OT - gogle do ASG

Wiatrówki, ASG, paintball

Moderator: Moderatorzy

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
maziek
Posty: 9186
Rejestracja: 9 września 2006, 22:46

OT - gogle do ASG

#1 Post autor: maziek » 8 lipca 2011, 10:49

Co możecie polecić, syn postanowił się postrzelać z kolegami. Nie chodzi o mercedesa od razu (bo może po I razie rzuci w kąt) ale też chcę pać spokojnie. A w ogóle co z resztą gęby (uszy, poliki)?
ukłony...

Awatar użytkownika
Królik
Moderator
Posty: 1055
Rejestracja: 27 lutego 2006, 08:03

Re: OT - gogle do ASG

#2 Post autor: Królik » 8 lipca 2011, 16:39

ESS NVG albo Tactical.
Bolle 800.
Arena Flakjak.

Ewentualnie okularki: ESS Ice lub Crossbow, Revision Sawfly, Wiley X SG-1.

To nie są tanie rzeczy (Tactical najtańsze), ale oczy masz jedne, a podane modele zbierają bardzo pozytywne opinie.
Mam ESS NVG (Tacticale dałem koledze), ESS Ice, Revision Sawfly i Wiley X.
Strzelm najczęściej w ESS ICe - parę razy oberwałem w nie i nic się nie stało. Zresztą tutaj KLIK, KLIK masz testy. W obu dość mocno maczałem rączki i naprawdę chcieliśmy je przestrzelić. Nie udało się z repliki 450fps.

Jak nie jesteś pewien, czy będziesz strzelał dalej, to weź okulary - dają radę na co dzień. Wiem, bo sam noszę.
Reszta twarzy to kominiarka, maska neoprenowa albo... żywioł. Ja nie mam zabezpieczeń twarzy - parę razy miałem rozcięcia, ale dało się to przeżyć.

Awatar użytkownika
maziek
Posty: 9186
Rejestracja: 9 września 2006, 22:46

Re: OT - gogle do ASG

#3 Post autor: maziek » 8 lipca 2011, 16:58

Dzięki, kupię mu gogle. Okularki mam, ale jednak dość łatwo trafić w oko mimo nich.
ukłony...

dexter 1990
Posty: 3726
Rejestracja: 6 lutego 2005, 21:23

Re: OT - gogle do ASG

#4 Post autor: dexter 1990 » 9 lipca 2011, 09:48

MAziek, nie wiem jak Ty chcesz trafić w oko chronione za okularami.


Królik, 450fps? :D Ja próbowałem z przeszło 650 oraz z 700. Z tym, że to co podałeś to wysoka półka cenowa, ja uzywam od dawna uvexów i-vo a wytrzymały one u mnie identyczne testy jak ESS ICE, strzelałem z takich samych mocy do nich. No, ale fakt, nie są tak szpanerskie.

Awatar użytkownika
maziek
Posty: 9186
Rejestracja: 9 września 2006, 22:46

Re: OT - gogle do ASG

#5 Post autor: maziek » 9 lipca 2011, 14:17

dexter 1990 pisze:MAziek, nie wiem jak Ty chcesz trafić w oko chronione za okularami.
Tak na pałę, to mi się wydaje, że skoro jest szpara, to nie jest to wykluczone. Np. tak, że śrucina wpadnie od tyłu i zrykoszetuje od szybki. Fakt, że te szparki są średnicy kulki w najlepszym razie, więc może przesadzam... Jakoś inaczej człowiek decyduje sam o sobie, a inaczej o swoich bliskich.
ukłony...

Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9663
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

Re: OT - gogle do ASG

#6 Post autor: waliza » 9 lipca 2011, 14:22

Lepiej licha nie kusic. Trafienie w oko obok okularow jest trudne ale nie niemozliwe. Ja bym nie ryzykowal bo wystarczy pech jeden raz . Moze to bedzie kiepskie porownanie ale duzo tne szlifierka katowa. Zwykle okulary, nieprzylegajace nie zdaja egzaminu. Opilki fruwaja wszedzie i mimo odbicia sie od czegos potrafia bolesnie uderzac pod okularami.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

Phouty
Posty: 5468
Rejestracja: 25 sierpnia 2008, 05:05
Lokalizacja: Terytorium Pod Obcą Okupacją

Re: OT - gogle do ASG

#7 Post autor: Phouty » 9 lipca 2011, 18:42

Z całkowicie innej gruszki:
Mnie ostatnio gdy jechałem motocyklem i miałem szczelnie dopasowane gogle na oczach, wpadł duży bąk pod szkła. Tutaj możecie sobie wkleić wyimaginowane komediowe video z Youtube p.t. "Phouty walczy z trzmielem". :mrgreen: Gdy to się stało, to oczywiście nie zwracałem uwagi na przepisy ruchu drogowego.......musiałem się natychmiast zatrzymać.

Jak to cholerstwo dostało mi się pod szczelnie dopasowane gogle, to pozostanie wiekuistą tajemnicą.

Czyli w podsumowaniu:
Maziek gdy "walczy" to mu nic ochronnego i tak nie jest potrzebne....przecież on ślepy tak samo jak ja!

