Ciekawostki z muzeach

[waliza]

Uscislę- mialem na mysli , ze z jednej lufy granica jest te pi razy drzwi 3000. Powyzej to juz otwarcie zamka by nastepowalo przy wysokim cisnieniu i pewnie jeszcze pocisku w lufie.

[AKMSN]

Hej, Speedy, a czy przypadkiem rosyjskie napędowe Gatlingi, w tym JakB, nie mają stosowanego pironaboju na rozruch?

[Uriasz]

...ale na logike , skoro sa napedowe to po co by mialy taki patent ?

[waliza]

Maja, opcjonalnie. One nie sa napedowe tylko gazodynamiczne ale do pierwszego strzalu musza miec rozruch.

[Speedy]

Hej, Speedy, a czy przypadkiem rosyjskie napędowe Gatlingi, w tym JakB, nie mają stosowanego pironaboju na rozruch?

Poszukam w mądrych księgach i sprawdzę przy okazji. Faktycznie w jakimś działku jest pironabój ale nie pamiętam w tej chwili, jakim.

Maziek: zgadza się, tak jak napisałeś - rewolwery zatrzymują się przy każdym strzale, tzn. bęben obraca się o 1 komorę, zatrzymuje, strzał i znów obrót o 1 komorę itd. Inaczej niż w gatlingach, gdzie blok luf wiruje nieprzerwanie podczas strzelania.

[waliza]

Opis mowi, ze JAKB ma urzadzenie rozruchowe sprezynowe cokolwiek to znaczy. Szczegolow nie znam. Opcjonalnie mozna uzyc tez pironaboju.

Edit
doczytalem, ze sprezyna wspolpracuje z przekladnia planetarna.

[maziek]

Maziek: zgadza się, tak jak napisałeś - rewolwery zatrzymują się przy każdym strzale, tzn. bęben obraca się o 1 komorę, zatrzymuje, strzał i znów obrót o 1 komorę itd. Inaczej niż w gatlingach, gdzie blok luf wiruje nieprzerwanie podczas strzelania.

Absolutnie nie w sensie, że Ci nie wierzę, ale "nie mieści mi się to w głowie" przy takiej szybkostrzelności. Przyspieszenia/opóźnienia muszą być masakryczne. Biorąc pod uwagę jakąś rozsądną średnicę takiego bębna i jego masę z nabojami/łuskami.

[waliza]

Pewnie nie sa wieksze/gorsze niz przyspieszenia zwyklego zamka zasuwajacego w przod i tyl a to tez niezly kawal zelastwa.

[maziek]

Kurde, jaka masę ma zamek nawet razem z nabojem w porównaniu do bębna? Tutaj jest do tego moment bezwładności, gorzej.

[Speedy]

Kurde, jaka masę ma zamek nawet razem z nabojem w porównaniu do bębna? Tutaj jest do tego moment bezwładności, gorzej.

Owszem, bęben ma większą masę. Ale za to, przeliczając na obwód, ma krótszą drogę do pokonania. Nie mam w głowie niestety jakiejś przykładowej średnicy bębna, ale zobacz jaką drogę musi pokonać w czasie pomiędzy strzałami, czyli przy obrocie o 1 komorę, w broni załóżmy na naboje 20x102: 1 średnicę komory + grubość ścianki między komorami. Pewnie wyjdzie ze 30 mm albo niewiele więcej. A w klasycznej broni, gdzie zamek wykonuje ruch posuwisto-zwrotny, musi on pokonać drogę nieco większą od długości łuski i to dwukrotnie (otwierając się i zamykając), czyli w tym przykładzie ponad 204 mm.

[dexter 1990]

Bardziej mnie ciekawi jak tak szybko ruszyć bęben oraz (co też nie takie proste) jak go zatrzymac i spozycjonować. Musi być jakaś serio SOLIDNA zapadka.

[waliza]

Pewnie jakies krzywki zasuwaja i wymuszaja ten ruch bebna precyzyjnie i plynnie. Skojarzylo mi sie to od razy z rozrządem desmodromicznym chociaz tam to krzywka rusza zaworem gora -dol ale pewnie ten obrot bebna jest rozwiazany w tym guscie.

[maziek]

Hm, napisałem posta i go zjadło... Ki diabeł?

W każdym razie - zamek lata raz na obrót 6 luf a bęben "cyka" na każdy strzał. Dla 20*102 łuska ma ok. 30 mm, to przy ściance 10 mm obwód po os komór jest koło 240 mm, to daje promień całego bębna koło 60 mm minimum, a to z kolei już kawał stali. Ponadto to jest bardzo perfidne (tak na mego czuja) - bo moment bezwładności może powodować, że znacznie większej siły trzeba, aby ruszyć bęben niż zamek w ruchu posuwisto zwrotnym. Nie wiem jak jest, widziałem kiedyś prostą animację takiego działka i bęben faktycznie się zatrzymywał. A jak wygląda ładowanie/ekstrakcja?

[waliza]

Pewnie jest to obracanie prosto rozwiazane. Np jak mauser zig zag albo webley-fosbery i po sprawie.

[waliza]

https://www.youtube.com/watch?v=kA5JlKV-9ZA