P-38, P-1, szmelc ?
Moderator: Moderatorzy
P-38, P-1, szmelc ?
Ostatnio zainteresowalem sie troche blizej ta bronia a szczegolnie jej budowa. Co raz czesciej dochodze do wniosku ze P-38 nie oferuje, poza spustem podwojnego dzialania i rasowym wygladem, zadnej przewagi nad jego rowiesnikami jak VIS czy HP. Budowa jego jest tak skomplikowana ze musial byc koszmarem kazdego frezera, tyle w nim jest rowkow prostych, skosnych, otworkow duzych i malych, przelotowych i slepych ze sie w pale nie miesci. Do tego dochodzi duza ilosc drobnych i delikatnych czesci i sprezynek na ktore trzeba uwazac bo maja tendecje wystrzeliwania ze swoich gniazdek przy rozkladaniu pistoletu na czynniki pierwsze.
Wszystko to bylbym sklonny wybaczyc (bo taki ladny i fajnie wyglada), gdyby nie awaryjnosc, co chwile spotykam sie z opisami peknietych elementow blokujacych lufe i zamek, pekajace aluminiowe szkielety a co moim zdaniem najgorsze, pekajace zamki ktorymi strzelec moze po pysku oberwac.
Osobiscie mialem w rekach trzy pekniete zamki a z rozmowy z rusznikarzem dowiedzialem sie ze nie ma znaczenia kiedy te zamki byly produkowane z czego mozna wyciagnac wniosek ze to wina konstrukcji broni a nie np. jakosci stali.
Strzelalem jak na razie z 2 P-38 i 3 P-1 i zauwazylem ze kazdy z nich mial jakis problem, jak nie FTF to FTE co wlasciciele oczywiscie starali tlumaczyc na rozne sposoby ale i tak nie zmienialo to faktu ze pistolet nie strzelal.
Tutaj mam przyklad tych peknietych zamkow.
Wszystko to bylbym sklonny wybaczyc (bo taki ladny i fajnie wyglada), gdyby nie awaryjnosc, co chwile spotykam sie z opisami peknietych elementow blokujacych lufe i zamek, pekajace aluminiowe szkielety a co moim zdaniem najgorsze, pekajace zamki ktorymi strzelec moze po pysku oberwac.
Osobiscie mialem w rekach trzy pekniete zamki a z rozmowy z rusznikarzem dowiedzialem sie ze nie ma znaczenia kiedy te zamki byly produkowane z czego mozna wyciagnac wniosek ze to wina konstrukcji broni a nie np. jakosci stali.
Strzelalem jak na razie z 2 P-38 i 3 P-1 i zauwazylem ze kazdy z nich mial jakis problem, jak nie FTF to FTE co wlasciciele oczywiscie starali tlumaczyc na rozne sposoby ale i tak nie zmienialo to faktu ze pistolet nie strzelal.
Tutaj mam przyklad tych peknietych zamkow.
"Remember kids, if there's a loaded gun in the room, be sure that you're the one holding it"
Prosze nie pytaj jak zrobic "prawdziwnego" AK, nie mam najmiejszego zamiaru pomagac Ci w dostaniu sie do pierdla. Nie pytaj tez o czesci.
Prosze nie pytaj jak zrobic "prawdziwnego" AK, nie mam najmiejszego zamiaru pomagac Ci w dostaniu sie do pierdla. Nie pytaj tez o czesci.
-
- Posty: 3726
- Rejestracja: 6 lutego 2005, 21:23
I nastał poranek i nastał dzień... kiedy Gaston Glock z 33 elementów zbudował plastikowo-stalowy pistolet wytrzymujący bez awarii ponad 200 000 strzałów
Edit. Kropkę usunąłem, żeby nie drażnić kolegi Madriana
Edit. Kropkę usunąłem, żeby nie drażnić kolegi Madriana
Ostatnio zmieniony 3 czerwca 2007, 10:38 przez Guliwer, łącznie zmieniany 1 raz.
"Wtedy wydawało nam się, że jak się ma dwa rewolwery, to ma się wszystko".
Marek Edelman- "Zdążyć przed Panem Bogiem"
Marek Edelman- "Zdążyć przed Panem Bogiem"
-
- Posty: 3726
- Rejestracja: 6 lutego 2005, 21:23
No wiesz? 200 strzałów (kropka dziesiętna) to raczej powód do wstydu, chińskie wiatrówki wytrzymują przynajmniej 210...Guliwer pisze:I nastał poranek i nastał dzień... kiedy Gaston Glock z 33 elementów zbudował plastikowo-stalowy pistolet wytrzymujący bez awarii ponad 200.000 strzałów
Ale tego można się spodziewać po "plastikowej" zabawce...
