Co to do kur.. jest?!

Moderator: Moderatorzy

Wiadomość
Autor
Xarn
Posty: 96
Rejestracja: 1 listopada 2009, 23:56
Lokalizacja: ok. Bielska-Białej
Kontakt:

Co to do kur.. jest?!

#1 Post autor: Xarn » 5 czerwca 2012, 14:49

Powiedzcie sami, co się dzieje w tym kraju?
Film znaleziony na innym portalu, oczywiście za coś takiego praktycznie nic nie grozi tym gnojom bo zbyt mała szkodliwość czynu. Ten Pan ma więcej takich filmików.

[yt]http://www.youtube.com/watch?v=V0QlTqP3tSQ[/yt]

Szkoda słów, jak by dorwać takich gnojów to naprawdę - powrót do średniowiecza, postawić pręgierz na środku rynku i wystawić takich śmieci na jakieś 2-3 (Deszcz - nie deszcz) żeby każdy do takiego typa mógł rzucić jakimś pomidorem bądź innymi cięższymi rzeczami.

Nawet nie mówię co bym zrobił gdybym mieszkał gdzieś w okolicy, bo by mnie zamknęli :?

Pozdrawiam serdecznie!

Phouty
Posty: 5468
Rejestracja: 25 sierpnia 2008, 05:05
Lokalizacja: Terytorium Pod Obcą Okupacją

Re: Co to do kur.. jest?!

#2 Post autor: Phouty » 5 czerwca 2012, 20:06

Jedyne rozwiązanie problemu!
Czyli z cyklu....uważaj złodzieju, bo nie wiesz kogo chcesz obrabować!

[yt]http://www.youtube.com/watch?v=EtLa6rpPp1E[/yt]
No good deed goes unpunished.
Μολων λαβε
"Przykro mi ale demokracja daje tylko złudzenie udziału we władzy." [bartos061]

Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9673
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

Re: Co to do kur.. jest?!

#3 Post autor: waliza » 5 czerwca 2012, 22:53

Filmikow faktycznie jest wiecej. Nie wiem czy ten sklepikarz zglosil sprawe na policje czy tylko wrzuca je do netu z masochizmu. Wiem, ze z polska policja jest coraz gorzej ale znalezc kilku gowniarzy z osiedla to chyba jeszcze powinni dac rade. Kiedys to byla taka preznie dzialajaca instytucja co sie nazywala dzielnicowy , ktory wiedzial wszystko o wszystkich ale dzis pewnie i to lezy.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

Xarn
Posty: 96
Rejestracja: 1 listopada 2009, 23:56
Lokalizacja: ok. Bielska-Białej
Kontakt:

Re: Co to do kur.. jest?!

#4 Post autor: Xarn » 6 czerwca 2012, 08:18

Waliza, nawet nie o to chodzi, żeby gówniarzy znaleźć, bo oni już ich znaleźli nie raz - jest inna kwestia. W Polsce przecież kradzież do bodajże 250zł To nie jest kradzież, nie jest to przestępstwo - jest to wykroczenie. Tak samo jak przejście na czerwonym świetle na ulicy, nawet chyba taka sama maksymalna kara może być. Mój ojciec pracował kiedyś jakiś czas jako ochroniarz w super markecie, to jak łapał tam też takich gnojów to sytuacja wręcz śmieszna - Policjanty przyjeżdzały, widzą, że koleś zapieprzył jakieś 3-4 flaszki (160zł) i co? Maksymalnie mogą mu dać mandat 500zł I TO WSZYSTKO. Nawet mu w ryja nie mogą dać, bo będzie przesrane na całej linii.

Teraz sobie pomyślcie jakim nieudolnym złodziejem-pizdą trzeba być aby Cię łapali np. co drugą kradzież - wtedy taki ciul wyjdzie minimalnie do tyłu. Za to jeśli już chociażby na 3 kradzieże po 200zł wpadnie 1 raz, oraz dostanie maksymalny mandat to jest i tak 100zł do przodu. :roll:

Przecież ten popieprzony kraj dosłownie chroni złodziei! :shock:

Pozdrawiam serdecznie!

Awatar użytkownika
maziek
Posty: 9186
Rejestracja: 9 września 2006, 22:46

Re: Co to do kur.. jest?!