Natomiast gdy młode pokolenie łapie się "za broń", to co najmniej 3 warstwy ochronne gogli na oczach.....i gruba poduszka na tyłku. :lol:

(Zapomnieć o okularach....tylko gogle).
No good deed goes unpunished.
Μολων λαβε
"Przykro mi ale demokracja daje tylko złudzenie udziału we władzy." [bartos061]

Awatar użytkownika
maziek
Posty: 9186
Rejestracja: 9 września 2006, 22:46

Re: OT - gogle do ASG

#8 Post autor: maziek » 9 lipca 2011, 20:05

Ja Ci powiem, dobrze, że nie miałeś pod ręką broni, bo mogłeś go w pierwszym odruchu próbować zastrzelić ;) .

Maziek za swoimi brylami ma oczywiście w zadku ale apropos tego, co powiedział waliza to wielkie było moje zdumienie, kiedy po cięciu kątówką okazało się, że nie moę doczyścić okularów. Uważna inspekcja doprowadziła do wniosku, że drobiny metalu są wtopione w szkło :) . No a przed chwilą hydraulik jechał bez ochrony ;) .
ukłony...

Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9663
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

Re: OT - gogle do ASG

#9 Post autor: waliza » 10 lipca 2011, 00:10

Niech sobie "twardziel" jedzie bez oslony. Pal licho przypieczona opilkami skore, ale na okulistyce juz bylem nie raz z przeroznymi rzeczami do wyjecia. Najlepsza jest historia goscia co tez operowal szlifierka i stracil oko, a po 3 latach nastepne. Tez od szlifierki, bo okulary widac niepotrzebne.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

dexter 1990
Posty: 3726
Rejestracja: 6 lutego 2005, 21:23

Re: OT - gogle do ASG

#10 Post autor: dexter 1990 » 10 lipca 2011, 10:54

Gram kilka lat, nie spotkałem się z przypadkiem jakiegokolwiek wypadku spowodowanego domniemanym wpadnięciem kulki pod okulary. Dobrze wybrane okulary, z regulacją itp szczeliny zostawiają tak małe, że kulka nie ma prawa wpaść między twarzą a szybką. Z resztą, nawet jesli to jak z trafieniem w kolimator albo wybiciem zęba. Wszyscy psioczą i marudzą o takowym zagrożeniu ale jakoś nie słyszy się o tym zbytnio. No, zęby to może z przypadek rocznie czy coś takiego.

tokkotai
Posty: 450
Rejestracja: 7 listopada 2010, 15:10
Lokalizacja: Festung Posen

Re: OT - gogle do ASG

#11 Post autor: tokkotai » 10 lipca 2011, 11:17

Phouty pisze:Z całkowicie innej gruszki:
Mnie ostatnio gdy jechałem motocyklem i miałem szczelnie dopasowane gogle na oczach, wpadł duży bąk pod szkła.

.....

Jak to cholerstwo dostało mi się pod szczelnie dopasowane gogle, to pozostanie wiekuistą tajemnicą.
OT- Ponieważ powszechnie wiadomo, że trzmiele nie powinny latać ( coś tam z obliczeniami aerodynamicznymi ludziom z trzmielami nie wychodzi) to po prostu ten trzmiel zwyczajnie się Panu Phoutemu teleportował z miejsca na zewnątrz gogli w miejsce wewnątrz.

Ot cała tajemnica lotu trzmieli ( dzięki Phoutemu) wyjaśniona.

Trzmiele zwyczajnie teleportują się z miejsca na miejsce na odcinkach 1-2mm z częstotliwością 120 Hz. :D

Awatar użytkownika
bartos061
Posty: 2186
Rejestracja: 23 października 2005, 16:37
Lokalizacja: Kraków

Re: OT - gogle do ASG

#12 Post autor: bartos061 » 10 lipca 2011, 11:26

Widziałem kiedyś przypadek gzie kulka wystrzelona z paintballa wleciała gościowi pod maskę(pełna na cala twarz) i rozwaliła górna wargę.
"I GOT MY GLOCK, COCKED, READY TO ROCK"
http://WWW.061.COM.PL

Phouty
Posty: 5468
Rejestracja: 25 sierpnia 2008, 05:05
Lokalizacja: Terytorium Pod Obcą Okupacją

Re: OT - gogle do ASG

#13 Post autor: Phouty » 11 lipca 2011, 00:45

tokkotai pisze:
Trzmiele zwyczajnie teleportują się z miejsca na miejsce na odcinkach 1-2mm z częstotliwością 120 Hz. :D
Jesteś w błędzie.......122 Hz. :mrgreen:
No good deed goes unpunished.
Μολων λαβε
"Przykro mi ale demokracja daje tylko złudzenie udziału we władzy." [bartos061]

dexter 1990
Posty: 3726
Rejestracja: 6 lutego 2005, 21:23

Re: OT - gogle do ASG

#14 Post autor: dexter 1990 » 11 lipca 2011, 10:47

Niemożliwe, to by im dawało prędkość 120-240mm/s !

Awatar użytkownika
maziek
Posty: 9186
Rejestracja: 9 września 2006, 22:46

Re: OT - gogle do ASG

#15 Post autor: maziek » 11 lipca 2011, 12:44

240 mm/s - a cóż to takiego? Niecały 1 km/h. No może na piechotę. Trzmiel wyciąga 3 m/s.
Z tym że o ile czytałem, to nauka już wyjaśniła, jakiś czas temu. A w ogóle zdaje się nigdy nie było tak, żeby nie mogła wyjaśnić - ot opowieść z długą brodą ;) . Ponoć biorąca się z proszonego obiadu, na którym spotkali się znany fachowiec od aerodynamiki i badacz owadów. Podobno to panie było jeszcze przed II wojną światową :) .
ukłony...

ODPOWIEDZ