Kamizelki kuloodporne itp.

Moderator: Moderatorzy

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
AKMSN
Posty: 2468
Rejestracja: 29 maja 2007, 21:35
Kontakt:

Re: Kamizelki kuloodporne itp.

#91 Post autor: AKMSN » 21 września 2010, 13:24

Facet po prostu powinien użyć amunicji przeciwpancernej
Nowoczesna kamizelka balistyczna klasy NIJ IV powinna zatrzymać również pocisk przeciwpancerny z naboju karabinowego, tak więc bez przesady
Jeśli interesujesz się uzbrojeniem wejdź na Milimoto

Awatar użytkownika
maziek
Posty: 9186
Rejestracja: 9 września 2006, 22:46

Re: Kamizelki kuloodporne itp.

#92 Post autor: maziek » 21 września 2010, 13:36

asasello pisze:mógł z tego sprzętu w dobrych warunkach wycisnąć ze 2 minuty kątowe na 200 metrów.
Czy odchyłka kątowa zależy od odległości dla typowego zasięgu (0-1000m)?
ukłony...

asasello
Posty: 4378
Rejestracja: 9 sierpnia 2004, 09:59
Kontakt:

Re: Kamizelki kuloodporne itp.

#93 Post autor: asasello » 21 września 2010, 13:43

Foka opisu nie czytałem i nie ma to większego znaczenia.Skąd ta ufność w tobie że opis przedstawiony przez amerykanów jest wybitnie obiektywny?Choć jeśli przedstawione przez ciebie dane są prawdziwe to rebelianci rzeczywiście powinni zostać pacyfistami.Przyklękam na jedno kolano przed twoim doświadczeniem i miałbym prośbę -postrzelaj troche z SWD (przebieg chociaż z 8 000 strzałów)z na 200m celownikiem optycznym bez którejś z soczewek nabojami po których przejechał BWP i podziel się wrażeniami.Myślę że to będzie jaka taka symulacja warunków afgańskich czy irackich a czcze przechwałki zostaw młodzieży.

Razor nie twierdze że 7,62 mm Nato poradziło by sobie z tą kamizelką przeciwnie bo nabój mośkowy jest mocniejszy.Sam jestem zaskoczony taką małą jego skutecznością.Nie musisz też alergicznie reagować na mój mały entuzjazm dla broni rosyjskiej i radzieckiej.Po prostu na zachodzie robią lepszą za jakiś czas się otrząśniesz i sam zrozumiesz.Też kiedyś myślałem że AK to szczyt szczytów ale to przeszłość.
Wracając do filmiku to bez komentarzy i opisów widać że kamizelka wytrzymała a więc potrzeba na nią co najmniej nabój kalibru 7 i więcej mm i to klasy magnum.Wniosek jest taki że talibowie powinni zaopatrywać się raczej w dobrych sklepach myśliwskich niż u Wiktora Buta itp.
Ty też się nie przechwalaj swoimi osiągnięciami strzeleckimi.Lubisz to i umiesz więc musisz wymagać od siebie więcej.Arab może był fryzjerem albo kreślarzem ale nie był wojownikiem i to się okrutnie na nim zemściło.

Czemu posty wchodzą na dwa razy?
Niechaj problemy naszych problemów będą naszymi radościami.

Awatar użytkownika
Razorblade1967
Posty: 2409
Rejestracja: 2 sierpnia 2008, 21:32

Re: Kamizelki kuloodporne itp.