#5 Post autor: maziek » 6 czerwca 2012, 09:28

Ja się nie znam ale rąbnięcie czegoś w supermarkecie za pazuchę to kradzież a takie "wejście smoka" to chyba już podpada pod rozbój czy nie?
ukłony...

salvatorfabris
Posty: 12
Rejestracja: 3 grudnia 2009, 16:05
Lokalizacja: Poznań

Re: Co to do kur.. jest?!

#6 Post autor: salvatorfabris » 6 czerwca 2012, 10:32

"Wejście smoka" z pierwszego filmiku to nadal kradzież. Rozbój występowałby wtedy, gdyby łebki posłużyły się przemocą wobec jakiejkolwiek osoby, albo groziły jej użyciem, albo w jakikolwiek sposób doprowadziły pokrzywdzonego do stanu nieprzytomności (jakaś trutka w piwie ala Borgia ) czy bezbronności (np. kajdanki założone podstępem przez jegomościa udającego policjanta, zabranie balkonika komuś niedołężnemu itp.) nawet bez używania czy grożenia przemocą, przed albo w trakcie zabierania tych nieszczęsnych czipsów. Gdyby grozili temu sprzedawcy bezpośrednio po zabraniu rzeczy, po to żeby ich nie gonił - odpowiadaliby za kradzież rozbójniczą, surowiej niż za zwykłą kradzież ale trochę łagodniej niż za rozbój - w porywach od roku do dziesięciu lat (zwykła kradzież: 3 miesiące do 5 lat, "zwykły" rozbój - 2 lata-12lat).
A taka bezczelna kradzież przed 1997r., w starym "komunistycznym" kodeksie z 1969r., była traktowana jako "kradzież zuchwała" i karana na równi z kradzieżą z włamaniem i kradzieżą rozbójniczą od roku do 10 lat. Obecny kodeks nie przewiduje takiego typu kradzieży i teraz tylko od sędziego zależy, jak oceni sprawę i czy za bezczelność pacnie wyższym wyrokiem. Trudno powiedzieć, czy to dobrze, czy źle. Pewnie wszystko zależy od sprawy, i generalnie od tego, czy społeczeństwo ma zaufanie do sądów.
"Joł-men" z drugiego filmiku to oczywiście prawdziwy "rozbójnik", gorliwie podchodzący do wykonywanej pracy, pewnie nawet z certyfikatem jakichś miejscowych "social services" :) . Nawet u nas sąd odpowiednio doceniłby jego zaangażowanie.

Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9673
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

Re: Co to do kur.. jest?!

#7 Post autor: waliza » 6 czerwca 2012, 12:49

W tym drugim filmiku to juz zostalo docenione jego zaangazowanie. Jakby pistolet nie byl na groszki 6,35 tylko cos porzadniejszego to by problem byl rozwiazany raz na zawsze. W tym wypadku jol-man ma jeszcze czas na przemyslenia
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

Awatar użytkownika
maziek
Posty: 9186
Rejestracja: 9 września 2006, 22:46

Re: Co to do kur.. jest?!

#8 Post autor: maziek » 6 czerwca 2012, 19:49

ukłony...

Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9673
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

Re: Co to do kur.. jest?!

#9 Post autor: waliza » 6 czerwca 2012, 20:50

No i fajnie. Pytanie tylko czy policja i tak by ich capnela czy ruszyli dupska dopiero jak sprawa zaczela sie robic slawna w necie. Ciekawe tez jaka bedzie kara.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

Awatar użytkownika
tuliusz
Posty: 73
Rejestracja: 1 grudnia 2010, 12:49

Re: Co to do kur.. jest?!

#10 Post autor: tuliusz » 6 czerwca 2012, 21:15

Niestety zdecydowana większość tych nieletnich gnojków wie,że organa ścigania,czy sąd mogą im najwyżej naskoczyć.Zresztą nawet odpowiadając z KK czasami zapadają wyroki jak w przedszkolu.Z autopsji znam przykład sędziego,który ciągle się czepiał,że cały ten lumpenproletariat jest bezpodstawnie gnębiony i szykanowany.Punkt widzenia zmienił mu się w momencie jak mu furę pociągnęli spod sądu w trakcie posiedzenia.W naszym pięknym kraju posznowanie cudzej własności jest po prostu na poziomie zerowym.Nie jestem jakimś zwolennikiem wydumanych drakońskich praw,ale jak widzę takich zblazowanych łebczaków,którzy na wszystko mają jak to teraz w modzie "wyjebane" to widzę tylko jeden stary dobry sposób:guma i wąskie drzwi.

