanie do takich jednostek od walniecia z RPG7.

Już ktoś na tym robi kasę....i używa .50 BMG.

[yt]http://www.youtube.com/watch?v=-wQMHTQXw6U[/yt]

Tylko patrzec jak jakies biuro podrozy dla mysliwych wyjdzie z reklama . Poplyn naszym statkiem - przynetą i postrzelaj do "plisnołów"

Swoja droga to sie troche dziwie. Mecza sie z jakimis popierdółkami 5,56.

A nie czasem 5.45 i 7.72? Filmiku nie widziałem teraz bo mi nie działa ale pamiętam który to, był już wcześniej. Po co? Dla zabawy. Po co my do tych puszek walimy z 9mm skoro można by raz a porządnie, z kalibru 12?

Ze czterech operatorów z samopowtarzalnym WKW (i karabinkiem w razie udanego abordażu) oraz ze czterech tylko z karabinkami. Pełna ochrona 360 stopni do około jednostki pływającej. Problem z głowy. I rybki najedzone. Strzelam koszt: 8 ludzi * 1500$/tydzień * 5 tygodni (powiedzmy że tyle może trwać rejs w jedną stronę ?) = 60 000 $. Czy to tak dużo za życie wyszkolonej załogi (bezcenne), kontenerowca (superkontenerowca !) / tankowca (supertankowca !) za kilkanaście/kilkadziesiąt (kilkaset ?!) milionów dolarów i towaru o objętości nawet 14500*36m3=522 000 m3 czy ropy o objętości 650 tys m3 = 650 mln litrów. Przecież to jest subatomowy koszt w porównaniu do zysków ze sprzedanej ilości materiału. Na miejscu kompanii paliwowych, zakładów petrochemicznych czy innych korporacyjnych molochów sprzedających swoje gówno wszystkim i wszędzie, to bym nawet jako zdeprawowany członek zarządu sobie z mojej wielomilionowej pensji odciął te skromne 60 patyków ! A co dopiero jak w zarządzie zasiada 10 osób, a statek obsługuje 10 korporacji !