Grupy , fora itp- pytanie

[aldrin]

Tak o tej sztuce piszecie, to mi się przypomina "Nie lubię poniedziałku" z 1971 roku i treblinki na wystawie sztuki...

[bike]

Fajnie gdyby Nasze forum pozostało takie jakie jest. Ta kameralność mi bardzo odpowiada. Nie często mnie widać, ale zaglądam kiedy mogę i staram się być na bieżąco. Internet to kopalnia wiedzy przykryta hałdą śmieci które ja też codziennie przekopuje. Jest to czasochłonne, ale kto szuka ten znajdzie. Mam konto na fejsie, ale zaglądam tam średnio raz na kwartał w celach "wywiadowczych" bo to też kopalnia wiedzy (o interesujących nas osobach). Forum umożliwia jednak wywołanie burzy mózgów na dany temat i daje możliwość interakcji z innymi wariatami po lufie i frajdę z polemiki

[AKMSN]

Takie pytanie- czy ktoś wie co się dzieje z forum DWS? Po miałem wrażenie że to chyba jedno z ostatnich "żyjących" forów, a tutaj przestało działać.

[waliza]

Hmm jakiś tydzień temu jak właziłem to jeszcze działało. Historycy org też jeszcze żyje z takich ciekawszych i dużych. Może tylko chwilowa awaria? Strzelecką też to spotykało.

[aldrin]

Od pewnego czasu wypadło też forum militarium... Era forum powoli rdzewieje. Niestety jest zastępowana przez plastikowy świat grup fb itd.

[AKMSN]

W sumie to dość ciekawe- dla mnie najpierw dyskutowano na forach, a później ludzie przenieśli się na Facebooka... tyle że jeszcze wcześniej, przed forami, był usenet. Tyle że w czasach popularności usenetu, mało kto miał w Polsce internet, stąd też u nas mało kto ma do usenetu sentyment.

[maziek]

Mieć to już można było bez problemu, tylko raczej mało kto był zainteresowany ówczesnym internetem, bo kompletnie nie przypominał obecnego, zbyt był treściwy, aby masy się na to rzuciły, a także nie pożarły go jeszcze hieny jak fejsbuk czy inni padlinożercy - zarabialnie mega-hiper rozproszonej kasy. Prawdę mówiąc trzeba było mieć nieco wiedzy i rozumu żeby w ogóle skonfigurowac komputer i uzyskać połączenie, samo się nie robiło jak teraz. Ale kto chciał, to miał.

[dexter 1990]

A my, grzyby, jakoś się w tej piwnicy trzymamy jeszcze . Mało aktywnie, może mało o broni już w tej chwili ale jakoś tak... Rodzinnie. A osobiście znam tylko garstkę osób z tego forum! I to nikogo z najaktywniejszych. Phouty, Gwena, Bartosz, tyle chyba. Pozdrawiam z deszczowej Finlandii .

[ss100]

...Ale kto chciał, to miał.

Domownicy jeszcze utrudniali, bo telefon był zajęty i nie mogli dzwonić

[mkl1]

Natomiast wszystkie fora, z których korzystam przeżywają wielki kryzys i są ledwie cieniem własnej popularności sprzed zaledwie kilku lat.

Niestety... im forum bardziej "pasjonackie", lub bardziej tematyczne , tym gorzej dla niego...
FB zawłądnął. tam można zadać głupie pytanie i spierniczyć....anonimowo
Jeżeli na forum to już ... albo odpowiedzą , albo zleją i opierniczą...za niewiedzę...

Tu mi się bardzo spodobało, po beżowym, gdzie to już często gęsto te same osoby z fejsów tam się wymądrzają i twierdzą , że 2+2 zawsze jest 5..
.. i pomyśleć, że na beżowym starowałęm jakieś 11lat temu?? czerpiąc z tamtąd wiedzę...- Teraz ////
Niech to forum zostanie niezmieniane...

[waliza]

Nie planuję. Wątpliwości i rozterki miałem wcześniej, teraz już nie. Póki dycham to będzie wisiało w necie. Nie dość,że z natury jestem dość konserwatywny( znaczy zacofany ) to teraz zgrzybiałem już na tyle, że to się całkiem pogłębiło. Wszystko zmienia się w takim tempie, że ja już tych nowinek nie przyswajam , nie ogarniam , nie lubię i nie akceptuję .

[maziek]

... to teraz zgrzybiałem już na tyle, że to się całkiem pogłębiło.

Kup se te kwarcówke.

[waliza]

To nic nie da.

[maziek]

Ale przynajmniej opalisz się .

[aldrin]

Podejrzewam, że mogłoby to stać w sprzeczności z zadeklarowanym konserwatyzmem.