Maksymalna prostota...
Moderator: Moderatorzy
Re: Maksymalna prostota...
W "Bez skrupułów" ("Without remorse") Toma Clancy`ego główny bohater używa tego typu "strzelby" do eliminacji handlarza narkotyków.
Dziesiątek
Okruch
Okruch
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9662
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: Maksymalna prostota...
Zaraz powrzucam na brytolskie fora . Niech gady maja za to kombinowanie z banem na wiatrowki.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
Re: Maksymalna prostota...
Tylko Rura bez szwa musi być
Inaczej będą szwy na łapie. o ile jeszcze będzie co szyć.
Inaczej będą szwy na łapie. o ile jeszcze będzie co szyć.
- Apolinary Koniecpolski
- Posty: 2179
- Rejestracja: 19 lipca 2008, 11:05
- Lokalizacja: Smolanka
Re: Maksymalna prostota...
Ech, od paru miesięcy przymierzałem się żeby założyć temat min. o Richardson Industries, faszyście/sataniście Kurcie Saxonie etc., a tu maziek mnie ubiega...
Może nic straconego, a "ciekawie" się zapowiadało (szczególnie dygresje o Herbie Hancocku i Żimim Pejdżu - ważne ze względu na maźka ).
Czekałem aż upewnię się czy pistolet sygnałowy zastępczy z DOG Lwów też jest zbudowany w takim układzie.
A tut poniżej cóś nieco większego kalibru:
http://minelabus.mybisi.com/product/37m ... -slam-fire
Kiedyś już pisałem z jakiego powodu
Może nic straconego, a "ciekawie" się zapowiadało (szczególnie dygresje o Herbie Hancocku i Żimim Pejdżu - ważne ze względu na maźka ).
Czekałem aż upewnię się czy pistolet sygnałowy zastępczy z DOG Lwów też jest zbudowany w takim układzie.
A tut poniżej cóś nieco większego kalibru:
http://minelabus.mybisi.com/product/37m ... -slam-fire
Nie, nie musi być bezszwowa.tokkotai pisze:Tylko Rura bez szwa musi być
Inaczej będą szwy na łapie. o ile jeszcze będzie co szyć.
Kiedyś już pisałem z jakiego powodu
Nie chcę mieć racji, w zupełności wystarczy że Was poróżnię lub choć rozdrażnię.
W sprawie prawdy proszę zgłaszać się do walizy
W sprawie prawdy proszę zgłaszać się do walizy
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9662
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: Maksymalna prostota...
To jak to w koncu dziala bo nie do konca to jest dla mnie jasne? Minus takiej rury to brak podzialu na komore i przewod lufy wiec czy slug czy koszyczek leci przez lufe z luzem - straty w mocy.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
- Apolinary Koniecpolski
- Posty: 2179
- Rejestracja: 19 lipca 2008, 11:05
- Lokalizacja: Smolanka
Re: Maksymalna prostota...
Ano strata - ale dzięki tej nieszczelności "lufa" może wykonana byle czego
Jednak część konstrukcji amatorskich jak i te "fabryczne" (choćby te dwa modele z Richardson Industries) komory nabojowe ma (a raczej ma przewód lufy - bo te prostsze są po prostu długaśną komorą nabojową ).
A właśnie, znalazłem swój wpis z konca listopada
Jednak część konstrukcji amatorskich jak i te "fabryczne" (choćby te dwa modele z Richardson Industries) komory nabojowe ma (a raczej ma przewód lufy - bo te prostsze są po prostu długaśną komorą nabojową ).
A właśnie, znalazłem swój wpis z konca listopada
Apolinary Koniecpolski pisze:Jeżeli pamięć mnie nie myli, to komora(a może łuska?) 410 ma jakieś 12 milimetrów (plus bodaj pięć setek).
I tut ciekawostka(miało to iść do tematu który miałem niedługo założyć - ale jeszcze nic straconego ), zaraz po IIWŚ niejaki I. D. Richardson założył w New Haven (Connecticut) manufakturkę pod dumnie brzmiącą nazwą "Richardson Industries".
Klepał tam dwa modele śrutówek o bajecznie prostej konstrukcji, którą to podpatrzył podczas "wczasów" na Filipinach.
