Forum Broni Strzeleckiej

Napisałem do gminy podanie o utwardzenie drogi gruntowej. Ci jednak po jakimś czasie przysłali decyzję odmowną
Mówią że droga przebiega przez tereny prywatne i ze nie mogą. Co mógłbym zrobić?

Kupić 4x4.

Podali podstawę prawną i uzasadnienie?

Kto jest właścicielem to kluczowe pytanie, jak się trafi kilku (gmina, lasy, Armir czy jak to teraz się tam nazywa )to raczej po herbatce, ale tak to nie działa że piszesz i masz - chyba że dwa domy dalej mieszka szwagier wójta to wtedy szansa jest...

Że się tak wyrażę:

po lewej stronie drogi jest 4 właścicieli prywatnych,
po prawej stronie drogi granica gminy/miasta, 1 leśnictwo,1nadleśnictwo i jakieś stowarzyszenie myśliwskie. ( Po tej stronie jest las ).

Droga gruntowa ma 200 metrów.

Drogi w sensie prawnym nie ma. Jest "służalczość" przejazdu.

Jeśli nie ma drogi gminnej (czy innej, powiatowej, wojwódzkiej itd.) w rozumieniu Ustawy o drogach, to nie ma drogi w ogóle, a w szczególności nie ma drogi gminnej, co do której gmina ma jakiekolwiek obowiązki. Jeśli tak, to są tylko tereny prywatne, które są działkami ewidencyjnymi o przeznaczeniu jakimś-tam (np. zabudowa jednorodzinna, zabudowa zagrodowa itp. - o ile w ogóle na tym terenie obowiązuje miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego). Po pierwsze, czy jest miejscowy plan, po drugie, czy w tym planie jest ta droga, po trzecie, czy ona istnieje jako droga gruntowa.

Planu zagospodarowania przestrzennego nie ma.

No to jeśli nie ma ani planu, ani tym bardziej nie jest to droga gminna występująca w ewidencji dróg gminnych danej gminy - to nic to nie jest ten teren - i gmina nie ma żadnego obowiązku niczego tam robić. Należy się skrzyknąć, wnioskować o utworzenie tej drogi oraz niezależnie napisać wniosek do wójta o uchwalenie planu, w którym ta droga będzie ujęta. To są działania rozłączne, ale wzajemnie się wzmacniające. Przy czym jeśli tam są własności prywatne i właściciele nie będą chcieli się ich pozbyć, to co prawda sprawy to nie uniemożliwia, ale mocno komplikuje i wydłuża.