Dzisiaj 6 rano.

[maziek]

Ha, DeLorean...

[waliza]

http://www.policja.pl/portal/pol/1/8666 ... w_CBS.html

[Brat]

Szczególnie ta "armata podobna do pirackiej" wygląda groźnie ...

[dexter 1990]

Mnie tam bardziej niepokoiły by stalowe rurki i zaślepki ;]. Ale fragment o alkoholu niezły. Widać pokrewne dziedziny .

[waliza]

No na pewno można sie przyczepic bo widac tam i naboje 22lr ale ogolny wydzwiek materialu plus filmiki jakos budzi we mnie smiech politowania. Widac biora sie za rekonstruktorow i roznej masci brać kurkowa bo oni najczesciej maja takie armatki. Sam jestem posiadaczem jednej i wiem, że wielu robi proch samemu ( posiadanie gotowego prochu i skladnikow do niego jest legalne a udowodnic produkcje to chyba nie latwo ) Przy duzych kalibrach gdzie na strzal idzie i pol kilo to trudno sypac vesuvit po 100 zeta za kilo. Jak jednak widac "sukces" mozna wyprodukowac na wszystkim i nawet takie jednostki spoleczne jak szanowani lekarze itp wymienieni w artykule moga okazac sie robaczywymi jablkami ale nasza czujna policja nie z takimi sobie poradzi.
Strach pomyslec co by bylo jak bym byl nadal w PL i by znalezli moje sprzety do produkcji rakiet- saletra, cukier, tlenek zelaza III . Plus rozne gotowe silniczki. Masakra, nie dosc, ze produkcja MW to jeszcze zamach rakietowy . Brytole na szczescie sie nie czepiaja.

[tuliusz]

Broń,materiały wybuchowe,plantacja zioła,aparatura do bimbru-sukces kompleksowy,brakuje jeszcze tylko przybytku z pannami lekkich obyczajów.Mam wrażenie jakby to był scenariusz kolejnego odcinka "Chłopaków z baraków".Eh,nie ma jak to solidna promocja w mediach.Szczególnie z takimi pierdołami jak te armaty stylizowane na pirackie.Zaraz pewno napiszą,że sejm chcieli "dobywać" tym sprzętem jak za czasów potopu.

[dexter 1990]

Już nie przesadzajcie. Kręcenie prochu nie tak trudno udowodnić. I na upartego można za to beknąć 8 lat (oczywiście nie przy skali hobbystycznej ale teoretycznie chyba . Pędzienie bimbru i chodowanie zielska też nie są legalne.

Zajmowałem sie kiedyś pirotechniką i co by nie powiedzieć- legalne to NIE BYŁO i nie ma do kogo mieć o to pretensji.

[waliza]

Napisalem juz, że w tym materiale byloby sie do czego doczepic ale dlaczego nr1 sa legalne armatki i i inna bron czarnoprochowa?

[dexter 1990]

O ile przez noc nie przestałem umieć czytać, to na moje oko tam piszą głównie o mat. wybuchowych. A to czy armatka była "legalna" czy nie poznajesz po czym? Po zdjęciach?

[Gwena]

Dexter - chyba jednak przestałeś umieć czytać. Jakie materiały wybuchowe? Piszą na stronie policji, ze u 30 osób znaleziono łącznie 14kg materiałów wybuchowych. Pod pojęciem "materiał wybuchowy" policja rozumie czarny proch. Czyli średnio 0,5kg na przeszukanie. Ponieważ większość z przeszukanych miała broń CP to:
1/ czarny proch nie jest dla nich nielegalny
2/ ilości znalezione są w pełni zasadne, wręcz symboliczne.
Być może któryś z przeszukanych faktycznie wyrabiał czarny proch nie na własny użytek, a na handel, jednak w takim razie niech policja się chwali jego złapaniem, a nie 30 "przedstawicieli różnych grup i zawodów: kierownik apteki, myśliwi, rolnicy i studenci. Ludzie ci najprawdopodobniej realizowali swoje hobby, nie zdając sobie sprawy, jak bardzo było ono niebezpieczne." A hobbym jakie pokazywano np. w filmie z Olsztyna jest CP a nie robienie materiałów wybuchowych.

