Tak bez związku.

[Tarnow_A]

Poważnie ?

[asasello]

https://www.youtube.com/watch?v=57CesEJi3g8

[waliza]

Jak bardzo tutaj armia nie istnieje to zdaje się pisałem jakieś 10 lat temu. Teraz jest dużo gorzej.

[AKMSN]

Film "Walka z czołgami" z 1979 roku, również w wersji francuskojęzycznej: link

[waliza]

I komu te szachownice na czołgach przeszkadzały?

[bike]

Film "Walka z czołgami" z 1979 roku, również w wersji francuskojęzycznej: link

Zacny to film. Ciekaw jestem czy ktoś ucierpiał w trakcie realizacji. W 23 minucie jest scena jak żołnierze turlają się tuż przed gąsiennicami mając na plecach jakiś zasobnik. I widać, że jeden z nich miał przez ten zasobnik mały problem z przeturlaniem.

[waliza]

Jest tych filmów cała seria.

[AKMSN]

Waliza ostatnio w innym wątku poruszył ciekawe zagadnienie. Granatniki na komendzie. Tak się zastanawiam, czy istnieje szansa, że komendant nie wiedział, iż dostał prawdziwe/działające granatniki.

[waliza]

W sumie to bardzo ciekawe. Jakby nie patrzeć. Bo jak to było? Dostał go jako głośnik, ale z jakiegoś powodu wręczono mu zwykły, "żywy' ? W takim razie kretyn, nie był w stanie tego rozpoznać? To chyba dość trudne, żeby być aż tak upośledzonym. Do tego zaczął się tym bawić i manipulować dopiero na komendzie? Eeeeee. Wiedział co do staje..... to po kieog grzyba mu to? Do tego taskać to ze sobą, nielegalnie, przez granicę... po co? Żeby sobie w lesie strzelić? Jak miałem z 15 czy 20 lat to takie coś by mnie kręciło, no ale nie miałem możliwości sobie taki granatnik załatwić a pan komendant zdaje się już trochę starszy był. Nawet jeśli wiedział to po kiego to miał w takim razie na komendzie? Chwalil się tym pokazywał na prawo i lewo i grzebał czy też dawał grzebać innym .....to oczywiste, że się musiało skończyć wybuchowo. Ciekawe jaka jest prawda, ale powód jest tylko jeden- to totalny przygłup i do tego coś kręci.
Może handelek? Jak to na każdej wojnie i tutaj już sieę zaczał. Tak jak np po Jugosławii w Europie u gangusów był wysyp zabawek tak i teraz jestem pewien, że to kwestia czasu aż różne "dziwne incydenty" znowu się nasilą. Kilka prób (udaremnionych) przemytu już było. Ciekawe ile już jest na Zachodzie w różnych rękach.