http://www.foxnews.com/politics/2011/09 ... z1ZHjUXaHi
Albo tutaj:
http://gizmodo.com/5844820/massachusett ... -airplanes
Technologia istnieje.
Jak narazie, to ludzie się raczej tym bawią.
Ale już zaczęly się pojawiać praktyczne zastosowania, takie choćby jak tropienie dzików w czasie nocy, ażeby na nie polować. (Przynajmniej tak by wynikało z komentarzy).
Technologia istnieje od lat, ale słowem kluczowym jest bardzo tania technologia!
Coś mi się więc tak wydaje, że już niedługo pojawią się przepisy mówiące o "istotnych częściach modeli samolotów", których posiadanie bez pozwolenia będzie karalne do iluś tam lat więzienia, grzywny, lub obu kar łącznie. Kupno i transfer będzie tylko poprzez licencjonowanych dealerów za okazaniem promesy zakupu. Pozwolenia na określoną ilość sztuk, oraz poszczególnych modeli (szczególnie niebezpieczne modele będą kompletnie zabronione, jednakże będą wyjątki dla wojska, policji i innych służb specjalnych), będą oczywiście wydawane po dogłębnym procesie weryfikacji osoby się ubiegającej przez regionalne wydziały służb bezpieczeństwa i po dokonaniu szczegółowego wywiadu środowiskowego. Poza tym, to każdy chętny będzie się musiał przebadać u psychiatry co kilka lat, oraz należeć do akredytowanego i zatwierdzonego przez władze klubu modelarskiego.
Modele mniejszego kalibru będą wprawdzie sprzedawane bez pozwoleń, ale jednak trzeba je będzie rejestrować w ciągu 5 dni roboczych w najbliższej komendzie policji.
Jak myślicie, czy taki scenariusz byłby możliwy, gdyby temu błaznowi się udały jego plany?
Nie znam szczegółów (ale znam życie) i wydaje mi się, że FBI miało już gościa od dawna na oku i dostarczyło mu tych "materiałów wybuchowych" (prawdopodobnie zwykła plastelina
), no i tych "karabinów maszynowych" o których piszą niedouczone i żądne sensacji pismaki.Ale jeden taki udany zamach by prawdopodobnie spowodował lawinę histerii podsycanej ochoczo przez środki masowego przekazu, co by mogło skutkować całą serią przepisów, ażeby "ochronić nasze dzieci" przed atakami niebezpiecznych terrorystów.
W dziwnych czasach żyjemy, skoro zwykłe zabawki mogą się stać naraz zagrożeniem dla bezpieczeństwa publicznego i narzędziami w rękach terrorystów, czy to głupków takich jak ten powyżej, czy też prawdziwych profesjonalistów.
. 
