Forum Broni Strzeleckiej

Takiego tematu chyba jeszcze nie było, a przynajmniej nie znalazłem...

Jak wygląda Wasz trening strzelecki, gdzie (opis stanowiska, dystans) z jakiej broni, ile czasu, itd...

Ja strzelam 2-3 razy w tygodniu, bo akurat mam teraz na to czas. Głównie na hali -pistolet sportowy na 10m.
Jak jest ładna pogoda to strzelnica na świerzym powietrzu i tam z pożyczonej broni krótkiej (z regóły .38spec/.357mag i 9PA czasem .44mag) na 25m oraz z mojego karabinka 22LR na 50 i 100m (pozycja klęcząca i leżąca).
Staram się "przebywać" na stanowisku około 1 do 1.5 godziny, bo później zauważam widoczne zmęczenie wzroku i pogorszenie wyników.
Z pistoletu sportowego strzelam serie po 10 i 5 strzałów zamiennie.
Wynik z ostatniego strzelania 42/50, gdzie mój ojciec wystrzelał 45/50, więc "kolejka" po strzelaniu -była u mnie

Trenuję zwykle raz na tydzień (jak jest więcej czasu, np. wakacje to 2-3 x w tygodniu), klubowy Margolin. Tarcza standardowa pistoletowa, odległość to 12,5-25 m. Wyników nie podam bo są godne pożałowania

Jedna z najmłodszych "karabinierek" - 7 lat a już "wali dychy"


No ale trzeba wcześni zaczynać jak chce się zostać drugą Laurence Brize (moja "instruktorka").
http://londres.franceolympique.com/lond ... -10889.php

P.S. Fotka "słaba" bo i Nokia już "słaba"

FWB 600?

Karabinek klasy Junor, sprawdzę w sobotę, ale prawdopodobnie jest to fwb 700 junior. W klubie jest 39 karabinów i 15 pistoletów, wszystko fwb w różnych modelach.

I z nienacka stanąłem dziś do "competition" czyli zawodów klubowych.
Konkurencja "ppn40" kat. senior (S1). Zupełnie nie mój dzień
Wynik 319/400, "życiówka" to 344/400.
Chyba sobie drina zrobie "z rozpaczy", kto jest w pobliżu, to zapraszam na Danielsa (oferta ważna do północy )

P.S. Dobrze że to strzelanie to jest dla "odchamienia" a nie o "złote kalesony"

Strzel sobie cztery setki krajowej czystej będziesz miał 400/400 i świadomość (???) że rodowitych Francuzów ten wynik doprowadzi na ichniejsze Powązki

Ja się przyłączyłem, ale zdalnie. No to siup! Twoje zdrowie!

He, he, piłem z frankami wódkę
Przeciętna żaba może wypić +/- 250 gram wódy, wszystko ponad to -tylko w obecności lekarza

Ja osobiscie, "Jacka" omijam szerokim lukiem ...jednak zawsze sie znajdzie amator tego trunku i tylko z tego wzgledu trzymam w barze.

Błeee, ruda woda na myszach .

Jack to shit. Co to za whiskey z kukurydzy? Chyba tylko z nazwy. Jak whiskey to lepiej pic Jamesona.

Irlandzką w Szkocji?
Po wiele tam mają 0,7?

Lubie irlandzka ale cena zabija. UK robi sie w europie najdrozsze jesli chodzi o alkohol. Tylko w Norwegii drozej. 0,7 Jameson 22funty . Jak sie jakas promocja trafi to jest za 17. Spawarke mam, troche rurek z nierdzewki i KEGa tez, przyjdzie mi cos z tego pospawac

Nawet tu szkocka jest tańsza ale whiskey jaka by nie była to ordynarny bimber tyle ze z palonego jęczmienia.