WESLEY'S STRZELNICA

Moderator: Moderatorzy

Wiadomość
Autor
Wesley
Posty: 1924
Rejestracja: 14 sierpnia 2011, 04:56

WESLEY'S STRZELNICA

#1 Post autor: Wesley » 1 listopada 2011, 01:52

Ruszyla budowa strzelnicy, oczywiscie bede informowal o postepach, ale to juz chyba na wiosne bo warunki pogodowe jak i brak czasu, raczej nie pozwola na ukonczenie przed zima. Chwycilem w pospiechu jeden z aparatow i jak sie okazalo ladowarke od innego, a baterie pozwolily na wykonanie tylko kilku zdjec :evil: i dlatego nie ma uwiecznionego efektu koncowego wykonanej pracy. Dodam, ze strzelnica bedzie miala okolo 200 yards dlugosci, usytuowana na zboczu gory, na wlasne potrzeby w zupelnosci wystarczajaca.

W porannej mgle. Blade ma wysokosc 160 cm, to tak dla lepszego odczytania zdjec i ogromu wykonanej pracy.

Obrazek

Udalo sie zrobic tylna sciane do wychwytywania pociskow na wysokosc okolo 6 metrow czego nie widac na zdjeciu ponizej :evil: bo byla to poczatkowa faza jej wykonywania.

Obrazek'

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9663
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

Re: WESLEY'S STRZELNICA

#2 Post autor: waliza » 1 listopada 2011, 02:44

Rety taki ladny las tak przeorac. Zieloni jakby to zobaczyli to by padli trupem :mrgreen: .
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

Phouty
Posty: 5468
Rejestracja: 25 sierpnia 2008, 05:05
Lokalizacja: Terytorium Pod Obcą Okupacją

Re: WESLEY'S STRZELNICA

#3 Post autor: Phouty » 1 listopada 2011, 03:08

Waliza, a gdzie Ty tam las widzisz? Przecie to małe przydrożne krzaki! Chwasty trzeba przecież wyrywać!
Zieloni w Pennsylwanii? :twisted:

Oni chyba jeszcze przed czerwonymi wyginęli! :lol:
Oj...kupa roboty Wesley, ale dobrze powinno wyglądać na koniec! 200 yardów mówisz?
Podziwiam Twoje zacięcie, bo to cała masa robót ziemnych!
Na razie i tak masz przymusowe wolne z tą pogodą.
No good deed goes unpunished.
Μολων λαβε
"Przykro mi ale demokracja daje tylko złudzenie udziału we władzy." [bartos061]

Wesley
Posty: 1924
Rejestracja: 14 sierpnia 2011, 04:56

Re: WESLEY'S STRZELNICA

#4 Post autor: Wesley » 1 listopada 2011, 04:07

Rosna i potezne drzewa w innej czesci dzialki, a to miejsce zostalo wybrane celowo aby zaoszczedzic troche zdrowia dla maszyny, niestety dluzszej strzelnicy nie mozna wykopac ze wzgledu na duze spadki terenu. Lokalizacja to Broome County w stanie NY, gdzie jest to regulowane przez DEC http://www.dec.ny.gov/index.html , paskudna instytucja, ktora aktualnie przeszkadza mojej coalition http://www.windsornygaslease.com/index.html w wynajeciu duzych obszarow ze zlozami gazu ziemnego dla zainteresowanych firm, a moj las znajduje sie w tym rejonie :D Jakby to doszlo do skutku to Wesley moglby robic tylko to co lubi :wink: :lol:

Phouty
Posty: 5468
Rejestracja: 25 sierpnia 2008, 05:05
Lokalizacja: Terytorium Pod Obcą Okupacją

Re: WESLEY'S STRZELNICA

#5 Post autor: Phouty » 1 listopada 2011, 07:52

NY? Broome Co?
Wow...spędziłem kiedyś wakacje w okolicach Geneva nad Seneca Lake. Kilka mil na płd. od Interstate 90. To chyba niedaleko?
No good deed goes unpunished.
Μολων λαβε
"Przykro mi ale demokracja daje tylko złudzenie udziału we władzy." [bartos061]

Wesley
Posty: 1924
Rejestracja: 14 sierpnia 2011, 04:56

Re: WESLEY'S STRZELNICA

#6 Post autor: Wesley » 1 listopada 2011, 17:29

Dokladnie 115 mil, blisko granicy z PA (miejscowosc nazywa sie Windsor). Bedac w Geneva napewno zaliczyles Niagara Falls i to od strony Kanadyjskiej ?

Awatar użytkownika
maziek
Posty: 9186
Rejestracja: 9 września 2006, 22:46

Re: WESLEY'S STRZELNICA

#7 Post autor: maziek » 1 listopada 2011, 17:51

Wy mnie rozbrajacie tym swoim "kilka mil" - "tak, 115"... To ja mieszkam kilka mil od Wawy :) .
ukłony...