#94 Post autor: Razorblade1967 » 21 września 2010, 14:25

AKMSN pisze:Nowoczesna kamizelka balistyczna klasy NIJ IV powinna zatrzymać również pocisk przeciwpancerny z naboju karabinowego..
Fakt (mój błąd) powinna zatrzymać pocisk ppanc. 30-06 o masie 10,8 uderzający z prędkością 869m/s czyli wytrzyma B-32 z 70m wystrzelony z SWD. Czyli nie ma rady - pozostaje strzał w miejsce niechronione, ale z tak bliskiej odległości to nie powinien być problem nawet dla osoby słabo wyszkolonej. Widocznie ten był jednak zbyt słabo ... :twisted:

W sumie to równie dobrze mogło coś mu przeszkodzić oddać celny strzał i Amerykanin miał po prostu kupę szczęścia.
asasello pisze:Ty też się nie przechwalaj swoimi osiągnięciami strzeleckimi.
Nie przechwalam się (bo akurat nigdy nie miałem aspiracji bycia mistrzem w strzelaniu, raczej mam ambicję zapoznać się z jak największą ilością klas i typów broni oraz strzelać z nich na przeciętnie dobrym poziomie) tylko mając pewne doświadczenie z bronią (i możliwości regularnego strzelania z różnych rodzajów i modeli) stwierdzam pewne fakty, które jestem w stanie sprawdzić w praktyce. A Ty jak widzę wymyślasz sobie jakieś teorie, nie zadając sobie nawet trudu zapoznaniem się pokazaną sytuacją, o której próbujesz dyskutować.
asasello pisze:Arab może był fryzjerem albo kreślarzem ale nie był wojownikiem i to się okrutnie na nim zemściło.
Czyli dokładnie to co napisałem - to nie SWD jest złą bronią (jak usiłujesz sugerować) - tylko strzelcowi zabrakło umiejętności (lub coś mu przeszkodziło).
asasello pisze:Nie musisz też alergicznie reagować na mój mały entuzjazm dla broni rosyjskiej i radzieckiej.Po prostu na zachodzie robią lepszą za jakiś czas się otrząśniesz i sam zrozumiesz.Też kiedyś myślałem że AK to szczyt szczytów ale to przeszłość.
Teraz to już wypisujesz kompletne głupoty. To Ty się chyba musisz z czegoś otrząsnąć, skoro uważasz, że ktoś kto z 70m nie potrafił trafić poza obszar kamizelki robi jakąś antyreklamę ex-radzieckiej czy rosyjskiej broni - zrobiłby taką "antyreklamę" każdej broni ("zachodniej" też), bo z takimi umiejętnościami nie trafiłby poprawnie z niczego skoro nie dał rady z SWD.

A jak kiedyś myślałeś, że AK to szczyt, szczytów (choć kiedyś, gdy powstał był faktycznie dobrą bronią) - to akurat współczuję, dobrze, że "się otrząsnąłeś" :twisted: . To, że się dostrzega pewne zalety broni może nie o wybitnych osiągach, ale prostej w użytkowaniu dla słabo wyszkolonego żołnierza/bojownika, bynajmniej nie oznacza, że ktoś uważa ją za "szczyt, szczytów". Tylko do tego jest potrzeba może trochę praktyki, też w szkoleniu innych.
asasello pisze:Przyklękam na jedno kolano przed twoim doświadczeniem i miałbym prośbę -postrzelaj troche z SWD (przebieg chociaż z 8 000 strzałów)z na 200m celownikiem optycznym bez którejś z soczewek nabojami po których przejechał BWP i podziel się wrażeniami.Myślę że to będzie jaka taka symulacja warunków afgańskich czy irackich a czcze przechwałki zostaw młodzieży.
A może poszli do lasu ...

Rozumiem, że Ty byś strzelał z uszkodzonego celownika, bo ja akurat bym go zdjął i z tych 200 strzelał z mechanicznego (i pewnie też bym ominął pociskiem kamizelkę) - taka to Twoja praktyczna wiedza o broni i strzelaniu. A weź sobie postrzelaj z zajechanego karabinu produkcji USA (czy jakiejkolwiek produkcji), załadowanego nabojami "po których przejechał BWP", z uszkodzonym celownikiem jak sugerujesz i ciekawe czy będzie strzelała lepiej niż "zajechany" SWD?

