Islamizacja UE staje sie faktem

[waliza]

Ja o tym wiem, nie raz mówiłem, że największy błąd to myśleć że coś mnie nie dotyczy bo daleko. Problem jest taki, że i dziś nie brakuje debili co pieprzą o ksenofobii, rasizmie i latają z transparentami refugees welcome. Szwecja będzie żywym a właściwie martwym ale namacalnym dowodem i argumentem, że taka polityka jest nie teges. Szwecja jest o tyle specyficzna, że tam praktycznie nie ma oporu. W większości krajów jakiś tam opór jest i rząd z mediami ich tłamsi a w Szwecji nie. Widać naprawdę szeroko pojęty dobrobyt i brak problemów odmóżdża. Nie brali udziału w obu wojnach światowych a i w ogóle w żadnej wojnie od jakoś 200 lat o ile pamiętam to im się pokićkało. Dopóki byli biedni to jeszcze zajmowali się problemami życia codziennego ale od czasu kiedy nic większego od przepalonej żarówki w kiblu ich nie spotykało to się zaczęło. Nieważne. Jest jak jest czy ktoś tym steruje i podsyca czy nie. Trzeba to jakoś będzie posprzątać o ile w ogóle będzie miał kto.

[maziek]

O Szwecji to należy zapomnieć. Mam znajomych. Tam ludziom autentycznie padło na rozum. Nie politykom, tylko ludziom. Oni się opamiętają dopiero jak już będą nie po szyję ale po dziurki w nosie w szambie. Nie wiem, co może powodować taką ślepotę. Z tym że oni zaczęli już w latach 70-tych i twardo się tego trzymają. Gdzieś do końca lat 80-tych szło dobrze, bo przyjeżdżali wykwalifikowani żądni gotówki. A trzeba pamiętać, że wówczas jak przyjeżdżał inżynier czy lekarz z Iraku to był dobrze wykwalifikowany i szedł tylko dla kasy. Pamiętam tych ludzi, sympatyczni, nienaganny angielski z lekkim akcentem, garnitury, zero zakładania jakichś własnych gett. Pomijam resztę imigracji, bo do Szwecji walili hurtem wszyscy, nawet z USA. Ale potem to już była równia pochyła. Zaczęło się od wojny w Kuwejcie, to był pierwszy napływ uchodźców pod szyldem ucieczki od wojny. W niektórych sprawach to oni już spadli niżej naszego poziomu socjalnego jeśli chodzi o średnią. W ich przypadku sytuacja bez odwrotu zbliża się nie w perspektywie 10 lat, ale roku-dwóch.

[asasello]

Joanna Teglund to nie Gwena i może się nie znać na empi piątkach niemniej to co opowiada w swoich artykułach przygnębia.Szczególnie wywiad http://euroislam.pl/szwecji-jaka-znali- ... ie-bedzie/ Ta część po prostu jest pierwsza chronologicznie.
Konkluzja jest taka że na północy żadnego oporu przed najazdem nie będzie a wydawałoby się że to bezpieczna flanka.

[Okruch]

Zdaje się, że Szwedzi nie mają odruchu podejrzliwości wobec władzy, więc łykają wszystko jak gęsi, bo przecież "rząd wie, co dla nas jest dobre".

W temacie:
http://demotywatory.pl/4627326/Pewnie-d ... ych-z-domu

[maziek]

Zdaje się, że Szwedzi nie mają odruchu podejrzliwości wobec władzy, więc łykają wszystko jak gęsi, bo przecież "rząd wie, co dla nas jest dobre".

