Koła zębate - pomocy

[waliza]

Potrzebuję kół zębatych. Najlepiej coś w okolicy modułu 5 i 14 zębów. Może być ostatecznie moduł 4 i podobna średnica ( w okolicy 70mm) to da jakoś 17 zębów. Oczywiście mogę sobie zamówić ,ale to będzie drogo . Chodzi o to czy gdzieś w motoryzacji takie występują? Tak, żeby pójść na złom i sobie wydłubać. Nie dość, że tanio to jeszcze dobra stal bo to co widać to jakiś chłam z dwupierdzianu pekinianu albo max C45. Z tego co widzę to w skrzyniach biegów osobówek to nie za bardzo. Ciężko cośtrafić bo części nie mają podanych rozmiarów tylko nazwa typu- koło piątego biegu od...

[dexter 1990]

https://www.weriko.pl/produkty/kola_zebate.html niekoniecznie ta firma ale od razu przyszły mi do głowy koła zębate do posuwów tokarki. Skojarzyłem ze swoją złomotokarką :d, ma takie w środku.

[waliza]

To może być dobry trop. Te wszystkie gitary i wrzeciona. Problem tylko, że oni też nie podają parametrów tylko koło takie a takie do TUD40. Będę musiał od nich napisać. U mnie problem taki, że to musi być stal zgórnej półki bo te koła będą miały ciężkie życie. Chcę zbudować walcarkę jubilerską.

[dexter 1990]

Walcarka jubilerska to nie brzmi jak ciężkie życie dla kół zębatych z tokarki. Chyba.

nie podają parametrów ale po prostu do nich napisz i Ty im podaj a oni sprawdzą czy mają . Powodzonka!

[Tarnow_A]

W DTR są takie informacje. A czasami i rysunki. Koło walcowe o zębach prostych bez korekcji ? O ile pamiętam istnieje 6 odmian .
j

[waliza]

Jest ciężkie życie bo one mają spie..... niedopracowany dezajn. Walce muszą się rozsuwać co oczywiste. I rozsuwają się tak na max7mm w tych największych. Przy czym rolki mają koła zebate na jednym końcu, tak żeby jedna napędzała drugą. Stąd koła są dość małe ale z wielgachnymi zebami. Regulacja odstepu rolek jest realizowana po chamsku- poprzez rozsuwanie kół i zmiane zazębienia. Przy maksymalnym rozstawie koła pracują końcówkami zębów i to właśnie wtedy kiedy pakujemy najgubszy kawałek metalu do zwalcowania. Stąd jak już mam kopiować istniejące od dekad rozwiązania to chcę to zrobić masywne. Dlatego też nie kupuję jakiegoś badziewia zrobionego z szanghajonitrylu albo od innego radżesha.
Opcjonalnie mogę dać obojętnie jakie koła zamocowane na stałe a od nich dać do rolek wały i na jednym sprzęgło Oldhama ale to już będzie przegięcie.

[dexter 1990]

To zrób nie na dwóch zębatkach tylko na czterech. Będzie to wtedy mogło pracować na stałej, prawidłowej głębokości zazębienia. Mam na myśli trapez. Równoramienny. Sobie taki wyobraź. Na dole dłuższą podstawa, u góry krótsza. Na końcach dłuższej podstawy są koła walców. Na końcach krótszej podstawy są większe troszkę koła pośredniczące. Zmieniasz rozstaw walców czyli dłuższej podstawy to zmieniasz wysokość trapezu, żeby koła pracowały na stałej głębokości zazębienia. Krótsza, górna podstawa jest stałej długości i koła pośredniczące są względem siebie zamocowane na stałe ale ruchome wzdłuż wysokości.

Mam nadzieję że rozumiesz o co mi chodzi . Jak nie to jutro Ci narysuje.

[waliza]

Niby można ale to przy tym cyrku to bym juz wolał to moje rozwiązanie z Oldhamem , to raz. Dwa to ja już się robię stary i ambicja do robienia rewolucji u mnie minęła. Wolałbym po prostu skopiować coś co działa od dekad, jak najszybciej, jak najmniejszym wysiłkiem i tyle.

