Korozja i najlepszy środek antykorozyjny

[bike]

Maziek na nartach prawie sie nie znam, ale z metalem trochę musiałem się poznać.
Materiał tych okuć, czy tam krawędzi to raczej nie jest stal nierdzewna skoro masz z tym takie problemy.
Na odporność na korozje bardzo duży wpływ ma struktura i skład fazowy metalu.
Może to stal wysokowęglowa utwardzona powierzchniowo. Do kilku ostrzeń, (dokąd nie zebrana została warstwa utwardzona) wszystko było w normie. Po wybraniu zwartej twardej struktury martenzytu, zaczyna intensywniej korodować.
Szybkość korozji ogólnej tej samej stali w warunkach laboratoryjnych można zwiększyc 3 do 4 razy w zależnie od struktury (zmienianej wyłącznie obróbką cieplną).
A może ta stal jest utwardzona/umocniona w innym sposób, jednak efekt jest taki sam - wybranie w trakcie ostrzenia warstwy utwardzonej, odsłoniło podatną na korozje strukturę.

[maziek]

Wszystko możliwe w dzisiejszych czasach, wczoraj ciąłem rurkę, bo mi było trzeba kawałek, rurka była z krzesła rozkładanego, takiego na wakacje, w którym złamał się plastikowy element, ale szkoda było wyrzucić, bo rurki aluminiowe. Tnę, coś ciężko, badam - no tego to jeszcze nie widziałem, rurka jest stalowa, wewnątrz nawet zardzewiała, a na zewnątrz pokryta aluminium .

P.S. To co piszesz to by wyjaśniało sprawę, jest tylko małe ale - narty były w różnym wieku i różnie używane, a stało się to w tym samym momencie na 3 parach podczas jednego wyjazdu. Konkretnie wyjechałem z domu, spałem po drodze, dojechałem w góry, następnego ranka jak zobaczyłem narty to płakać mi się chciało - czyli to było na 2 dni po potraktowaniu czymś w Polsce, bo dalej drogi były suche. Mało prawdopodobne, aby ostrzone różna liczbę razy akurat w tym samym momencie miały zdartą tę wierzchnia warstwę.

[bike]

No to dla mnie te Twoje narty pozostają zagadką.
Co do tej rurki to ostatnimi czasami popularne i opłacalne jest pokrywanie stali innym metalem. Zwykle przez metalizacje natryskowa.
Choć ja spotkałem się z tym tylko przy dużych konstrukcjach typu mosty, maszty. Znaczna część pomników to też tylko beton pokryty natryskowo metalem.

[waliza]

Pewnie jest jak już pisałem- Chiński stop o nazwie nierdzewka . Dużo jest na rynku stali pseudonierdzewnych o tak lichym składzie, że w najlepszym wypadku można jest nazwać stalą o podwyższonej odporności. Wlazło pewnie coś międzykrystalicznie i nie bardzo coś się da zrobić. Można by jako ostatnią szanse spróbować pasty do wytrawiania prawdziwej nierdzewki po spawaniu. Albo zeżre te narty w cholerę albo pomoże. Ewentualnie zostawić i tyle.