W temacie:
http://demotywatory.pl/4627326/Pewnie-d ... ych-z-domu

Może i tak, ale tak można by wytłumaczyć sprawy, których bezpośrednio nie odczuwa się na własnej skórze. Jakieś tam manipulacje emeryturami czy kredytami czy inne takie, które większości nie dotyczą i wylezą kiedyś i po trochu - a nie dziś i nagle. Nie coś, o co się potykasz za progiem i co drastycznie zmienia otoczenie. Problemem są prawa człowieka, takie jest moje zdanie. Europa za bardzo się zagalopowała po DWŚ i Hitlerze i za wysoko ustawiła poprzeczkę "niezbywalnych praw" oraz zmitologizowała indywidualizację przypadku, nawet, kiedy ewidentnie jest on zbiorowy i ze zbiorowości wynika a bez niej by nie istniał. Dochodzi do paradoksu - oczywistym konsekwencjom nie można zapobiegać bo to by godziło w prawa człowieka, można dopiero zwalczać (nieudolnie) ich skutki, jak się pojawią - to znaczy kiedy są już ofiary. Teraz Europa będzie musiała sama to pogwałcić. I to powoduje taki opór.

[aldrin]

Dochodzi do paradoksu - oczywistym konsekwencjom nie można zapobiegać bo to by godziło w prawa człowieka, można dopiero zwalczać (nieudolnie) ich skutki, jak się pojawią - to znaczy kiedy są już ofiary. Teraz Europa będzie musiała sama to pogwałcić. I to powoduje taki opór.

Chyba wyszło trochę masło maślane, czy zamiast "konsekwencjom" nie powinno być "przyczynom"?

[maziek]

Tak, jest zdecydowanie lepiej .

[waliza]

http://www.bankier.pl/wiadomosc/EBC-zno ... 36579.html


Drukarki dostają zadyszki

No ciekawe jak kołochoz z tego wybrnie, bo przecież wybrnie i kwitnie . Do tego zeszłoroczny rzut ahmedów kosztuje dobrze ponad miliard miesięcznie. Sceny na zamkniętych granicach też będą i znowu koszty a i tak założę się że jakoś się wcisną. Turcja dostanie te wizy od hitlerzycy albo innym sposobem. Ogólnie jest super bo dotacje są .

[waliza]

To jak? Ciocia Angela da Turaskom bezwizowy wjazd do matuszki UE? 17 marca mają pić kawkę i rozmawiać o tym. Osmany chcą jechać do nas na wakacje bo ma to wejść od 1 lipca.

[tokkotai]

Waliza, raczej Osmany chcą do idiotki Merkel a.k.a. Kassner a.k.a.Kazimierczak wysłać 25 milionów swoich Kurdów .
Taki deal, 2 mln kozojebców na 25 mln Kurdów, plus dodatkowo 3mld Jurków na konto Jewdogana.

[waliza]

Może być nawet 3 mln kosmitów. Ważne, że nic innego i bardziej wartościowego od tych z zeszłego roku. Roszczeniowe dzikusy. Kurdowie nie kurdowie, tak czy siak będą to też ci co walą czołem w dywan. Będzie się działo.

[pedro74]

Dawno już tu nie byłem i nie zdążyłem przeczytać wszystkich nowych postów jeszcze, więc nie wiem czy gdzieś nie poruszono tej kwestii, ale napiszę. Jestem ciekaw, jak takim delikwentom "uchodźcom" którzy nie mają dokumentów bo je celowo zniszczyli lub wyrzucili czy coś tam podobnego, jak im w Europie i na podstawie czego wyrabiają nowe dokumenty?
Temat ciekawy i ani słowa o tym nigdzie, a delikwent taki co, otrzymuje nowe imię i nazwisko nadane przez władze azylowe Unii czy jak?
I następna sprawa, jak ustalić przeszłość takiego delikwenta? To jest absurd, mniejsze prawdopodobieństwo ustalenia kto kim tam był i co robił z tych często nieokielznanych i brudnych nierobów dzikusów (tak tak, mój kolega ma za sąsiadów taką rodzinę muzułmańska, gdzie karaluchy od ich drzwi przechodzą na jego drzwi i podkradają mu się do mieszkania), jak wygrania szóstki w totolotka...
Mam tylko nadzieję, że moja firma nie będzie przyjmowała do pracy z bronią takich nowo zaczynających tu życie...
A już i wokół moich bloków zaczynają, już są na ukończeniu baraki koloru białego dla nowych przybyszów

[maziek]

Mówi, że nazywa się Zdzisław Grudzień i ma 15 lat i dostaje.