IŻ38, Hatsan 55, CPS, Crosman 3576.
Kliknij, ja zarobię punkty, a tobie może się spodoba.
http://pl.desert-operations.com/?recruiter=e76b
Kliknij, ja zarobię punkty, a tobie może się spodoba.
http://pl.desert-operations.com/?recruiter=e76b
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9674
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Niestety P 38 byl przekombinowany podobnie jak luger. Nie wiem jak z pekaniem zamkow w P38 wie ze P1 to faktycznie szajs. Technologicznie oba P38 i P1 to masakra. VIS i Hp zostawaiaja je dalkeo z tylu,ale coz niemiaszkow juiz taka uroda do dziwadel. O awaryjnosci P38 na forncie nie slyszalem, z tych co stzrelalem bylo ok ale ot tylko kilka strzalow. z tego co sie wylania widac ze luger byl duzo zywotniejszy.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
Czyżby tajemnica pękających zamków w P-38 (P-1) tkwiła w sposobie ryglowania?
W Berettach 92 też pękały zamki a mają ryglowanie wahliwym zamkiem prawie identyczne jak w Waltherach.
W Berettach pęknięcia tłumaczono zanieczyszczeniami w stali ale... jakoś się trzeba było wytłumaczyć z rannych od własnej broni SEALsów.
Co prawda w naszych P-83 też zdarzały się pęknięcia zamków.
Tu tłumaczono awarie zbyt silnym uderzaniem zamka o zderzak przy osłabionej sprężynie.
Zgodnie z prawem Murphiego, wszystko, co może pęknąć na pewno kiedyś pęknie.
W Berettach 92 też pękały zamki a mają ryglowanie wahliwym zamkiem prawie identyczne jak w Waltherach.
W Berettach pęknięcia tłumaczono zanieczyszczeniami w stali ale... jakoś się trzeba było wytłumaczyć z rannych od własnej broni SEALsów.
Co prawda w naszych P-83 też zdarzały się pęknięcia zamków.
Tu tłumaczono awarie zbyt silnym uderzaniem zamka o zderzak przy osłabionej sprężynie.
Zgodnie z prawem Murphiego, wszystko, co może pęknąć na pewno kiedyś pęknie.
"Wtedy wydawało nam się, że jak się ma dwa rewolwery, to ma się wszystko".
Marek Edelman- "Zdążyć przed Panem Bogiem"
Marek Edelman- "Zdążyć przed Panem Bogiem"
Powiedz mi, kto Ci wmówił, że w polskim systemie zapisu liczb kropka oznacza separator dziesiętny!? Idź do szkoły podstawowej chłopie i poproś, aby oddano Ci pieniądze, bo nie wyniosłeś z niej żadnej wiedzy. Rozumiem, że inwazja anglosaskich wzorców trwa i bezmyślnie je powtarzasz, ale podpowiem, że w naszym kraju separator dziesiętny to przecinek, przecinek - nie kropka! Kropka służy jako separator tysięcznych i Guliwer zapisał wynik jak najbardziej poprawnie. Czepiać też trzeba się umieć, bo inaczej człowiek się ośmiesza.Madrian pisze:No wiesz? 200 strzałów (kropka dziesiętna)
Whatever happens we have got / the Maxim Gun, and they have not.
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9674
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
W P 83 pekniecia mogly wynikac raczej z technologii wykonania. Beretta i walther ryglowane podobnie ale nie sadze ze przyczyna byla ta sama. Kazdy kto spojrzy na rysunki P38 i ma ciut chociaz pojecia o technice widzi od razu ze to naprawde "horror frezera" . Jak napisal Vis- pelno rowkow,otworkow,cienkosciennych gniazd na sprezynki itp. Nie umiem wytlumaczyc dlaczego pod koniec lat 30 ktos zdecydowal o pordukcji czegos takiego. Rozumiem ze czasy nietechnologicznego lugera minely i czas bylo na cos nowego. No, ale skoro juz w czasie 1 wojny kombinowano nad ulatwieniem produkcji poprzez tloczenie szkieletu z blach to tym bardziej w tym czasie mogli niemiaszki cos lepszego wdrozyc do produkcji. Chociazby biorac na wzor HP czy 1911 jak my mogli wybrac konstrukcje paramterami niew gorsza niz P38 a napewno technologiczniejsza czyli tansza i prostsza co nie jest bez znaczenia do produkcji w czasi wojny ktora juz w planach byla. Tak wyszedl taki P38 o dziwnej ale ladnej linni,duzawy o przekombinowanej budowie wewnerznej. To chyba jedyny pistolet ktory wywala luski na lewo ale ot szczegol. Za cholere nie wiem po kiego zrobiono zatrzask magazynka w dole chwytu? Ladowania to nie przyspiesza i po wieloletnim uzywaniu lugera i innych pistoletow az dziw ze wybrano to rozwiazanie dobre raczej do malych pistoletow kieszonkowych. No ale coz w broni widac jak w polityce nie zawsze wlasciwi ludzie na wlasciwym miejscu i decyzje zapadaja jakie zapadaja.