Wesley
Posty: 1924
Rejestracja: 14 sierpnia 2011, 04:56

Re: WESLEY'S STRZELNICA

#8 Post autor: Wesley » 1 listopada 2011, 17:56

OK. Niech bedzie inaczej.......... 1 godzina i 40 minut jazdy samochodem :lol:
Te 115 mil przejedziesz nie konczac duzej kawy, :wink: w Sobote zalicze 2.5 godziny jazdy w jedna strone na gale boksu w CT http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... 3nqm8pRWsQ
Ostatnio zmieniony 1 listopada 2011, 18:18 przez Wesley, łącznie zmieniany 1 raz.

Phouty
Posty: 5468
Rejestracja: 25 sierpnia 2008, 05:05
Lokalizacja: Terytorium Pod Obcą Okupacją

Re: WESLEY'S STRZELNICA

#9 Post autor: Phouty » 1 listopada 2011, 18:09

Moja "ex" ma rodzinę w Windsor, ale po kanadolskiej stronie (naprzeciwko Detroit).
W Niagara byłem chyba z 6 razy, z tego w zimie, a Ontario to mam zaliczone samochodem włącznie z kempingem w głuszy, no bo grzybobranie i (nieudanym) polowaniem.
A Toronto, to bez mała jest mój "drugi dom", bo tam bywam 3-4 razy w roku....ale służbowo, więc się nie liczy!
Mam stare zdjęcia w zimie z Niagara. Pył wodny pokrywał wszystko grubą warstwą lodu. Wyglądało to jak bajkowy krajobraz w kreskówce Disneya. Na platformie wieży obserwacyjnej był taki wiatr, że mam nagrane video jak swobodnie stoję pod dużym kątem jak Michael Jackson na scenie, bo tak wiało. Ale tylko można było wytrzymać nie więcej jak minutę na tarasie wieży, bo człowiek żywcem zamarzał na śmierć!
W sumie objechałem Wielkie Jeziora naokoło w 1994 roku. Zabrało mi to 3 tygodnie. Jedne z lepszych wakacji, jakiekolwiek w życiu miałem.

Pamiętam też, że jadąc prze NY były wszędzie tablice informacyjne przy autostradach mówiące, że w NY cały czas obowiązywało 55 mph speed limit, bo to było po tym, jak prez. Clinton zniósł narodowe ograniczenie szybkości, którego i tak nikt nie przestrzegał.
Cop mnie też zatrzymał, bo wyprzedzałem po prawej stronie. (W całej Ameryce wolno to robić, ale w NY zabronione....ja wtedy nie wiedziałem). Ale byłem na kalifornijskiej rejestracji, więc się wymigałem, bo cop akurat spędził wakacje w Kalifornii i tylko dał mi ostrzeżenie mówiąc, że "wy tam w Kalifornii to i tak jeździcie jak samobójcy i nic wam już nie pomoże". :lol:

EDIT
115 mil w prawie 2 godziny? :shock:
Po mojemu to jest "godzina z haczykiem".....ale może ten nowojorski policjant miał rację? :mrgreen:
No good deed goes unpunished.
Μολων λαβε
"Przykro mi ale demokracja daje tylko złudzenie udziału we władzy." [bartos061]

Wesley
Posty: 1924
Rejestracja: 14 sierpnia 2011, 04:56

Re: WESLEY'S STRZELNICA

#10 Post autor: Wesley » 1 listopada 2011, 18:44

Na drodze 17 West jest urodzaj na State Troopers, ze moj antyradar ostrzega prawie na okraglo, :mrgreen: a na pewnych odcinkach speed limit tylko 55 mph, nie poszalejesz :evil:
Do Toronto jezdzilem z zona w 2002r na World Youth Day gdzie mielismy szczescie modlic sie ze s.p. Janem Pawlem II. Jak ten czas uplywa nieublaganie szybko :(

T'J
Posty: 112
Rejestracja: 26 sierpnia 2011, 09:50

Re: WESLEY'S STRZELNICA

#11 Post autor: T'J » 1 listopada 2011, 19:59

@Wesley

Czy w Stanie New Jersey są jakieś wytyczne dla strzelnic ? Chodzi mi o przepisy prawa budowlanego itp.

Wesley
Posty: 1924
Rejestracja: 14 sierpnia 2011, 04:56

Re: WESLEY'S STRZELNICA

#12 Post autor: Wesley » 1 listopada 2011, 20:25

Napewno obowiazuja przepisy prawne dotyczace prywatnych strzelnic w NJ, ja np. korzystam z takiej w sasiednim miescie (jest to strzelnica przeznaczona dla broni krotkiej). Niestety nie orientuje sie w jakich ramach prawnych one dzialaja. Moja private range nie bedzie sluzyla w celach zarobkowych, a tylko dla wlasnych potrzeb to nie obowiazuja mnie jakies szczegolne przepisy stanu NY. Rozsadnym rozwiazaniem jest wykupienie np. Landowners Insurance na wszelki wypadek, gdyby naprzyklad czysto hipotetycznie zakladajac, nazwijmy Pan "X" zawital do Wesley na strzelnice i niefortunnie ulegl wypadkowi po czym uznal, ze wina lezy po stronie wlasciciela i wytoczyl proces sadowy co mogloby Wesleya doprowadzic nawet do bankructwa, wiec ubezpieczenie jest jak najbardziej wskazane.

