Trening strzelecki

Moderator: Moderatorzy

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9673
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

Re: Trening strzelecki

#16 Post autor: waliza » 14 lutego 2013, 00:25

Szkocka to zalezy jaka. Zaczyna sie od 15 za litr. Jak bylem latem na Gibraltarze to mozna bylo kupic litr za 7 euro :| . Tylko w takim upale to sie nie chcialo tego tknąc.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

Awatar użytkownika
ija-francja
Posty: 393
Rejestracja: 9 stycznia 2011, 18:46
Lokalizacja: RF

Re: Trening strzelecki

#17 Post autor: ija-francja » 14 lutego 2013, 12:23

Bo na upały najlepszy jest Pastis z Marsyli w drinku "Ricard Tomate" :) Polecam!

A do Jacka się przekonałem dawno temu, a dla odmiany preferuje Ballantine's. Mój ojciec preferuje William Peel, no cóż, ponoć o gustach się nie rozmawia ;)
był:
Vector CP1 kal. 9 PA
Saint Etienne kal. 12/65
Diana mod.35 kal. 4.5mm
Voere kal. 22LR


http://www.tsbe.fr/stand-indoor.html

Afro
Posty: 75
Rejestracja: 28 lipca 2012, 14:59

Re: Trening strzelecki

#18 Post autor: Afro » 14 lutego 2013, 17:43

Na samą myśl o Whiskey mnie mdli. Próbowałem pić Ballantines'a, Jack Daniels'a i Jasia Wędrowniczka, zarówno czerwonego jak i czarnego w kombinacjach samo/z wodą/z colą. Ogólnie nie wiem jak alkohol wysokoprocentowy może smakować :mrgreen:

Wesley
Posty: 1924
Rejestracja: 14 sierpnia 2011, 04:56

Re: Trening strzelecki

#19 Post autor: Wesley » 14 lutego 2013, 20:18

Ja ostatnio jade "czarnym Jasiem" (czerwony to porazka) na dwie kostki lodu i do tego club soda. Na drugi dzien z glowa jest nie najgorzej, no chyba ze sie przekroczy limit, "wlosy" wtedy bola...niestety za przyjemnosci trzeba "placic" :D "Galon", 1.75 litra :? kosztuje u nas okolo $65.

dexter 1990
Posty: 3726
Rejestracja: 6 lutego 2005, 21:23

Re: Trening strzelecki

#20 Post autor: dexter 1990 » 14 lutego 2013, 20:34

Afro, może. Wynalazki moich domowników po 60-70% na przykład a smakują ideolo. Przez to zdradzieckie są straszliwie bo wchodzą, wchodzą, wchodzą...

Włosy na szczęście mnie nie bolą po żadnej ilości alkoholu (górnym limitem jest moja słaba głowa) bo mi metabolizm zapieprza jak głupi a do tego "zapobiegam zamiast leczyć" :D.

ODPOWIEDZ