Nikt tutaj nie usiłuje udowodnić, że SWD jest karabinem wyborowym wysokiej klasy (bo nie jest) - nigdy nie był jako taka tworzony. Ten karabin był bronią dla strzelca wyborowego na poziomie plutonu i to 50 lat temu. Sprawdzał się w roli jaką mu przeznaczono i jednocześnie był bronią, prostą i dostosowaną dla armii poborowej. Rozumiem, że różnic pomiędzy armią z poboru, a armią profesjonalna też nie dostrzegasz?

A tak na marginesie to z "zajechanej" różnej broni też co nieco postrzelałem - np. z takiej co to przetrwała DWS - i to nawet ze sporej liczby egzemplarzy (niektórym też przywracałem możliwą do osiągnięcia sprawność - np. ostatnio staremu kbk M1A1, w tym naprawa celownika właśnie) i jakoś potrafię "docenić" stopień zużycia broni i wpływ tego na celność ognia. Tak więc raczej trafiłeś znowu "kulą w płot".

Catch22
Moderator
Posty: 154
Rejestracja: 24 lutego 2006, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kamizelki kuloodporne itp.

#95 Post autor: Catch22 » 21 września 2010, 15:07

Przypominam o czym jest wątek, wiec dywagacje o broni i celności zostaną przeniesione. Płyta w którą dostał to SAPI w klasie III NIJ, a więc chroniąca przez 7,62X51 M80 (FMJ) czyli amunicją nieco słabszą niż ta z której do niego strzelono. Płyta ta nie chroni przed amunicją ppanc, innymi słowy był to "close call" dla tego żołnierza, a gdyby w SWD była B-32 to film byłby rzeczywiście dobrym materiałem propagandowym dla islamistów. Płyty wg normy NIJ testuje się z 15 metrów, mierząc prędkość wylotową pocisku.
Jedźmy. Życie stygnie.

Awatar użytkownika
AKMSN
Posty: 2468
Rejestracja: 29 maja 2007, 21:35
Kontakt:

Re: Kamizelki kuloodporne itp.

#96 Post autor: AKMSN » 21 września 2010, 15:26

Razor nie twierdze że 7,62 mm Nato poradziło by sobie z tą kamizelką przeciwnie bo nabój mośkowy jest mocniejszy.Sam jestem zaskoczony taką małą jego skutecznością.Nie musisz też alergicznie reagować na mój mały entuzjazm dla broni rosyjskiej i radzieckiej
A Ja jestem zaskoczony Twoją ignorancją. Nowoczesne kamizelki kalsy NIJ III i NIJ IV są w stanie wytrzymać trafienie z broni na silny nabój karabinowy, tak więc niby co w tym dziwnego że trafiony przeżył. Gdyby "dostał" z M14 czy G3 również by pewnie przeżył
Po prostu na zachodzie robią lepszą za jakiś czas się otrząśniesz i sam zrozumiesz.Też kiedyś myślałem że AK to szczyt szczytów ale to przeszłość
Po prostu piszesz teksty z których niewiele wynika. Ale dobrze, piszesz o AK, przedstaw lepszy, zachodni karabinek automatyczny z końca lat 40. (lub wczesnych 50.). Mam na myśli broń produkowaną w dużych ilościach, a nie prototypy czy serie próbne
Jeśli interesujesz się uzbrojeniem wejdź na Milimoto

Awatar użytkownika
Foka
Moderator
Posty: 1202
Rejestracja: 9 marca 2006, 15:37
Lokalizacja: 3CT

Re: Kamizelki kuloodporne itp.

