Cywilizacje pozaziemske, SETI i takie tam
Moderator: Moderatorzy
Re: Cywilizacje pozaziemske, SETI i takie tam
Wesley błąd - Maziek teraz Ci nie da spokoju.Naprawdę byłoby lepiej gdybyś sie tylko za niego pomodlił.
Co Uriasz - obraziłem się na problem bo się nie dał rozwiązać?W internecie raczej dowodu nie znajdziesz.Musisz lecieć w kosmos.
Co Uriasz - obraziłem się na problem bo się nie dał rozwiązać?W internecie raczej dowodu nie znajdziesz.Musisz lecieć w kosmos.
Niechaj problemy naszych problemów będą naszymi radościami.
Re: Cywilizacje pozaziemske, SETI i takie tam
Jezeli tak jest jak piszesz to by oznaczalo, ze potrzebny jest w tej sytuacji egzorcysta bo zagoscil u Mazka demon...
Ostatnio zmieniony 11 marca 2013, 02:25 przez Wesley, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Cywilizacje pozaziemske, SETI i takie tam
Obrazic sie moge na cos co istnieje , a wg mojej wiedzy trudno do tej kategorii zaliczyc Obcych ...nic nie poradze ze twardo stoje na ziemiasasello pisze: Co Uriasz - obraziłem się na problem bo się nie dał rozwiązać?W internecie raczej dowodu nie znajdziesz.Musisz lecieć w kosmos.
P.S. Swoja droga wiara w Obcych jest fantastyczna metoda na spławianie swiadków Jehowy itp podobnych gosci - testowałem osobiscie- raz dla jajec zadeklarowałem że wierze w cywilizacje pozaziemske, to delikwenci na takie dictum wiali jak oparzeni i od tego czasu mam świety spokój z wszelakimi nawracaczami.
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9673
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: Cywilizacje pozaziemske, SETI i takie tam
No moze by nie upadly ale mialyby problem. Znowu musieliby ustalic pewne rzeczy od nowa . Bog nas stworzyl niby na swoje podobienstwo a kto stworzyl ufoludkow? Watpie zeby byli jakos podobni mocno do nas. Itp szczegoly. Troche by to sie przewricolo do gory nogami. Moze faktycznie na chwile tylko ale pewnie by tak bylo.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
Re: Cywilizacje pozaziemske, SETI i takie tam
Dowody są tylko naukowe. Nie módl się za mnie, zmarnujesz amunicję .Wesley pisze:Warunkujesz bo tylko naukowy dowod ma dla Ciebie znaczenie.
Dasz linka do tych badań naukowych? Bo ja słyszałem, że to tylko Serratia marcescens.Poczytaj co wydarzylo sie w Sokolce na Podlasiu z hostia a szczegolnie wyniki badan naukowych przeprowadzonych na niej.
Uriasz - co byłoby twardym dowodem istnienia pozaziemskich cywilizacji? I w ogole, rozmawiamy o Obcych na Ziemi, wykryciu Obcych gdzieś tam w Kosmosie czy wykryciu życia?
Waliza, po tym jak - przykładowo - religia chrześcijańska nie upadła, mimo, że wieszczyła jako pewnik koniec świata w roku 1000 po urodzeniu Chrystusa, ze stosownymi przygotowaniami do tego faktu - to znaczy że religia zawsze przetrwa. Podobnie z "głodem mieszkaniowym Pana Boga" - jak określa się problem średniowiecznej nauki, która uważała, że w centrum Świata jest Ziemia (płaska zresztą), dookoła której krąży Słońce i planety, a wszystko nakryte jest garnkiem z dziurkami (gwiazdami) za którym to garnkiem są sfery niebieskie, aniołowie i tak dalej. Była to nauka kościoła, a mówiących inaczej czekał stos a w najlepszym razie więzienie - i co? Teraz Bóg jest najbliżej 40 miliardów lat świetlnych z hakiem dalej a Kościół Katolicki pod naporem dowodów (naukowych, Wesley ) przestał w ogóle nauczać, że zajmuje on jakieś określone miejsce w przestrzeni. Czy są z powodu tak jaskrawego przewartościowania dogmatów masowe odejścia od wiary? Odejścia są, ale zupełnie czym innym powodowane.
ukłony...
