Strona 1 z 2

Survival po Polsku - skutki podwyżek

: 3 stycznia 2022, 10:23
autor: Tarnow_A
Czy w tym roku Polacy zaczną przeżucać się na łuczywo i świeczki?

Pora na rezygnację z prądu i gazu?

Ile biznesów padnie?

U mnie szpital podobno za prąd płacił 2 000 000, a teraz ma 4 000 000 -> Zamkną szpital ? Bo skąd na to zarobić?

Re: Survival po Polsku - skutki podwyżek

: 3 stycznia 2022, 10:32
autor: maziek
Nie martw się. Suwerenowi wyłączą na końcu.

Re: Survival po Polsku - skutki podwyżek

: 3 stycznia 2022, 13:28
autor: waliza
Zabawa w plandemie musiała się tak skończyć.

Re: Survival po Polsku - skutki podwyżek

: 3 stycznia 2022, 15:37
autor: aldrin
Ja pokusiłbym się nawet na zamianę "musiała" na "miała". I dotyczy to nie tylko naszego polskiego grajdołka. W tym kontekście przychodzi mi na myśl "Wojna o pieniądz" (Hongbing Song).

Re: Survival po Polsku - skutki podwyżek

: 3 stycznia 2022, 17:12
autor: waliza
W skrócie- u mnie podobnie. Też widać podwyżki wszystkiego i mnie to nie dziwi. Raz, że dosłownie zamknęli gospodarkę na jakieś pół roku i wszystko stało, a dwa w tym czasie drukowali kasę i ją rozdawali. Lepszego przepisu na inflację sobie nie wyobrażam. Nie dość, że narobili pustej kasy to jeszcze popyt nakręcił ceny. Np. jak fabryki samochodów stały i teraz, żeby kupić nówkę to nagle nie ma od ręki tyko parę miesięcy czekania ,a ceny używek poszły w kosmos.

Re: Survival po Polsku - skutki podwyżek

: 3 stycznia 2022, 18:20
autor: maziek
No nie dodałeś, że po trzecie brexit się powiódł.

Re: Survival po Polsku - skutki podwyżek

: 3 stycznia 2022, 19:08
autor: waliza
Brexit tu nie ma nic do tego. Jeśli już to bardziej wpłynął pozytywnie.

Re: Survival po Polsku - skutki podwyżek

: 3 stycznia 2022, 19:41
autor: maziek
No na pewno pozytywnie, np. mnie już dwa razy ni z gruszki ni z pietruszki ktoś pytał, czy nie mam kwitów na tiry albo czy nie znam kogoś z takowymi (słabo pasuję na adresata takiego pytania, równie dobrze można cieciującego na placu pytać, czy nie zatańczyłby w balecie Bejarta) - bo Brytole ponoć oprzytomnieli i biorą kogo się da, nie chcą już dlaczegoś, żeby "praca była dla nich". Brytyjskie źródła (pisane) twierdzą, że efekt brexitu dla gospodarki jest 2x gorszy niż pandemia. No ale ponieważ pandemii nie ma, a 2x zero = zero - to może i wpływu też nie ma.

Re: Survival po Polsku - skutki podwyżek

: 3 stycznia 2022, 20:59
autor: waliza
Brytyjskieźródła pisane czyli te lewackie brukowce, które kwiczały przeciw brexitowi? Te owszem, nadają dalej swoje. Ja jakoś tego armagedonu nie widzę. Tak jak i braku kierowców.

Re: Survival po Polsku - skutki podwyżek

: 3 stycznia 2022, 21:18
autor: maziek
Na pewno to są lewackie brukowce. Jak tak piszą to nie może być inaczej.

Re: Survival po Polsku - skutki podwyżek

: 3 stycznia 2022, 21:28
autor: waliza
Pomijajać delikatny fakt, że 11 miesiecy to aż nadto czasu aby takie coś jak wyjście z kołochozu ocenić jako sukces czy porażkę. Całkowicie się zgadzam. Maziek wie lepiej bo czyta gazety. Ja jakoś wolę to co mam po wyjściu z domu niż to co mam w gazecie czy na ekranie. Zwłaszcza ostanio nasilaja się różnice między jednym a drugim.

Re: Survival po Polsku - skutki podwyżek

: 3 stycznia 2022, 21:40
autor: dexter 1990
Tak się zastanawiam do jakiego kraju obecnie warto by się wynieść z interesem. Ostatecznie w Polsce nic mnie nie trzyma, poza górami, a coraz więcej zniechęca do zostania tu. Problem w tym, że jak się zgłębi temat to nie bardzo wiadomo gdzie się wynosić- z wirusem popierdoliło, za przeproszeniem, zdecydowaną większość świata a to też trzeba brać pod uwagę szukając nowego domu. To i jak się prowadzi małą firmę. Jakieś propozycje? :D

Re: Survival po Polsku - skutki podwyżek

: 3 stycznia 2022, 21:44
autor: waliza
Za późno sie obudziłeś.

Re: Survival po Polsku - skutki podwyżek

: 3 stycznia 2022, 21:58
autor: dexter 1990
To świetna uwaga, mniej więcej równie mi pomocna co stwierdzenie, że może za późno też zasnę (snem wiecznym) :).

Jeszcze niedawno Czechy były ciekawym kierunkiem dla zakładania firmy.

Re: Survival po Polsku - skutki podwyżek

: 3 stycznia 2022, 22:28
autor: ss100
waliza pisze:
3 stycznia 2022, 21:28
Pomijajać delikatny fakt, że 11 miesiecy to aż nadto czasu aby takie coś jak wyjście z kołochozu ocenić jako sukces czy porażkę.
Wcześnie jeszcze na ocenę, a i tyfus światowy fałszuje obraz, -długofalowe efekty na plus czy tam minus dopiero wyjdą, na zewnątrz to plus jest taki - widać że się da wyjść i słońce świeci oraz deszcz pada dalej, ludzie żyją...

Dexter - Nowa Zelandia spoko jest