#97 Post autor: Foka » 21 września 2010, 18:03

AKMSN pisze:
Facet po prostu powinien użyć amunicji przeciwpancernej
Nowoczesna kamizelka balistyczna klasy NIJ IV powinna zatrzymać również pocisk przeciwpancerny z naboju karabinowego, tak więc bez przesady
IV tak, III już nie. Tylko skąd miał to wiedzieć strzelec? Pewnie w ogóle nie wie, że na kamizelki są jakieś normy :)
asasello pisze:opisu nie czytałem i nie ma to większego znaczenia.Skąd ta ufność w tobie że opis przedstawiony przez amerykanów jest wybitnie obiektywny?
Wybitnie obiektywny nie musi być, ale fakt pokazania zdjęć karabinu, a przede wszystkim pokazanie filmu raczej za tym przemawia. Bajką na potrzeby propagandy może być odległość, to, że dopiero-co-trafiony-medyk-pomaga-swojemu-niedoszłemu-zabójcy, ale nie fakt przechwycenia zdjęć :)
asasello pisze:postrzelaj troche z SWD (przebieg chociaż z 8 000 strzałów)z na 200m celownikiem optycznym bez którejś z soczewek nabojami po których przejechał BWP i podziel się wrażeniami.Myślę że to będzie jaka taka symulacja warunków afgańskich czy irackich
Ktoś Ci strasznych bajek naopowiadał. Broń w takim stanie mogą mieć wieśniacy w górach (a i to nieczęsto), bojownicy zwykle mają sprawną w niezłym stanie, o czym świadczą setki zdjęć z obu wojen, z zajętych arsenałów.
asasello pisze:czcze przechwałki zostaw młodzieży.
No jeśli dla Ciebie w dyskusji nt. możliwości karabinu SWD fakt rozmowy z dwoma osobami, które faktycznie z tego karabinu strzelały są czcze, to chyba nie mamy o czym rozmawiać. Dalej oglądaj filmy z Rambo i wyciągaj na ich podstawie wnioski.
asasello pisze:nabój mośkowy jest mocniejszy.Sam jestem zaskoczony taką małą jego skutecznością.
Wyciągasz błędne wnioski. To nie nabój jest nieskuteczny, to kamizelka jest skuteczniejsza od naboju. Zapoznaj się ze standardami wytrzymałości kamizelek wg NIJ.
asasello pisze:Arab może był fryzjerem albo kreślarzem ale nie był wojownikiem i to się okrutnie na nim zemściło.
"Bojownicy"/terroryści zwykle przechodzą przeszkolenie, poza tym w tamtej kulturze każdy mężczyzna potrafi się posługiwać bronią. Jedynie wybrani i najlepsi dostają broń wyborową - jest ona droższa, trudniej dostępna, a można nią osiągnąć więcej. Był to raczej doświadczony "bojownik", ale jak widać to za mało na snajpera.
AKMSN pisze:piszesz o AK, przedstaw lepszy, zachodni karabinek automatyczny z końca lat 40. (lub wczesnych 50.)
Już może nie przesadzajmy z OT, ok?
Whoever said that the pen is mightier than the sword, has never seen the assault rifle.

The 2 loudest sounds in the world: A click when you expect a bang, and a bang when you expect a click.

Awatar użytkownika
AKMSN
Posty: 2468
Rejestracja: 29 maja 2007, 21:35
Kontakt:

Re: Kamizelki kuloodporne itp.

#98 Post autor: AKMSN » 21 września 2010, 18:49

IV tak, III już nie. Tylko skąd miał to wiedzieć strzelec? Pewnie w ogóle nie wie, że na kamizelki są jakieś normy
Atak miał miejsce w latach 2000., tak więc wydaje mi się że w tamtych czasach również w Iraku był dostęp do internetu

Co do kamizelek, ktoś pisał kiedyś na forum o podobnym przypadku. Link
Jeśli interesujesz się uzbrojeniem wejdź na Milimoto

asasello
Posty: 4378
Rejestracja: 9 sierpnia 2004, 09:59
Kontakt:

Re: Kamizelki kuloodporne itp.

