Strona 36 z 40

Re: Samochod -druga natura czlowieka :)

: 8 lutego 2016, 15:53
autor: AKMSN
Też to znalazłem. Czekam jednak na kogoś kto ma informacje wykraczające poza Wikipedię :)

Jak na razie wychodzi na to że Leclerc ma w sumie coś w rodzaju turbiny gazowej pełniącej rolę turbosprężarki.

Re: Samochod -druga natura czlowieka :)

: 8 lutego 2016, 16:02
autor: ss100
Obrazek


Kiedyś badałem ten temat i z tego co pamiętam to ustrojstwo wytwarza dodatkowe spaliny, sprężarka daje więcej powietrza i pod wiekszym ciśnieniem- układ jest bardzo wydajny. Dodatkowego mechanicznego odprowadzenia mocy ze sprężarki się nie stosuje- (kiedyś wołali na taki system mechanicznego odprowadzenia mocy z dodatkowej turbuny turbowspomaganie - DAF je stosował ale czy jeszcze się w to bawią to niewiem).
Ten schemat na obrazku ilustruję ideę- układ jest bardziej rozbudowany.

Re: Samochod -druga natura czlowieka :)

: 8 lutego 2016, 16:14
autor: waliza
Ciekawe jak takie wysilenie wpływa na żywotność silnika.

Re: Samochod -druga natura czlowieka :)

: 8 lutego 2016, 16:39
autor: AKMSN
Dzięki ss100! Właśnie o to mi chodziło!

Taki link. Ciekawe są informacje odnośnie zużycia paliwa:
The main advantage of the Hyperbar engine seems to be the comparatively high power density of the diesel engine (in other words, a much smaller volume for the same nominal power output). The Leclerc has about the same combat mass as a Leo 2A4, but one pair of roadwheels less as the hull could be made one meter shorter than the Leo 2. Significant disadvantages are
1) the about doubled fuel consumption in comparison to a conventional turbo diesel (in the Swedish tank trials 1994 it was 720 liters/100km for the Leo 2, 1380 l/100km for the Leclerc, and 1478 l/100km for the Abrams), and
2) the narrower RPM band where the engine can be operated with near-optimal torque
Wychodzi chyba na to że nie tylko Stridsvagn 103, T-80 i Abrams mają turbiny gazowe, ale też w sumie Leclerc. Choć oczywiście turbina gazowa (czy tam pseudo turbina gazowa) Leclerca to co innego niż rozwiązanie z T-80 bądź Abramsa.

Re: Samochod -druga natura czlowieka :)

: 8 lutego 2016, 17:37
autor: maziek
Musi mieć pieruńsko dobre chłodzenie.

Re: Samochod -druga natura czlowieka :)

: 9 lutego 2016, 00:17
autor: waliza
Zużycie paliwa nie zaskakuje. Coś za coś. Cudów nie ma. Podobnie jak silnik torpedy paro-gazowej. co prawda silnik o spalaniu zewnętrznym ale silnik. Mały, lekki, moc pieruńska i takie samo zużycie paliwa. Nie chce mi się sprawdzać dokładnie
ale jakoś tak koło 500 koni wychodziło a silnik wielkości i masy takiego typowego 1.2l albo i mniejszy, tylko 300 litrów nafty szło w kilka minut biegu.

Re: Samochod -druga natura czlowieka :)

: 9 lutego 2016, 10:04
autor: maziek
Torpeda działa raz i może się nawet zacząć topić ale tutaj układ jest z jednej strony wysoce nieekonomiczny a z drugiej silnik niebotycznie obciążony termicznie i mechanicznie (skoro wszystko ma ciupcie). Trochę to dziwne dla wojska, które raczej kładzie nacisk w odwrotną stronę. W zasadzie to powtórka ze wzrostu osiągów silników lotniczych DWŚ, które na tej samej konstrukcji poprzez zwiększenie ciśnienia doładowania i wzrost liczby oktanowej doszły z 700-800 koni do 1500 czy 2000. Chyba większość tego dodatkowego paliwa idzie na napęd turbiny i większość jest tracona w interkulerze.