Awatar użytkownika
marmot1
Posty: 2879
Rejestracja: 27 listopada 2004, 17:54
Lokalizacja: Homeless
Kontakt:

Re: WESLEY'S STRZELNICA

#13 Post autor: marmot1 » 1 listopada 2011, 21:55

Ech.... to kiedy możemy napadać na tą strzelnicę?

Wróciłem dopiero co z Waszyngtonu 2 tygodnie temu i jakoś już mi się zatęskniło za USA
Walther Mod.9/S&W M&P9/S&W 686/S&W 360SC/SIG P228/Rossi .38SPC/ Beretta 87 Cheetah/CZ-555/CZ ZKK-600/Mauser 98k/Remington 1903A3/Mossberg 590A1/Suhl kal16/ Suhl kal12/ Fortuna Suhl kal 12/Merkel kal12/kbk wz.96 Beryl/Maxim wz.1910/PPSz wz41/PPS wz.43/AKMŁ/Brunszwik P-1837

Phouty
Posty: 5468
Rejestracja: 25 sierpnia 2008, 05:05
Lokalizacja: Terytorium Pod Obcą Okupacją

Re: WESLEY'S STRZELNICA

#14 Post autor: Phouty » 1 listopada 2011, 21:59

T'J.
W przytłaczającej części stanów, a być może we wszystkich nie jest zabronione strzelanie w terenie niezabudowanym. Oczywiście lokalne przepisy, na przykład na poziomie powiatu, czy też miasta albo gminy, mogą użycia broni zabraniać, lub je w jakiś sposób ograniczać. Jeżeli to są tereny publiczne (ale nie Parki Narodowe, czy też inne chronione prawem zasoby naturalne, na przykład schroniska dla zwierząt, gdzie nawet nie wolno polować, bo to jest "natural preserve"), to każdy może to robić, natomiast na terenie prywatnym trzeba mieć pozwolenie właściciela.
W mieście Ogden w stanie Utah widziałem tabliczki w mieście zabraniające strzelania z broni bliżej niż 30 metrów od najbliższego budynku. Tu gdzie mieszkam, to dystans musi być 400 metrów....czyli w pobliżu domu nie mam jak strzelać, bo nie ma takich przestrzeni między budynkami.
Jeżeli masz prywatny teren, to możesz z nim robić to co chcesz. (No, nie bardzo "wszystko co się chce".....ale blisko tego, bo jednak są ogranicznia).
Przeoranie spychaczem ziemi, ażeby sobie oczyścić teren pod prywatną oś strzelecką nie podlega żadnym przepisom.
Wesley mógłby tam sobie nawet zbudować prywatny tor saneczkowy, albo tor wyścigowy, albo prywatny pas startowy na własny użytek.....jego sprawa, dopóki nie pojawią się (tak jak Wesley pisze) obce osoby. Dochodzi wtedy odpowiedzialność prawna, ale to jest to samo, jak mam gości w domu.
Ktoś sobie nabije guza na moim prywatnym gruncie, to moje ubezpieczenie musi płacić.
U mnie w Kalifornii moje zwykłe domowe ubezpieczenie także kryje użycie broni. Zarówno nieszczęśliwy wypadek, jak i zamierzone, ale legalne, czyli zgodne z prawem jej użycie, na przykład podczas samoobrony. Głupie prawo w Kalifornii zapewnia mi ochronę prawną przed postępowaniem kryminalnym jeżeli użyję broni w samoobronie, ale nie zapewnia mi ochrony cywilnej, czyli finansowej. Dlatego trzeba (no....nikt mnie nie zmusza, bo jest to dobrowolne) mieć ubezpieczenie.
Ostatnio zmieniony 1 listopada 2011, 22:16 przez Phouty, łącznie zmieniany 1 raz.
No good deed goes unpunished.
Μολων λαβε
"Przykro mi ale demokracja daje tylko złudzenie udziału we władzy." [bartos061]

Wesley
Posty: 1924
Rejestracja: 14 sierpnia 2011, 04:56

Re: WESLEY'S STRZELNICA

#15 Post autor: Wesley » 1 listopada 2011, 22:03

Marmot jak w przyszlosci bedziesz w poblizu, to daj znac,napewno sie odezwe i nie widze przeszkod w pykaniu na strzelnicy, amunicji Ci u nas dostatek :D

ODPOWIEDZ