Ad Remov
Wiesz, mysle ,że najbardziej dretwa osoba zajarzyla ,że to byl zwyczajny zart z ta kropką i 200 strzalami. Wiemy od dawna , że jestes sztywny jakbys mial kij wlozony nie powiem gdzie, ale przesadzasz , a wyjezdzajac z pojsciem do szkoly itp nie okazujesz zbyt wiele dobrego wychowania, ktorego tez chyba w szkole uczono? Rozumiem,że wszedzie na kazdym forum w necie musisz brylowac jako mentor i opierdalac kazdego bo taka Twa natura, ale chociaz tu sobie daruj.
Ad Remov
Wiesz, mysle ,że najbardziej dretwa osoba zajarzyla ,że to byl zwyczajny zart z ta kropką i 200 strzalami. Wiemy od dawna , że jestes sztywny jakbys mial kij wlozony nie powiem gdzie, ale przesadzasz , a wyjezdzajac z pojsciem do szkoly itp nie okazujesz zbyt wiele dobrego wychowania, ktorego tez chyba w szkole uczono? Rozumiem,że wszedzie na kazdym forum w necie musisz brylowac jako mentor i opierdalac kazdego bo taka Twa natura, ale chociaz tu sobie daruj.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
Waliza, Ty jesteś prosty, czepialski chłopak. Rozumiem, że określenie "chwyt retoryczny" może być dla Ciebie jedynie hasłem do krzyżówki, dlatego może daruj sobie wyskakiwanie jak filip z konopii ze swoimi "mondrościami" na temat innych osób. Skupmy się na broni, a jak widzisz moje wypowiedzi i Ci nie pasują to zaciśnij zęby i znieś to jak mężczyzna. A mnie się, szczerze mówiąc, podsumowywać stylu wypowiedzi Twojej osoby nie chce. Po co? Nie jesteś na tyle ciekawywaliza pisze:a wyjezdzajac z pojsciem do szkoly itp nie okazujesz zbyt wiele dobrego wychowania, ktorego tez chyba w szkole uczono?
Tak nawiasem mówiąc, żebyś wyniósł z tej wypowiedzi większą wiedzę - szkoła ma uczyć, a nie wychowywać. Wychowanie wynosisz z domu. W moim domu na przykład nauczono mnie dyskutować, czyli rzeczy o której nie masz pojęcia i jej nie rozumiesz. Ty widzisz tylko rzekomą agresję słowną na której reagujesz na swoim poziomie - miotając inwektywy. Inaczej nie umiesz.
Wracając do szkoły i wychowania, to nadawanie placówce edukacyjnej zadania wychowawczego mija się z celem. Nauczyciele do innego służą, nie mają na to czasu, nie do tego tego są, chyba, że mowa o szkole z internatem, w której dzieciak przebywa znacznie dłużej niż w dzisiejszej podstawówce, gimnazum czy liceum, to owszem, można się zgodzić, w takim przypadku nabywa się zasad w dużym stopniu od wykładowców (ale w takich szkołach to faktycznie są kursy savoir vivre, jazdy konnej, krykieta i przygotowania obiadu z 125 dań). Wzorce zachowań są przekazywane rodzinnie. I zapamiętaj to sobie przy wychowywaniu własnego dziecka, pozwoli Ci to uniknąć wielu kłopotów.
No, a teraz czekam na wrzask w odpowiedzi i tupanie nóżkami, możesz też pokazać swoją moralną wyższość milcząc. Cokolwiek zaś byś nie zrobił i tak nie zamierzam więcej wdawać się z Tobą w pyskówki tego rodzaju. O broni - tak, jak najbardziej, o dupie Maryny, bo waliza kogoś tam nie lubi i musi to całemu światu pokazać - nie. Zapamiętaj sobie na przyszłość, a ja będę po prostu olewał te Twoje napady na mnie.