#99 Post autor: asasello » 21 września 2010, 20:06

Ponieważ moderator zaczyna się irytować postaram się streszczać.
Jeżeli pisze o tym ze to dobra reklama dla kamizelki to czy to znaczy że jestem złego zdania o tej kamizelce?
Catch w sytuacjach związanych z penetrowaniem osłon sugerował ze jeśli nie idzie to trzeba wsiąść większy młotek.Dlatego jeśli pisze że nabój natowski jest słabszy od mosinowego to nie wiem skąd wniosek że ten pierwszy lepiej spenetrowałby kamizelkę.Jeżeli mocniejszy nabój nie poradził sobie z 70 metrów to tym bardziej nie przebiłby z 200 metrów.Słabszy nabój wcale więc ciapaty powinien rozglądnąć się np. za jakimś ładnym Weatherby w słusznym kalibrze.
Dzięki wam że oświeciliście mnie że są klasy odporności sam bym na to nie wpadł.Starzy ludzie gadają nawet że są różne normy dalibyście wiarę?Korzystając z okazji że mam na podorędziu specjalistów czy on miał kamizelkę klasy 3 czy 4?Na pewno poznajecie po kroju. :mrgreen:

Razor kwestia rosyjskie broni jest bardzo ciekawa ale z powodu o którym pisałem na wstępie trzeba było ją przemilczeć.Prośba o test była skierowana do Foki i miała mu wykazać że ciężko jest coś trafić z broni w i amunicji w złym stanie technicyzm.Myślałem że się domyśli.
Dochodzimy do ważkiej kwestii czy arab był fryzjerem czy elitą bojowników.To by tłumaczyło dla czego scenariusz tej akcji rozwinął się tak a nie inaczej.Uzgodnijcie stanowisko czy czy miał przeszkolenie czy nie.
Uff ale się napisałem.Podziwiam waszą gadatliwość.
Niechaj problemy naszych problemów będą naszymi radościami.

Awatar użytkownika
AKMSN
Posty: 2468
Rejestracja: 29 maja 2007, 21:35
Kontakt:

Re: Kamizelki kuloodporne itp.

#100 Post autor: AKMSN » 21 września 2010, 20:18

Catch w sytuacjach związanych z penetrowaniem osłon sugerował ze jeśli nie idzie to trzeba wsiąść większy młotek.Dlatego jeśli pisze że nabój natowski jest słabszy od mosinowego to nie wiem skąd wniosek że ten pierwszy lepiej spenetrowałby kamizelkę.Jeżeli mocniejszy nabój nie poradził sobie z 70 metrów to tym bardziej nie przebiłby z 200 metrów.Słabszy nabój wcale więc ciapaty powinien rozglądnąć się np. za jakimś ładnym Weatherby w słusznym kalibrze.
Przecież nikt nie twierdzi że pocisk z naboju 7,62x51mm przebił by kamizelkę. Napisałeś że jest to antyreklama radzieckiej broni i amunicji. Podczas gdy w tym przypadku "zachodni" odpowiednik naboju 7,62x54R mm, to znaczy 7,62x51mm, również nie spowodował by przebicia kamizelki. Tak więc żadna antyreklama konkretnej amunicji, no chyba że antyreklama całego rodzaju amunicji (to znaczy popularnych naboi karabinowych z pociskiem "zwykłym")
Jeśli interesujesz się uzbrojeniem wejdź na Milimoto

Awatar użytkownika
jac-t
Posty: 2133
Rejestracja: 23 kwietnia 2005, 16:59
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Kamizelki kuloodporne itp.

