Forum Broni Strzeleckiej

Czy jest gdzieś lista nazwisk "szczurów tunelowych" z Wietnamu?

maziek pisze: ↑

24 stycznia 2021, 14:51

No ale mi powoli odpierdala!

Oj tam oj tam jesteś zbyt krytyczny.
Ograniczonym ludziom którzy nie nadążają za moją ekscentrycznością zwykłem tłumaczyć że to świat jest obłąkany a ja tylko próbuje się dostosować.Do podobnego wniosku zresztą doszedł G.S.P. Dibbler i jego kuzyn Soll.
Zażywał ktoś tyrozyne?

waliza pisze: ↑

24 stycznia 2021, 14:22

Oni zawsze, nawet za młodu są/byli tacy sami. Ewentualnie z wiekiem pewne cechy nabierają siły czy sie uwypuklają ale i to nie zawsze. Po prostu stary- dziadek świr 40 lat wcześniej był młodym czubkiem i tyle.

Ludzie powiedzmy w miarę normalni z wiekiem raczej się wypalają, ale nawiedzeni to raczej się radykalizują. Mam takich znajomych co zawsze mieli jakąś mantrę, ale szło się spotkać i pogadać, ale z wiekiem to jak talibowie - tylko klepią te swoje prawdy - nawet nie sprawdzają czy się słucha. Temat to najszęściej polityka i spisek światowy, teraz doszły teorie spiskowe o szczepionkach. Na forum to plus, bo człowiek nie musi czytać , ale jak ktoś przegina z propagandą to generuje niepotrzebne spory i robi się syf.

Waliza, ależ ja się zmieniłem . Zdecydowanie i bardzo. Z radosnego, cieszącego się życiem dwudziestolatka stałem się zgorzkniałym, niezadowolonym z życia i pogardzającym ludźmi trzydziestolatkiem. Mam bardzo złe zdanie o sobie jak i ogólnie o ludzkości, o innych. Przyjąłem tylko zasadę, że nie zamęczam ludzi moimi opiniami o które nikt nie pytał . Nie chce mi się zwykle wchodzić w polemiki. Stosuje zasadę potakiwania lub ignorowania. Zaangażowany w cokolwiek to ja już byłem, jak byłem młodszy. Rozczarowałem się i obecnie na większość tematów nie wygłaszam komentarza jak nikt nie pyta. Nie nawrócę każdego kto się myli i nie zamierzam próbować.

Kutwa, to teraz szybciej jednak leci. Mnie pierwsze oznaki czegoś takiego to po 50-tce dopadły. Ale bronię się . Sila w liędźwiach jeszcze jest...

To Ty jesteś po 50? Tak z lektury postów to te 40 bym Ci dał.

Bo maziek nie naśladuje "kobiety pracującej", gdzie wrażenia były odwrotne.

Nikt nie przebije asasello, któremu po lekturze postów to dawałem piętnaście, w porywach do osiemnastu .

Jak się ogole to.tyle mi potrafią dać w monopolowych... Tzn w tych w których mnie jeszcze nie znają xd.

Dlaczego wróble nie spadają z przewodów elektrycznych czy telefonicznych? Bez ironii proszę.

Mniej więcej z tego samego powodu, dla którego Ty nie przewracasz się jak idziesz, jeśli chodzi Ci o utrzymanie równowagi (wnoszę, że równowagi, skoro jednym tchem elektryczne i telefoniczne).

No właśnie - ja żeby zachować równowagę musze poruszać równocześnie wieloma mięśniami i to jest widoczne. A taki wróbel wydaje się nieczuły na podmuchy wiatru czy siadające obok inne wróble będąc w bezruchu. Niech się segway schowa. Musiałby tymi łapkami brąchać jak opętany już tylko aby nie wisieć jak nietoperz że o innych atrakcjach nie wspomnę.

Pozostawiając resztę Ty masz środek ciężkości ok. 80 cm nad nogami i masę powiedzmy 80 kg, co daje moment ~60 kgm a wróbel ma masę 30 g jakieś 5 cm nad nogami co daje moment 0,0015 kgm, co jest ponad 40 tyś. razy mniejsze od momentu, jaki działa na Ciebie jak idziesz, zaś siła jego mięśni nie jest 40 tyś. razy mniejsza tylko przypuszczalnie o tyle mniejsza, o ile jego analogiczne mięśnie nóg mają mniejszą powierzchnię przekroju od Twoich, pomijając, że ma chwytne stopy - a Ty nie. Krótko mówiąc dla niego zrobić poziomkę trzymając się stopami za drut to pikuś - a Ty nie masz szans.

Interesujące.Gaspode szydził z przeciwstawnego kciuka i konsekwencji płynących z tego dla naczelnych. Pomyślcie sobie ile byśmy zdziałali mając wróblowe łapki.