PS. Cholerne zasady, nie można napisać typowi po prostu "odwal się", bo to niekulturalne, tylko trzeba tyle akapitów
Whatever happens we have got / the Maxim Gun, and they have not.
Na zdj. które umieścił kol. Vis widać, że zamki pekają w tym samym miejscu.
Coś w tym musi być.
Konstruktorzy, producent i oficerowie zza biurek bardzo nad tym pistoletem wydziwiali.
Na zawnątrz rowków, otworków, frezów i sprężynek nie widać, dlatego wojsko pistolet "klepnęło" do użytku.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Pistolet_Walther_P_38
Coś w tym musi być.
Konstruktorzy, producent i oficerowie zza biurek bardzo nad tym pistoletem wydziwiali.
Na zawnątrz rowków, otworków, frezów i sprężynek nie widać, dlatego wojsko pistolet "klepnęło" do użytku.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Pistolet_Walther_P_38
"Wtedy wydawało nam się, że jak się ma dwa rewolwery, to ma się wszystko".
Marek Edelman- "Zdążyć przed Panem Bogiem"
Marek Edelman- "Zdążyć przed Panem Bogiem"
Witam,
Dla mnie zastanawiające jest jedno. Widziałem zdjęcia z drugiej połowy lat siedemdziesiątych lub początku osiemdziesiątych. Operatorzy z SFOD-D (tzw. DELTA FORCE) strzelają w swoim "killing house" właśnie z P-38 lub P-1(ewentualnie P-4, który jest troszeczkę bardziej zaawansowany). Jeżeli oni go używali to chyba nie jest taki zły. A może to były tylko testy, bo dodatkowo mają pistolety maszynowe MPL.
Ja i tak pozostaje miłośnikiem firmy WALTHER, choć akurat P-38/P-1 nie jest moim ulubionym modelem.
Bartos
Dla mnie zastanawiające jest jedno. Widziałem zdjęcia z drugiej połowy lat siedemdziesiątych lub początku osiemdziesiątych. Operatorzy z SFOD-D (tzw. DELTA FORCE) strzelają w swoim "killing house" właśnie z P-38 lub P-1(ewentualnie P-4, który jest troszeczkę bardziej zaawansowany). Jeżeli oni go używali to chyba nie jest taki zły. A może to były tylko testy, bo dodatkowo mają pistolety maszynowe MPL.
Ja i tak pozostaje miłośnikiem firmy WALTHER, choć akurat P-38/P-1 nie jest moim ulubionym modelem.
Bartos
"I GOT MY GLOCK, COCKED, READY TO ROCK"
http://WWW.061.COM.PL
http://WWW.061.COM.PL
A co jest? P-99?
Ja osobiście mam rodzinne koneksje z P-38, mój dziadek dostał wyrok za posiadanie P-38 po wojnie. Jako, że nie był dużym fanem nowego ustroju używał go zgodnie z oryginalnym przeznaczeniem - do redukcji stanu liczbowego pewnej armii mającej kolor w nazwie Ostatnio jak grzebałem w papierach dot. rehabilitacji sądowej dziadka nawet numer seryjny znalazłem i informacje, że miał przy sobie 8 nabojów w chwili zatrzymania.
Ja osobiście mam rodzinne koneksje z P-38, mój dziadek dostał wyrok za posiadanie P-38 po wojnie. Jako, że nie był dużym fanem nowego ustroju używał go zgodnie z oryginalnym przeznaczeniem - do redukcji stanu liczbowego pewnej armii mającej kolor w nazwie Ostatnio jak grzebałem w papierach dot. rehabilitacji sądowej dziadka nawet numer seryjny znalazłem i informacje, że miał przy sobie 8 nabojów w chwili zatrzymania.
Walther Mod.9/S&W M&P9/S&W 686/S&W 360SC/SIG P228/Rossi .38SPC/ Beretta 87 Cheetah/CZ-555/CZ ZKK-600/Mauser 98k/Remington 1903A3/Mossberg 590A1/Suhl kal16/ Suhl kal12/ Fortuna Suhl kal 12/Merkel kal12/kbk wz.96 Beryl/Maxim wz.1910/PPSz wz41/PPS wz.43/AKMŁ/Brunszwik P-1837