Filipińskie oryginały potrafiły mieć lufę z rury z grubsza pasujacej do łuski naboju, jeżeli była za ciasna - pierwszych parę centymetrow rozwiercano(czy nawet rozszlifowywano), jeżeli gilza pasowała na styk ew. miała jakiś nieduży luz, nadal jej używano (tak tak, w praktyce lufa potrafiła być przydługą komorą nabojową - mimo nieuniknionych przedmuchów japońszczyków i tak "perforowało).
Z uproszczeniami w konstrukcji Filipińczycy potrafili dochodzić do granic absurdu (np. rezygnacja z iglicy, a zamiast tego zamocowanie kawałka drutu - czy nawet kamyczka - bezpośrednio do spłonki...).
W latach sześdziesiątych i siedemdziesiątych hamerykańcka (i bodaj kanadolska) policja "odzyskała" większe ilości strzeladeł w tym układzie(i najróżniejszych - w tym kulowych - kalibrach) wykonanych przez gniewnych domorosłych rusznikarzy(z naciskiem na gniewnych ) - częstokroć wykonanych z rur ze szwem(sic!).
Ciekawostka dotyczy właśnie "slam bangów" wykonanych z rurek o średnicy wewnetrznej zbliżonej do gilzy śrutowej czterysta dziesiątki.
Można z nich było (bezpiecznie!) odstrzeliwać szeroki asortyment amunicji z kryzą wystającą,i znacznie większy(po prostej operacji założenia we wtok zawleczki wykonanej np. z kawałka drutu) z kryzą zwykłą, pomimo sporych(w wypadku niektórych kalibrów wręcz gigantycznych) przedmuchów(które to ratowały improwizowane "lufy" przed rozerwaniem), pociski na niedużych dystansach miały wystarczającą energię aby ciężko zranić czy nawet uśmiercić.
Zastanawiam się czy "myk" ten podpatrzono u brytoli (ponoć potrafili do jednego ze swoich łamanych liworwerów pakować i odpalać karabinowe 303 - czego to ludzie nie zrobią kiedy im się "nudzi" ).
Nie chcę mieć racji, w zupełności wystarczy że Was poróżnię lub choć rozdrażnię.
W sprawie prawdy proszę zgłaszać się do walizy
W sprawie prawdy proszę zgłaszać się do walizy
Re: Maksymalna prostota...
O kutwa, podpadłem...Apolinary Koniecpolski pisze:a tu maziek mnie ubiega...
ukłony...
Re: Maksymalna prostota...
Ten poniżej to już rusznikarz jak ta lala !
http://www.youtube.com/watch?v=vHNeD5FXIFI
http://www.youtube.com/watch?v=vHNeD5FXIFI
motto tak mądre, że aż ukraść je musiałem:
"Jeśli broń zabija, to długopisy robią błędy ortograficzne"
"Jeśli broń zabija, to długopisy robią błędy ortograficzne"
- Apolinary Koniecpolski
- Posty: 2179
- Rejestracja: 19 lipca 2008, 11:05
- Lokalizacja: Smolanka
Re: Maksymalna prostota...
-->SP7, jest w takiej czytance J. D. Trubyego i J. Minneryego z wydawnictwa Paladyn, sympatyczna fotka z podpisem: "twój przyjacielski(przyjazny?*) sąsiad hydraulik"
Może wieczorkiem zrobię i wrzucę stosowny skan.
*jak się tłumaczy "friendly"?
Może wieczorkiem zrobię i wrzucę stosowny skan.
*jak się tłumaczy "friendly"?
I to jeszcze jakmaziek pisze:O kutwa, podpadłem...Apolinary Koniecpolski pisze:a tu maziek mnie ubiega...
Nie chcę mieć racji, w zupełności wystarczy że Was poróżnię lub choć rozdrażnię.
W sprawie prawdy proszę zgłaszać się do walizy
W sprawie prawdy proszę zgłaszać się do walizy
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9662
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: Maksymalna prostota...