[maziek]

Nie znam odpowiedzi na te moduły itepe ale mam walcarkę, też robioną z odpadów pokątnie za peerelu, mogę Ci te koła zwymiarować jak to pomoże. Pracowała jakieś 30 lat, raczej mało intensywnie ale jednak. Dobrze że tam zajrzałem, bo ruda się doczepiła... Mnie się zdaje, że wytrzymałość tych kół a także finezja sprzęgnięcia mają w walcarce marginalne znaczenie. Siła z korby jest może 10 razy większa a użycie jest jednak bardzo epizodyczne w porównaniu do jakiejkolwiek maszyny. Także fakt jakichś luzów że jeden walec ruszy 2 czy 3 mm wcześniej niż drugi jest bez znaczenia. Nie wiem, czy masz już walce i dobierasz koła czy odwrotnie, szukasz kół a dotoczysz walce, druga wersja jest chyba łatwiejsza, choć walce trzeba zahartować i z tego co pamiętam jako kajtek to ta operacja spowodowała odkształcenie się walców i trzeba je było na koniec widią zebrać minimalnie.

[waliza]

O ! O o to to. dokładnie takie coś buduję, Może konkursu piekności nie wygra, ale przy tym co jest na rynku to będzie wieczne a przede wszystkim niezawodne.
Dlatego szukam najpierw kół. To mi da średnicę walców . Jak wspomniałem zamówić sobie mogę co chce , ale wtedy to koszt będzie huhu a po co jak tych kół to wszędzie nas otacza mnóstwo. Toczenie , frezowanie zrobię sam. Potrzebuję tylko kół i hartowania walców. Walce chcę robić z narzędziowej D2. Na końcu szlifowanie bo pewnie troche zgubią wymiar czy kształt.
Parę wymiarów by się dla ciekawości przydało. średnica zewnętrzna tych kół zębatych. Średnica otworu w nich. Średnica śrub do regulacji wysokości i tych co skęcają całość do kupy. Jakie walce mają łóżyskowanie? O ile w ogóle jakieś. Jaki to ma napęd? Bezpośredni? Bo tu to wszyscy piszczą, słabeusze jedne, że przełożenie 1:4 czy 1:5 to mus.

[ss100]

https://allegro.pl/oferta/kolo-zebate-d ... 8888506723
Jak coś w tym stylu nie pasi to z ursusa czy tam innego chlastaka
https://allegro.pl/oferta/kolo-zebate-i ... ba42ef6e73
generalnie w maszynach rolniczych , skrzyniach rozdzielczych , motoreduktorach występują takie proste koła.
Maszynki masz, to sobie możesz poprzerabiać, - dokładne opisy trafiają się czasami , musisz pokopać.
Od betoniarki niby mogły by być, ale jakoś tak na żeliwo wyglądają, przekładnię do napędu sobie możesz zrobić łąńcuchową, też powinieneś gotowce znaleźć.
W sklepie do traktorów czy tam wózków można znaleźć sporo częśći do retromobili po rozsądnych cenach oraz ciekawych maneli do samoróbek.

[maziek]

Pomierzyłem (w mm):
- koła 14 zębów, zewnętrzna fi 79, fi części pełnej, (od podstawy do podstawy zęba) 54, wewnętrzna (osi) 36, grubość koła (po osi) 22 mm
- walce fi 65, długość robocza 170, fi czopów wchodzących w panewki 36,
- panewki brązowe, fi zewnętrzna (gniazda) 45
- szpilki fi 20, końce nagwintowane M16 i zamocowanie na nakrętki
- koła regulacji rozwarcia 63 zęby fi zewnętrzne 99, fi części nienaciętej 92, rozstaw 190 mm (w tym się mieszczą 3 koła)
- śruby regulacji (wychodzące z kół) 18
- podstawa z blachy 16, góra z blachy 10
- wsporniki pionowe grubości 30 mm

Napęd jest bezpośredni na dolny walec korbą, korba ma ramię niecałe 50 cm. Nie robiłem próby ale wszystko wskazuje, że powinno łyknąć pręt 8-9 mm w miejscu, gdzie walce są płaskie. Dawno na tym nie robiłem ale generalnie szło to jak po maśle, przełożenie spoko wystarczające.

[ss100]

Napęd jest bezpośredni na dolny walec korbą, korba ma ramię niecałe 50 cm. Nie robiłem próby ale wszystko wskazuje, że powinno łyknąć pręt 8-9 mm w miejscu, gdzie walce są płaskie. Dawno na tym nie robiłem ale generalnie szło to jak po maśle, przełożenie spoko wystarczające.

Jak możesz to napisz co można na takiej walcarce zdziałać, niby wiem o co biega, ale to nie moja branża.

[waliza]

Maziek- z tego co piszesz to kawał walcary. Ja chcę robić ciut mniejszą. Z podanych parametrów wynika, że zdecydowanie ktoś wiedział co robi. Ciekawe z jakiej stali są walce.

[waliza]

Walce są 65 a nie 75? To nie pomyłka? Wychodzi, że koła mają właśnie moduł 5 to , żeby walce się zeszły do zetknięcia to powinny mieć w okolicy 75mm.