[pedro74]

W opinii być może niektórych osób, problem braku jakichkolwiek dokumentów u imigrantów nie jest aż tak istotny wobec takiej masy ludzi którzy co dzień napierają na wyspy greckie, ponieważ z punktu widzenia logistycznego to jest niczym w porównaniu do tego, że trzeba te osoby nakarmić oraz zapewnić podstawową egzystencję, jednak w dłuższej perspektywie brak jakiejkolwiek weryfikacji i przeszłości wielu z tych osób może być i będzie zapewne problemem dla Europy a zwłaszcza dla tych krajów, gdzie bycie humanitarnym i chojnym stawia się ponad wszystko, więc między innymi dla Niemców. Kto będzie się przejmował i zagłębial w szczegóły, z nowymi i fałszywymi dokumentami można przecież zacząć nowe życie w humanitarnej Europie.
Przecież nie od dziś wiadomo, że wielu z przybywających z tych uchodźców, niektórzy zapewne są nimi, ale już pomijając tę grupę osób, że wielu z nich to wszelkiego rodzaju złodziejaszki większej lub mniejszej maści, nie wspominając o tym, że są tam i prawdziwi kryminaliści i zabójcy włącznie. Taki zamęt, jaki teraz panuje w gościnnej Europie jest najlepszą okazją do tego, by takie osoby się pojawiły tutaj, czego przykładem jest noc sylwestrowa w Kolonii. Problem też w tym był i jest chyba jeszcze w Niemczech taki, że osoby starające się o status azylanta po złożeniu podań czekają do półtorej roku na przyznanie im tego statusu. Wielu z tych osób odmawia się po tym czasie statusu owego i deportuje, a dominują wśród tych osób młodzi Marokańczycy i jeszcze jakieś osoby z krajów arabskich. W czasie oczekiwania na odpowiedź wielu z nich wie, że nie otrzyma prawa pobytu więc przez te półtorej roku zaczynają kombinować jak tu żyć no i zaczynają się różnego rodzaju przestępstwa i kombinatorstwa żeby przez ten czas odłożyć na powrót.
W czasie oczekiwania na odpowiedź odnośnie azylu Niemcy nie mogą takiego delikwenta wyrzucić i jeszcze go utrzymują a on sobie dorabia na kradzieżach. Biurokracja niemiecka jest tak bezsensownie często rozbudowana, że aż szlag tu trafić może zwykłego obywatela,nie wspominając tego, że ciężko jest obywatelowi krajów unijnych znaleźć mieszkanie na wynajem w Berlinie i okolicach. To, że ma kasę i pracę też nie gwarantuje mu znalezienia mieszkania. Nie chcą wynajmować obcokrajowcom o czym przekonałem się ja i jeszcze paru znajomych. Rząd zamiast zrobić porządek z tym próbować i to uregulować, to nie widzi w tym problemu, chodzi głównie o agencje nieruchomości które dyskryminuja obcokrajowców nierzadko i wynajmują mieszkania według własnego widzimisię. Nie mam czasu i szkoda nerwów, bo mógłbym niezły artykuł napisać o tym, jak wiele agencji nieruchomości traktuje tutaj obcokrajowców. Nie wiem jak jest w zachodnich Niemczech, ale DDR to jeszcze mocno zalatuje faszyzmem niestety...