Re: Samochod -druga natura czlowieka :)

: 9 lutego 2016, 14:30
autor: waliza
Akurat układ napędowy torpedy był o dziwo bardzo żywotny. Widać to po ćwiczebnych. Mi chodziło jednak o co innego. Cudów nie ma i jeśli silnik musi zjeść ileś tam g paliwa na kW czy KM na godzinę. Te wysilone jednostkowo zjedzą dużo więcej bo ich sprawność maleje.

Re: Samochod -druga natura czlowieka :)

: 9 lutego 2016, 14:39
autor: romio
silnik wcalę nie musi dużo zużywać :lol:
[yt]https://www.youtube.com/watch?v=dGPnxLSgnUI[/yt]

Re: Samochod -druga natura czlowieka :)

: 9 lutego 2016, 18:48
autor: ss100
Teraz takie kręcenie dużej mocy z małej pojemności to sie downsizing nazywa, co do leclerca pamiętajmy że to pomysły z lat 80tych, od tego czasu sie trochę zmieniło, teraz z 10-12litrów pojemności wychodzi 440-500km i moment spory, i to przy zwykłym długowiecznym silniku z ciężarówki, podejrzewam że spoko dałoby sie zrobić silnik na seryjnych podzespołach o mocy 1000-1200km.

Re: Samochod -druga natura czlowieka :)

: 14 lutego 2016, 04:09
autor: AKMSN
Przez przypadek natrafiłem na wzmiankę o systemie hyperbar w książce Elastyczność tłokowych silników spalinowych. Cytat z książki:
Innym sposobem doskonalenie systemu doładowania jest doładowanie Hyperbar. Polega ono na zastosowaniu wysoko wydajnej wytwornicy spalin, które to wraz ze spalinami uchodzącymi z cylindrów silnika są doprowadzone do turbiny doładowującej turbosprężarki. Umożliwia to zasilanie turbiny strumieniem energii ciśnienia, wystarczającym do wysokiego doładowania silnika wysokoprężnego, zwłaszcza w obszarze małych prędkości obrotowych, co jest niemożliwe przy tradycyjnym turbodoładowaniu.
Swoją drogą, tak patrzę na okładkę książki Elastyczność tłokowych silników spalinowych, patrzę na okładkę książki Pancerze - budowa, projektowanie i badanie, po czym dochodzę do wniosku że twórcy okładek polskich książek specjalistycznych chyba lubią czcionkę Comic Sans. :wink:

Re: Samochod -druga natura czlowieka :)

: 15 lipca 2020, 21:32
autor: AKMSN
Obok mojego miejsca zamieszkania mieszka ktoś kto ma nietypową pasję motoryzacyjną. Na jednym z tych bolidów są nawet naklejki ze zlotów! :wink:

Obrazek

Re: Samochod -druga natura czlowieka :)

: 16 lipca 2020, 14:24
autor: Okruch
Ponoć w środku to zajebiste auto, i złodzieje jej nie lubią. Tylko że... Multipla....

Re: Samochod -druga natura czlowieka :)

: 16 lipca 2020, 15:32
autor: waliza
I tania. Mało nie kupiłem jednej w 2010. Bardzo ale to bardzo fajny samochód jednak na posrane miasto jakim jest Edynburg i jego mega wąskie, średniowieczne uliczki się słabo nadaje. Lepiej iść w długość niż szerokość.

Re: Samochod -druga natura czlowieka :)

: 16 lipca 2020, 16:11
autor: maziek
Ja też o mało nie kupiłem, ale to z 15 lat temu. Użytkowo super i bardzo dobre długie światła (to te na podszybiu - jeździłem nią trochę). Zdecydowały dwie sprawy - po pierwsze mam za mały garaż a po drugie teoretycznie ona ma bardzo duży bagażnik, ale krótki i to mi z pewnych względów nie pasowało. Ale ergonomicznie super rozpracowana.