Ale kurde jak to dziala? Jedna rura na drugiej teleskopowo? Uderza sie to sila rąk zsuwajac to do kupy? Az nie moge uwierzyc. Do tego przeciez to niczym nie zaryglowane a jakos do tylu nic nie wywala.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
- Apolinary Koniecpolski
- Posty: 2179
- Rejestracja: 19 lipca 2008, 11:05
- Lokalizacja: Smolanka
Re: Maksymalna prostota...
Dobrze że slam bangi nie wiedzą o tym że nie mają prawa działać
Jest dokładnie tak jak piszesz, dwie rury plus zaślepka z iglicą (czasem improwizowaną iglicę doklejano bezpośrednio do spłonki).
ps. powinienem gdzieś na dysku mieć pedeefa ze "szczelbą czterech pierdów" satanisty Saxona, są jacyś chętni?
Jest dokładnie tak jak piszesz, dwie rury plus zaślepka z iglicą (czasem improwizowaną iglicę doklejano bezpośrednio do spłonki).
ps. powinienem gdzieś na dysku mieć pedeefa ze "szczelbą czterech pierdów" satanisty Saxona, są jacyś chętni?
Ostatnio zmieniony 2 marca 2012, 17:37 przez Apolinary Koniecpolski, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie chcę mieć racji, w zupełności wystarczy że Was poróżnię lub choć rozdrażnię.
W sprawie prawdy proszę zgłaszać się do walizy
W sprawie prawdy proszę zgłaszać się do walizy
- syntezator
- Posty: 26
- Rejestracja: 12 lutego 2012, 20:32
Re: Maksymalna prostota...
Może częściowo wywala - cafie się...
PS W Polsce są legalne naboje do kołkownic 6,3x10 (o 6 różnych energiach z prochem szarym, nitro).
Może komuś się na coś przyda (duży OT, ciężko coś znaleźć - m.in. moja radosna twórczość ):
http://www.airgun-hunting.pl/viewtopic.php?t=904
PS2 Oczywiście piszę czysto teoretycznie i czysto "naukowo-edukacyjnie".
waliza pisze:Zaraz powrzucam na brytolskie fora . Niech gady maja za to kombinowanie z banem na wiatrowki.
PS W Polsce są legalne naboje do kołkownic 6,3x10 (o 6 różnych energiach z prochem szarym, nitro).
Może komuś się na coś przyda (duży OT, ciężko coś znaleźć - m.in. moja radosna twórczość ):
http://www.airgun-hunting.pl/viewtopic.php?t=904
PS2 Oczywiście piszę czysto teoretycznie i czysto "naukowo-edukacyjnie".
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9662
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: Maksymalna prostota...
Ja nie powiedzialem,że to nie ma prawa dzialac. Jak widac dziala. Jednak ja sam bym na ten pomysl nie wpadl, bo bylbym pewien ze tylna rura bedzie w zebach.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
- Apolinary Koniecpolski
- Posty: 2179
- Rejestracja: 19 lipca 2008, 11:05
- Lokalizacja: Smolanka
Re: Maksymalna prostota...
Takie strzeladła trzyma się trochę podobnie jak starego typu wykrywacze do metalu - w razie czego nijak zębów nie mogłoby wybić(czy nawet żeber/brzucha obić).waliza pisze:Ja nie powiedzialem,że to nie ma prawa dzialac. Jak widac dziala. Jednak ja sam bym na ten pomysl nie wpadl, bo bylbym pewien ze tylna rura bedzie w zebach.
Wyjątkiem są strzelby Richardsona - te jak najbardziej miały kolby(choć wyjątkowo hadkie).
Nawet pedeefa szukać nie muszę - a i kopia jakaś czytelniejsza
Zwróćcie uwagę na sposób wykonywania komory nabojowej (afrykańscy kłusownicy w podobny sposób rozwiercali lufy kitajskich wiatrówek pod 22 bocznego zapłonu ).
Sposób pozbywania się po fakcie też ciekawy (może i satanista/"naziol" - ale łeb na karku miał ).
Nie chcę mieć racji, w zupełności wystarczy że Was poróżnię lub choć rozdrażnię.
W sprawie prawdy proszę zgłaszać się do walizy
W sprawie prawdy proszę zgłaszać się do walizy