To tak nawiasem też opisałem problem mieszkań tutaj, jednak skala tego zjawiska pokazuje, że nie potrafi Państwo niemieckie załatwić podstawowych problemów egzystencjalnych obywateli państw unijnych, natomiast buduje baraki uchodźcom i adaptuje puste budynki i część nieczynnego lotniska Berlin Tempelhof na potrzeby uchodźców. G woli ścisłości, Tempelhof to nieczynne już lotnisko, które podczas drugiej wojny światowej miało swoje pięć minut.
Poza tym, na podstawie swoich doświadczeń z pobytu w Hiszpanii kilkuletniego i teraz w Niemczech stwierdzam z całą świadomością, że nie posiadam dobrych i pozytywnych doświadczeń odnośnie nacji muzułmańskich. Nie tylko ja zresztą, bo i znajomi Niemcy i wcześniej Hiszpanie mają podobne zdanie.
W Hiszpanii w mojej byłej firmie dwa razy pracownice na kuchni zostały zaszantazowane z nożem w ręku przez osoby mówiące łamanym hiszpańskim z akcentem arabskim i pieniądze zostały skradzione.
Mi z kolei w Barcelonie została podczas jazdy przebita nowa opona w aucie,obok mnie jechała arabska gnida na skuterze i nóż wbiła mi w oponę a potem jak się zatrzymałem to mi zaczął sugerować żebym poszedł do wulkanizatora obok i chciał niby przypilnować auta w tym czasie a już obok samochodu pojawili się jego kolesie. Nie byłem wtedy sam i tylko czujność mojej byłej dziewczyny uratowała mnie i ją od kradzieży, ponieważ gnida ta zawołała do siebie kolegę i zaczęli przeczesywać moje auto. Cudem jakimś nie udało im się znaleźć nic wartościowego i nie zauważyli na szczęście smartfona między przednimi fotelami, a pomogło tylko to, że zaczęła krzyczeć na głos jak zaczęli prawie szabrować auto, a ja głupi poszedłem szukać warsztatu samochodowego który mi wskazała ta gnida a którego nie było. Opona natomiast nadawała się tylko do wyrzucenia. Faktem też było to, że miałem samochód na polskich numerach i pewnie myśleli, że miałem w aucie nie wiadomo co.
A na koniec jeszcze jedna ciekawostka mianowicie taka, że
jeszcze poruszam się w Niemczech na polskich numerach i dwa razy jadąc w kierunku granicy na Świecko, raz autobahn zajezdzal mi nachalnie jakiś Turek w BMW i pokazywał mi żebym usilnie zjechał na pobocze,wymachiwał jakąś wizytówką, a drugim razem też jakiś Turek lub inny Arab to samo robił, tylko w mercedesie.
I nie mogłem się odczepić, jak zjechałem na lewy pas, to ten przede mną i blokował żebym nie mógł szybciej jechać, i na odwrót ja na inny pas, to ten to samo, dopiero jak zacząłem udawać że zaczynam go fotografować i pokazałem fuck off, to się odczepił dziad jeden i drugi.
To nie byli żadni Niemcy ani Polacy, tylko wyznawcy Allaha.
Ale z tym co mi się na autostradzie przydarzyło to i w radiu słyszałem, że właśnie jeżdżą takie gangi które próbują okradać Polaków jadących do Polski.
Okazało się, że wybuch volkswagena w Berlinie był spowodowany porachunkami, zginął 40 paro letni Turek który już kiedyś fałszowal euro i sprzedawał narkotyki.
Nie chcę mówić, że wszyscy uchodźcy i muzułmanie to źli ludzie, ale na podstawie tego, co mnie spotkało w życiu ze strony tych osób, nie napawa mnie optymizmem i nie jestem zwolennikiem przyjmowania ich jak leci, a tym bardziej wpychania na siłę jednej kultury, która nie będzie asymilowała się z kulturą chrześcijańską. Tym bardziej że oni nie są nauczeni pracy, pracują nieliczni z nich i potem jeszcze trzeba pomnożyć przez razy trzy ich rodziny, ciocie, wujkowie których prędzej czy później ściągną do Niemiec. Dobrym plusem jest chyba jednak to, że w Polsce nie ma takiego socjalu jak w Niemczech, więc chyba nawet na siłę nie da ich się do nas ściągnąć.

[asasello]

https://www.youtube.com/watch?v=vyGIHdB4USo
garść nowości