I jeszcze jedno - jaka armata CP jest nielegalna w Polsce? Nawet ostatni, dziwny, nieprawomocny wyrok w sprawie "armaty grunwaldzkiej" w którym uznano ją za nielegalną, gdyż nie wskazano konkretnej armaty której była by repliką, w tym przypadku potwierdza ich legalność, gdyż na podstawie zdjęć można zdecydowanie stwierdzić, że mamy do czynienia ze starannymi replikami (pomijam kwestię nierozumienia przez tamten sąd słowa replika).

[dexter 1990]

Piszę "14kg mat wybuchowych" a nie "14kg prochu czarnego" czyli tak nie koniecznie o PCz chodzi. W pierwszym filmiku widzimy kapke jakiejś amunicji i elektryczny zapłonnik po 1,50zł sztuka. Ciężko mi uwierzyć (inaczej- teoretycznie możliwe ale nie róbmy jaj), że miało to służyć i służyło do broni CP.

Na drugim filmiku widzimy 4 sztuki broni CP chyba z wymienionych 13 sztuk broni palnej. Czyli tak jakby nie u wszystkich była broń czarnoprochowa.

Na trzecim widzimy chyba 2 sztuki broni CP (czyli ilość posiadaczy broni CP znów spada, skoro niektórzy z 14 zatrzymanych mieli broń CP a zatrzymano jej 13 sztuk), 5kg wiadro AA, rury i młyn kulowy.

Na czwartym- pprzócz siarki nie wiem co.

Na ostatnim- stalrurki i pcz pokazują (bez broni CP).

Więc Twoje wnioski są kapkę za daleko posunięte.

[Gwena]

Nic nie wskazuje by był jeszcze jakikolwiek inny materiał wybuchowy niż pokazywany cp i materiały do jego wykonania. Po drugie zatrzymano rekonstruktorów którzy w trakcie rekonstrukcji używają rozmaitych petard - i chyba na ostatnim filmie pokazano taki straszny wybuch: cp wsypany luzem.
Może formalnie nie wolno robić cp, jednak rekonstruktorzy czy bracia kurkowi robią go od zawsze i nawet milicja przymykała na to oko.
Wiadomo, ze nie u każdego zatrzymywano broń cp, w niektórych przypadkach policjanci mieli świadomość faktu jej legalności.

Jednak podstawowa sprawa jest prosta. Z materiałów jakie policja udostępniła TV i prasie wynika jednoznacznie, ze "armaty, Hawken, pistolet skałkowy, navik" to nielegalna broń. Posiadanie jej to "niebezpieczne hobby".
Nie kwestionuję faktu, że może policja miała powody do przeszukań, może coś gdzieś znalazła nielegalnego, a nawet przestępczego, ale na filmie z Olsztyna nie ma ŻADNEGO nielegalnego przedmiotu. Więc czemu się nim chwalą?

[dexter 1990]

Zgadza się, w Olsztynie nie widzę niczego nielegalnego jeśli z tymi armatkami sprawa jest czysta. Ale tam wchodziło też z tego co czytam handlowanie prochem czarnym. Czyli ktoś, być może z pozostałych filmików, nielegalnie kręcił proch a właściciel armatki go kupował (bo 100zł/kg to jak wiemy...).

Zgadza się również, że nie widzę nic poza PCz ale wiadro (lub dwa) po 5kg AA i to nie nawozowego tylko do zastosowań "chemicznych" nie pozwalają mi na zdrowy rozsądek wierzyć, że służyło to do ogródka.

Chodzi mi o to, że jak znajdujesz u kogoś siarkę to może to do szklarni z pomidorami. Jak znajdujesz u kogoś azotan potasu to może to do wędlin na święta. A jak znajdujesz u kogoś AA to może do ogródka. Ale jak znajdujesz 5kg siarki, 15kg azotanu potasu, wór węgla drzewnego (a i pewnie do tego ładne suche klocuszki wierzby), młyn kulowy na 5kg wsadu upaćkany w środku mączką prochową to sprawa zaczyna wyglądać zgoła inaczej. Kiedy do tego dołożymy AA w zestawie ze stalowymi rurkami i elektrycznymi zapalnikami to trzeba chyba mieć dużo wiary w człowieka, żeby tłumaczyć to inaczej niż zabawami z MW. A do udowodnienia to będzie bardzo łatwe: każdy kto się bawił w takie rzeczy ma jakieś swoje filmiki z prób. Często ładnie opisane, skatalogowane. Wszędzie znajdą się resztki gotowych mieszanin.