Re: Cywilizacje pozaziemske, SETI i takie tam
Domyślałem się że zaraz dyskusja zejdzie na temat Boga, ale nie myślałem że tak szybko
Ogólnie może dajmy sobie spokój z Bogiem czy z teoriami bliskimi teoriom niejakiego Danikena. Według mnie bardziej interesujące jest to czy byli byśmy w stanie wykryć jakąś cywilizację bliską naszej, albo czy taka cywilizacja jak nasza mogła by zostać wykryta przez hipotetycznych kosmitów
Przecież po to jest program SETI aby dać twarde dowody. Choć owszem, można go na upartego uznać za wyrzucanie pieniędzy w błoto (nawet chyba kiedyś dostał nagrodę złotego runa). Na upartego, bo jak dla mnie jednak koszty SETI są śmiesznie małe w porównaniu do innych wydatków takiej agencji jak NASA, a odpowiedź na pytanie "czy jesteśmy sami we wszechświecie" to w mojej opinii pytanie które można uznać za fundamentalne. Ogólnie, według mnie koszty SETI są warte zwiększenia (pytanie o ile) prawdopodobieństwa wykrycia pozaziemskiej cywilizacjiA na marginesie, o czym my tu w ogole dyskutujemy ???? jesteście w stanie przestawic twarde dowody istnienia cywilizacji pozaziemskich ???? nie ??? to dla mnie ma tematu i z mojego punktu widzenia program SETI jest wyrzucaniem pieniedzy w błoto........... pozdrawia wyznawca brzytwy Ockhama
Ogólnie może dajmy sobie spokój z Bogiem czy z teoriami bliskimi teoriom niejakiego Danikena. Według mnie bardziej interesujące jest to czy byli byśmy w stanie wykryć jakąś cywilizację bliską naszej, albo czy taka cywilizacja jak nasza mogła by zostać wykryta przez hipotetycznych kosmitów
Ostatnio zmieniony 11 marca 2013, 12:29 przez AKMSN, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli interesujesz się uzbrojeniem wejdź na Milimoto
Re: Cywilizacje pozaziemske, SETI i takie tam
No to jest najbardziej ciekawe. Stąd moje, po raz trzeci zadawane pytanie, co byłoby "twardym dowodem" dla tych którzy żądają twardych dowodów .
ukłony...
Re: Cywilizacje pozaziemske, SETI i takie tam
Maziek, jak ja bym sie modlil za Ciebie amunicja to z cala pewnoscia bys byl przeszyty wiara...maziek pisze:Dowody są tylko naukowe. Nie módl się za mnie, zmarnujesz amunicję .Wesley pisze:Warunkujesz bo tylko naukowy dowod ma dla Ciebie znaczenie.
Tak na powaznie to lepiej bedzie jak temat pozostanie w kregu ufoludkow. W sferze duchowej nauka nie ma nic do roboty. Mialem argumentowac ale po przemysleniach uznalem to za bezsensowne, zbyt gleboko tkwimy w swoich okopach. Nie jestem ortodoksyjnym katolem i widze wypaczenia w kosciele, ktore uwazam trzeba pietnowac. Z drugiej zas strony kto tworzy kosciol...LUDZIE przyczyna skrzywien w historii kosciola. Ja moge sie bez niego obejsc. Wystarczy mi obcowanie z Bogiem, odczuwanie jego obecnosci.
Re: Cywilizacje pozaziemske, SETI i takie tam
Wesley, o ile AKMSN jeszcze wytrzymie - ja w ogóle nie odnosiłem się do Twojej wiary bo mnie to zupełnie nie interesuje, to Twoja prywatna sprawa. Ja się odnosiłem precyzyjnie do stwierdzenia "Zbyt duzo bylo i jest dowodow na istnienie innego swiata nie materialnego, ktorego ludzki rozum nie jest w stanie zrozumiec". To jest zdanie nie odnoszące się do wiary tylko ogólne. Na temat wiary nie dyskutuję, to bez sensu z definicji. Z definicji nauka nie ma nic do wiary. I z definicji, wchodząc w dowodzenie czegokolwiek metoda naukową wiarę trzeba zostawić za drzwiami. Nawet jak się jest wierzącym i to księdzem jak wybitny polski astronom Michał Heller np.
Dyskusja o tym co to jest twardy dowód i czy jest nim np. własne przekonanie jest jak najbardziej w kręgu dyskusji o pozaziemskich cywilizacjach. W końcu wszyscy, którzy jak rozumiem są racjonalistami i nie uwierzą nim nie zobaczą (twardego dowodu) - powinni umieć powiedzieć, co byłoby dla nich twardym dowodem. Napis na niebie? Mruganie Słońcem w rytm czaczy? Lądowanie kosmitów widziane w TV? Zaproszenie na pokład obcego statku?
Dyskusja o tym co to jest twardy dowód i czy jest nim np. własne przekonanie jest jak najbardziej w kręgu dyskusji o pozaziemskich cywilizacjach. W końcu wszyscy, którzy jak rozumiem są racjonalistami i nie uwierzą nim nie zobaczą (twardego dowodu) - powinni umieć powiedzieć, co byłoby dla nich twardym dowodem. Napis na niebie? Mruganie Słońcem w rytm czaczy? Lądowanie kosmitów widziane w TV? Zaproszenie na pokład obcego statku?
ukłony...
