#34
Post
autor: maziek » 19 stycznia 2021, 19:51
Dzięki. Malowane to mogę ew. pomalować, prysnąć sprajem, choć naprawdę nie chce mi się za bardzo tego rozkładać, część rzeczy i to mieszanych malowane/niklowane jest połączonych poprzez zapunktowanie trzpienia w otworze, a część poprzez zagięcie blachy, już czuję, jak się elegancko złamie przy ponownym zaginaniu, albo wygnie, kiedy chodzi o zapunktowanie 30 cm długiego pręta niklowanego fi 5 w otworze bez użycia imadła, żeby nie porysować. Moja waga jest w zasadzie identyczna jak na zdjęciu, ale mniejszy model, chyba jakiś laboratoryjny czy cuś, nie taki pediatryczny dla noworodków. Wiekowo natomiast to samo, spadek po teściowej, aczkolwiek nie ma żadnej tabliczki znamionowej, ale wedle ukochanej małżonki 50 dych ma jak nic.
ukłony...