Sam się w to bawiłem, swoje, podobne problemy z tym miałem i mnie to wyleczyło. Ale dziś nie twierdzę, że byłem niewinny i czysty jak łza i nie mam o to do nikogo pretensji. I dziś bardzo bym nie chciał, żeby syn sąsiada robił w piwnicy to co ja robiłem 6 lat temu.

[Uriasz]

Nie kwestionuję faktu, że może policja miała powody do przeszukań, może coś gdzieś znalazła nielegalnego, a nawet przestępczego, ale na filmie z Olsztyna nie ma ŻADNEGO nielegalnego przedmiotu. Więc czemu się nim chwalą?

Opcje są dwie, albo świadome eskalowanie sztucznego zagrozenia i nakrecanie psychozy ( w jakim celu ?), albo ( przyczyna bardziej prozaiczna) wyniki przeszukan były bardziej niż zenujace i cos trzeba bylo pokazac, skoro w akcje zaangazowanych bylo tyle wydzialow CBŚ-iu, a w zasadzie guzik znaleziono.

Dexter, od lapania gowniarzy z petardami, to jest dzielnicowy a nie CBŚ, a druga sprawa, gdybym sie chcial naprade niezle zabawic , to nie experymentowałbym z CP ( bo po co skoro do sklepu gdzie mego tego kupic full opcja mam 30 km) tylko z bardziej zaawansowanymi MW, wiec robienie afery z tego ze ktos robi proch czarny to jest faktycznie szukanie dziury w całym ....ale coz pafafrazujac przezydęta jaki kraj tacy terroryści.

[dexter 1990]

U mnie przynajmniej bez kamery byli ale z drugiej strony... czego się spodziewać na takim nagraniu? Woreczek z białym proszkiem w ilości 300g może być zarówno chloranem potasu jak i pentrytem. Brudny słoik z czymś w środku może być zarówno prochem czarnym jak i trotylem. Małe rurki które ledwo widać z racji nagrania mogą być zarówno "czymkolwiek" jak i detonatorkami po 1,5g PETN+100mg azydku (albo jeszcze zabawniej- bo taniej- jakiegoś nadtlenku organicznego). Przezroczysta ciecz w nieopisanej butelce wygląda równie mało widowiskowo jak mineralka ale może być nitroglikolem. A jak się wpadnie na pomysł, że PETN rozpuszcza się w nitroglikolu to zabawa dopiero się rozkręca. Nie wiemy co na tych nagraniach dokładnie jest i się nie dowiemy. Ale stawiam, że każda z tych 14 osób ma za co beknąć, skoro Wy możecie stawiać, że są niewinne. Nie od razu 8 lat ale całkiem czysty to tam raczej nikt nie będzie. No, ewentualnie pan od armatek i replik CP.

Uriasz, być może i do łapania gówniarzy z petardami jest dzielnicowy. Ale ja mojego dzielnicowego lubię i wolał bym żeby nie szlajał się po piwnicach domorosłych, nastoletnich pirotechników. Bo domorosły nastoletni pirotechnik najczęściej kolejno sprawdza "skoro 1g wali tak to jak walnie 30g?". I od tego są (mam nadzieję ) lepiej wyszkoleni ludzie.


Edytka, kapkę pogrzebałem.

USTAWA
z dnia 22 czerwca 2001 r.
o wykonywaniu działalności gospodarczej w zakresie wytwarzania i obrotu materiałami wybuchowymi, bronią, amunicją oraz wyrobami i technologią o przeznaczeniu wojskowym lub policyjnym.
(Dz. U. z dnia 29 czerwca 2001 r.)

"1) materiały wybuchowe - są to:
a) substancje chemiczne stałe lub ciekłe albo mieszaniny substancji, zdolne do reakcji chemicznej z wytwarzaniem gazu o takiej temperaturze i ciśnieniu i z taką szybkością, że mogą powodować zniszczenia w otaczającym środowisku, a także wyroby wypełnione materiałem wybuchowym,
b) materiały pirotechniczne - materiały lub mieszaniny materiałów przewidzianych do wytwarzania efektów cieplnych, świetlnych, dźwiękowych, gazu, dymu lub kombinacji tych efektów, w wyniku bezdetonacyjnej, samopodtrzymującej się reakcji chemicznej, a także wyroby wypełnione materiałem pirotechnicznym"

To chyba można uznać za definicję MW. Nie ściśle techniczną ale na potrzeby przepisów wydaje się OK. Potem już niestety 171KK do kompletu. Był jeszcze jeden artykulik którego niestety nie pamiętam, ten o powodowaniu zagrożenia bla bla bla.