#101 Post autor: jac-t » 21 września 2010, 20:36

AKMSN pisze:
IV tak, III już nie. Tylko skąd miał to wiedzieć strzelec? Pewnie w ogóle nie wie, że na kamizelki są jakieś normy
Atak miał miejsce w latach 2000., tak więc wydaje mi się że w tamtych czasach również w Iraku był dostęp do internetu
To raczej chodziło o brak wiedzy bojownika - jego ogólny "poziom". Myślisz, że ten kosmita od rozrzutników gnoju wie, że na kamizelki są jakieś normy ??? A co dopiero biedny Iracki bojownik, który za Saddama posuwał kozy na pastwisku ;) Oglądałem kiedyś film Syriana. I moim zdaniem w jednym z wątków, przedstawiono tam dość realistyczną i prawdopodobną karierę potencjalnego bojownika.
Ostatnio zmieniony 21 września 2010, 20:44 przez jac-t, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nie dający spokoju problem jest jak piękna kobieta. Jeżeli nie wiesz jak go rozwiązać, to należy się z nim przespać." - moje
"Dalekosiężne plany mają to do siebie, że są jak króliki - często się walą." - moje

Awatar użytkownika
AKMSN
Posty: 2468
Rejestracja: 29 maja 2007, 21:35
Kontakt:

Re: Kamizelki kuloodporne itp.

#102 Post autor: AKMSN » 21 września 2010, 20:41

To raczej chodziło o brak wiedzy bojownika
A kto powiedział że bojownicy nie potrafię korzystać z internetu :)
Jeśli interesujesz się uzbrojeniem wejdź na Milimoto

Phouty
Posty: 5468
Rejestracja: 25 sierpnia 2008, 05:05
Lokalizacja: Terytorium Pod Obcą Okupacją

Re: Kamizelki kuloodporne itp.

#103 Post autor: Phouty » 21 września 2010, 21:17

AKMSN pisze:
To raczej chodziło o brak wiedzy bojownika
A kto powiedział że bojownicy nie potrafię korzystać z internetu :)
Allach :lol:
No good deed goes unpunished.
Μολων λαβε
"Przykro mi ale demokracja daje tylko złudzenie udziału we władzy." [bartos061]

ss100
Posty: 1890
Rejestracja: 7 marca 2006, 19:06

Re: Kamizelki kuloodporne itp.

#104 Post autor: ss100 » 21 września 2010, 21:29

A tak na marginesie jak rozpatrujemy naboje w/s kamizelki to mało kto precyzuje o jaki pocisk w danym naboju chodzi, jesli chodzi o mosinowski -Razor wspomniał o przeciwpancernym ale zwykłe też tak naprawdę sa dwa-lekki i cięzki (do km)- one jeśli chodzi o przebijalność to są całkiem różne, tzn ciężki ma wiekszą - i jeszcze parę innych spraw(nie zmienia trajektori tak bardzo na badylach). Smiem tez twierdzić że pomiedzy nabojami Fińskimi a Chińskimi tego samego kalibru też bedą różnice spore.

Awatar użytkownika
AKMSN
Posty: 2468
Rejestracja: 29 maja 2007, 21:35
Kontakt:

Re: Kamizelki kuloodporne itp.

#105 Post autor: AKMSN » 21 września 2010, 21:31

A co dopiero biedny Iracki bojownik, który za Saddama posuwał kozy na pastwisku ;) Oglądałem kiedyś film Syriana. I moim zdaniem w jednym z wątków, przedstawiono tam dość realistyczną i prawdopodobną karierę potencjalnego bojownika
Według mnie "jedziesz" na stereotypach. To był 2005r, w tamtym czasie nawet w Polsce, która w porównaniu z "zachodem" była "internetową pustynią", internet był mimo wszystko dość popularny. Tak więc nie wydaje mi się aby wszyscy "bojownicy" byli idiotami którzy nie potrafią skorzystać z internetu. Szczególnie że Irak to nie Afganistan

Może akurat ten nie miał dostępu, ale pewnie byli również tacy którzy potrafili przejrzeć jakiś artykuł na temat amerykańskich kamizelek balistycznych
Jeśli interesujesz się uzbrojeniem wejdź na Milimoto

ODPOWIEDZ