Pierwszy nadprzewodnik działający powyżej 0 stopni Celsjusza.

Moderator: Moderatorzy

Wiadomość
Autor
Tarnow_A
Posty: 612
Rejestracja: 3 grudnia 2018, 11:52

Pierwszy nadprzewodnik działający powyżej 0 stopni Celsjusza.

#1 Post autor: Tarnow_A » 16 października 2020, 22:17

Małymi krokami - wielkie cele osiagaj.

Awatar użytkownika
maziek
Posty: 9186
Rejestracja: 9 września 2006, 22:46

Re: Pierwszy nadprzewodnik działający powyżej 0 stopni Celsjusza.

#2 Post autor: maziek » 17 października 2020, 08:08

Zgadza się, o ile będzie także nadprzewodnikiem w ciśnieniu 1 atm. Technicznie łatwiej chłodzić azotem nawet kabel przesyłowy nie mówiąc o elektronice typu komputer czy elektromagnes niż wytworzyć w obudowie kabla ciśnienie dziesiątków tysięcy atmosfer, które w ogóle daje się wytworzyć tylko za pomocą kowadła diamentowego na powierzchni ułamka milimetra kwadratowego (chyba że za pomocą bomby atomowej może, ale to na krótko ;) ).
ukłony...

asasello
Posty: 4375
Rejestracja: 9 sierpnia 2004, 09:59
Kontakt:

Re: Pierwszy nadprzewodnik działający powyżej 0 stopni Celsjusza.

#3 Post autor: asasello » 17 października 2020, 20:42

Jest całkiem sporo doniesień co prawda nie o nadprzewodnikach ale o działających reaktorach zimnej fuzji i innych ciekawych źródłach energii a rewolucji nie widać.Przy czym nie chodzi tu o "darmowe źródła energii" (w które mocno powątpiewam) tępione przez lobby nafciarzy wg teorii spiskowych ale po prostu źródła energii.
Niechaj problemy naszych problemów będą naszymi radościami.

Awatar użytkownika
maziek
Posty: 9186
Rejestracja: 9 września 2006, 22:46

Re: Pierwszy nadprzewodnik działający powyżej 0 stopni Celsjusza.

#4 Post autor: maziek » 18 października 2020, 08:18

Nie słyszałem o żadnym działającym reaktorze zimnej fuzji. Ani nawet o żadnym bez wątpienia powtarzalnym eksperymencie, w którym takowa by zachodziła choćby śladowo.
ukłony...

ss100
Posty: 1890
Rejestracja: 7 marca 2006, 19:06

Re: Pierwszy nadprzewodnik działający powyżej 0 stopni Celsjusza.

#5 Post autor: ss100 » 18 października 2020, 11:25

maziek pisze:
18 października 2020, 08:18
Nie słyszałem o żadnym działającym reaktorze zimnej fuzji. Ani nawet o żadnym bez wątpienia powtarzalnym eksperymencie, w którym takowa by zachodziła choćby śladowo.
No właśnie tak, - już prawie, jesteśmy u progu itd. - od końca lat 70tych ( jak ,,Sonda,, temat poruszyła) . Kiedyś miałem nadzieje że coś z tego będzie ale nieprędko raczej, teraz to jeszcze dalej odległe mi się wydaje.

Awatar użytkownika
maziek
Posty: 9186
Rejestracja: 9 września 2006, 22:46

Re: Pierwszy nadprzewodnik działający powyżej 0 stopni Celsjusza.

#6 Post autor: maziek » 18 października 2020, 17:25

Chyba ss100 mylisz zimną fuzję z gorącą fuzją. Temat zimnej fuzji wypłynął gdzieś na przełomie lat 80/90, kiedy dwóch naukowców, wedle jednych bałaganiarzy, a wedle drugich oszustów, zapodało iż taki proces zaobserwowali na elektrodzie palladowej - skutkiem czego natychmiast rekiny giełd rzuciły się na akcje firm posiadające złoża, wydobywające, lub handlujące palladem. Prawie natychmiast okazało się też, że doświadczenia tych panów nikt nie jest w stanie powtórzyć. Czyli najprawdopodobniej takowego efektu nie ma.
Natomiast gorąca fuzja po raz pierwszy udała się 1 listopada 1952 na atolu Enewetak, zaś zaledwie kilka lat później ruszył pierwszy tokamak, w którym zachodziła w kontrolowanych warunkach. Tak więc zjawisko w przeciwieństwie do zimnej fuzji zachodzi i jest potężnym źródłem energii - tyle że póki co wkład w jego przeprowadzenie (w kontrolowanych warunkach) jest większy niż odzysk. Ale obecnie to już jest równowaga a może nawet i lekka przewaga po stronie odzysku. Obecnie wielkie pieniądze na to idą u wielkich - ITER w Europie i "Centrum Narodowego Zapłonu" w Stanach (National Ignition Facility - rozwala mnie ta nazwa z każdym razem). Olbrzymie projekty, mega struktury, nawiasem mówiąc również mega elektromagnesy, oczywiście nadprzewodzące. Jak się uda, to przewróci geopolitykę. Kto posiądzie tę technologię będzie mógł czerpać energię praktycznie z niczego.
ukłony...

ss100
Posty: 1890
Rejestracja: 7 marca 2006, 19:06

Re: Pierwszy nadprzewodnik działający powyżej 0 stopni Celsjusza.

#7 Post autor: ss100 » 18 października 2020, 18:31

Ogólnie fuzję miałem na myśli- o tokomakach kiedyś sporo było na werydisco to się podedukowałem :lol:

asasello
Posty: 4375
Rejestracja: 9 sierpnia 2004, 09:59
Kontakt:

Re: Pierwszy nadprzewodnik działający powyżej 0 stopni Celsjusza.

#8 Post autor: asasello » 19 października 2020, 16:30

maziek pisze:
18 października 2020, 08:18
Nie słyszałem o żadnym działającym reaktorze zimnej fuzji. Ani nawet o żadnym bez wątpienia powtarzalnym eksperymencie, w którym takowa by zachodziła choćby śladowo.
Szukaj w nie oficjalnych źródłach informacji.Przekonać maźka do prenumeraty "Nexusa" -bezcenne.
Za młodu zaskoczyło mnie ile patentów w USA są co roku utajniane.Nawet myślałem aby pieniądze z emigracji wydać na dobrego hakera który uchyliłby rąbka tych tajemnic.Potem tylko dobra fabryka w Chinach i jestem milionerem.Ach te słodkie grzechy młodości.
Niechaj problemy naszych problemów będą naszymi radościami.

Awatar użytkownika
maziek
Posty: 9186
Rejestracja: 9 września 2006, 22:46

Re: Pierwszy nadprzewodnik działający powyżej 0 stopni Celsjusza.

#9 Post autor: maziek » 20 października 2020, 11:24

Ta, Nexus i może jeszcze paranormalne.pl - do kompletu. Nie osłabiaj mnie.
ukłony...

ODPOWIEDZ