Phouty
Posty: 5468
Rejestracja: 25 sierpnia 2008, 05:05
Lokalizacja: Terytorium Pod Obcą Okupacją

Re: Co to do kur.. jest?!

#11 Post autor: Phouty » 9 czerwca 2012, 00:31

Gdyby nie imigranci z Azji, to Kanada by już dawno podążyła śladami omszałej wyspy. (Chociaż Kanadole z upodobaniem cały czas wywieszają portrety Elki).

http://www.thesun.co.uk/sol/homepage/ne ... iders.html

Podoba mi się ta żona!!! :mrgreen:
No good deed goes unpunished.
Μολων λαβε
"Przykro mi ale demokracja daje tylko złudzenie udziału we władzy." [bartos061]

LARPAK
Posty: 817
Rejestracja: 29 sierpnia 2011, 16:44

Re: Co to do kur.. jest?!

#12 Post autor: LARPAK » 9 czerwca 2012, 02:58

Wiesz jaką różnicę ja widzę Phouty pomiędzy Polską (Europą) a obiema Amerykami?
Taką, że w USA/Kanadzie z takich ludzi (sklepikarzy broniących swego) robi się bohaterów, a u nas przestępców.

Znając życie to u nas ten sklepikarz dostanie wyrok za pokazanie gęby takiego wyrostka, a nic za to, że nagrał złodzieja.
W USA pewnie takie zabiegi prawników też są spotykane, ale media potrafią zrobić tam swoje wg mojej opinii.

Z tego co wiem o USA m.in. czyli każdy może pozwać każdego (nie wiem jak w Kanadzie) to kto wie czy prawnik tych rabusiów nie wytoczy sprawy przeciwko nim.
Tak czy inaczej w Polsce zapewne by tak było i to ścigane z urzędu...

Jedyne jakieś "usprawiedliwienie" czy też "linia obrony" tych ludzi to fakt, że poza kadrem czyli tego czego nie widać to kwestia tego, że gość jest agresywny.

Na filmie też widać, że kaptur jednak pomógł mu w starciu z gazem...
Może nie całkowicie, ale częściowo...
.22 LR, .22 MAGNUM, .25 AUTO, .38 SPECIAL, 9 x 18 mm MAKAROW, 9 x 19 mm PARA, 7,62 x 25 mm, .222 REM, 7,62 x 39 mm, 7,62 x 54R, 12 GA

Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9673
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

Re: Co to do kur.. jest?!

#13 Post autor: waliza » 9 czerwca 2012, 14:15

:mrgreen: jestem przerazony. Zszokowany. W UK po tym filmiku to poczworne dozywocie. Scena jak pani kopie tego gnoja po lbie to by byla w kazdej gazecie. Brutalna , niczym nie uzasadniona przemoc. Atak jest tez wybitnie rasistowski. Napastnicy to by dostali dozywotnie zasilki i przeprosiny od samej Eli. Sklepikarze by z pudla nie wyszli.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

Awatar użytkownika
Kajor
Posty: 512
Rejestracja: 1 września 2007, 14:29
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Co to do kur.. jest?!

#14 Post autor: Kajor » 9 czerwca 2012, 19:41

Ja mam bardziej szokujące nowiny - ponoć jest plan, żeby podnieść limit "szkodliwości społecznej" z 250pln na 1000pln wartości skradzionych przedmiotów, więc na dobrą sprawę nawet kradzież powiedzmy DVD czy telewizora nie będzie przestępstwem.
Mam nadzieję, że to tylko plota, bo sytuacja byłaby co najmniej chora...
"A co to ku*wa?! IPSC?!"

Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9673
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

Re: Co to do kur.. jest?!

#15 Post autor: waliza » 10 czerwca 2012, 01:54

Wogole to pojecie "szkodliwosci spolecznej" to jakies kuriozum i o ile wiem to nie ma takiego czegos nigdzie indziej. Co to za bzdet "znikoma szkodliwosc spoleczna" ? Skoro jest kodeks czy inne przepisy to kazde ich zlamanie jest szkodliwe i tyle.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

ODPOWIEDZ