Re: Cywilizacje pozaziemske, SETI i takie tam
W moim swiatopogladzie swiat nie materialny to taki, do ktorego zmierza niesmiertelna dusza kazdego czlowieka i nie da sie go zmierzyc lub zwazyc...chodzilo mi tu o dowody na jego istnienie, ktore niewatpliwie sa. Problem polega na tym, ze wiekszosc nie akceptuje takiego stanu rzeczy z roznych powodow.
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9673
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: Cywilizacje pozaziemske, SETI i takie tam
Dla mnie to jest pewniak , że Ziemia nie jest jedyna. Planet jest tyle , że ze statystyki to jasno wynika- cos MUSI byc. Dla mnie to cos jak bylo z tablica Mendelejewa. Jasno wynikalo , że pierwiastkow musi byc wiecej tylko ich jeszcze nie odkryte i w tablicy byly puste pola.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
Re: Cywilizacje pozaziemske, SETI i takie tam
Twardy dowód to jest w wydziale komunikacji dostaje się po miesiącu w zamian za miękki
Maziek a cóż by cię przekonało?
Maziek a cóż by cię przekonało?
Niechaj problemy naszych problemów będą naszymi radościami.
Re: Cywilizacje pozaziemske, SETI i takie tam
Na jakiej podstawie można uznać, że komunikat "stamtąd" został nadany przez istoty inteligentne? Znane jest twierdzenie, że odpowiednia liczba małp z maszynami do pisania napisze dzieła Szekspira...
Jeżeli chodzi o UFO, to mnie zawsze rozwalał Calvin:
;D
Jeżeli chodzi o UFO, to mnie zawsze rozwalał Calvin:
;D
Dziesiątek
Okruch
Okruch
Re: Cywilizacje pozaziemske, SETI i takie tam
No to je daj . Skoro nie można go zmierzyć ani zważyć ale je masz - to dawaj... Masz przed sobą człowieka, któremu wystarczy pokazać dowód, aby przyjął go do wiadomości.Wesley pisze:chodzilo mi tu o dowody na jego istnienie, ktore niewatpliwie sa.
Asasello - mnie bardzo łatwo przekonać, metodą naukową ...
P.S. Dodam jeszcze, żeby większość posta była intopic, że żyjemy we wspaniałych czasach. Większość z nas urodziła się, zanim w roku 1990 polski astronom Aleksander Wolszczan odkrył i niezbicie udowodnił istnienie pierwszej pozasłonecznej planety, która była jedyną znaną przez 5 następnych lat. Do tego czasu zasada kopernikańska, która głosi, że każdy dowolny wycinek Wszechświata jest statystycznie taki sam była po części założeniem. Mozolnie uprawomocnianym od czasu, kiedy Ziemia była w centrum, poprzez odkrycie że niektóre gwiazdy na niebie to "chmurki" a potem, że te "chmurki" to galaktyki, składające się z gwiazd. Jedyne znane planety przed 1990 rokiem należały do Układu Słonecznego. Dalsze odkrycia planet pozasłonecznych doprowadziły do tego, że obecnie jesteśmy bliżej tysiąca, z czego wiele zostało odkrytych przez polski projekt OGLE. W tej dziedzinie jesteśmy potęgą. Najpierw były to planety zupełnie nie nadające się do życia, w każdym razie takiego, jakie znamy lub potrafimy sobie wyobrazić. Ostatnio jednak odkryto kilka "Ziem II". Obecne szacunki mówią, że w naszej Galaktyce (a więc, wg zasady kopernikańskiej, średnio w tego typu galaktykach) jest jedna planeta na jedną gwiazdę. W naszej Galaktyce jest 400 000 000 000 gwiazd a w obserwowalnym Wszechświecie szacuje się tę liczbę na 30 000 000 000 000 000 000 000. Na jednego człowieka na Ziemi przypada 5 000 000 000 000 - pięć bilionów planet, gdzieś tam. Szacunkowo, ma się rozumieć.
ukłony...
Re: Cywilizacje pozaziemske, SETI i takie tam
Czyz osoby ktore dostapily laski objawien, uzdrowien nie sa zywym dowodem?..wiem, wiem wymyslily to sobie. A czy miejsce dla potepionych zwane pieklem istnieje?...czy istnieje szatan, ktory chce opanowac swiat? Co sadzisz o wypedzaniu demonow z ciala opetanego czlowieka? Tak, tak wszystkie nagrania dzwiekowe z egzorcyzmow sa na pewno spreparowane. Czyz nie wzywasz Boga na pomoc chcby w sytuacji gdy zrobisz sobie kuku, krzyczac "o Jezu". Zycie pozagrobowe w innym wymiarze istnieje wedlug mnie. Kazdy ma wolna wole i wierzy w co chce. Ostatnie pytanie...a jaki masz dowod na to ze Bog nie istnieje?