Wzorowanie czy rżnięcie? Oskarżony - M. Kałasznikow

Broń współczesna

Moderator: Moderatorzy

Wiadomość
Autor
Peter
Posty: 335
Rejestracja: 18 kwietnia 2006, 22:14

#31 Post autor: Peter » 13 września 2006, 17:50

Waliza,
tak z ciekawosci, jakie zapozyczenia mial Colt 1911, to, ze byl rozwinieciem modelu 1903 to wiem, ale od kogo mial inne elementy skopiowane lub zaporzyczone?

Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9663
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

#32 Post autor: waliza » 13 września 2006, 19:18

Był rozwinięciem modelu 1902 który to był wersją komerycjną modelu 1900 ryglowanego, o ile pamiętam ,a nie od razu był jakąś przełomową ,nową konstrukcją, wiem dobrze o co chodzi :wink: ale mogłeś napisać , że model 1902 a nie 1911 ,tak samo jak nie luger był przełomem ale borchardt.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

Awatar użytkownika
REMOV
Posty: 717
Rejestracja: 14 grudnia 2004, 17:47
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#33 Post autor: REMOV » 13 września 2006, 19:48

WJ-Polish Guy pisze:Ty koncepcje francusko-galicyjska prezentujesz za to. Elokwencja wlasna sie podniecasz a calosc obrazu gubisz :lol: Przelom musi byc Remov, pierdoly w czasie i przestrzeni sie zejsc musza, tak zeby przelom spowodowac!
Cztery linijki bełkotu nie na temat, definicji oryginalnego konceptu nadal nie ma. Doczekamy się go kiedyś czy może jednak nie dasz rady?
Konkurs: Jaki przelom spowodowaly wyzej wymienione konstrukcje: Colt, Maxim, Browning, STG, P90 :wink:
Wymieniłeś trzy nazwiska, jeden skrót i jedną konkretną nazwę.

Ponieważ tylko do ostatniej można się odnieść jako do konkretnego przypadku, to odpowiadam: wprowadzenie P90 nie było żadnym przełomem, tak samo jak żadnym przełomem nie jest wprowadzenie MP7. Za nowość co najwyżej można uznać ideę nowego naboju pistoletowego czy też też częściowo koncepcję PDW, ale to wszystko.

Teraz czekam na kolejny bełkot w odpowiedzi i wymigiwanie się od udzielenia sensownej i jasnej odpowiedzi.
Whatever happens we have got / the Maxim Gun, and they have not.

Botras
Posty: 1037
Rejestracja: 8 października 2005, 22:46

#34 Post autor: Botras » 13 września 2006, 20:02

WJ-Polish Guy pisze:
Botras pisze:Ja tylko wtrącę, że do tego, by suwadło było połączone z tłoczyskiem nie trzeba, by komora gazowa itd., były nad lufą, a nie pod: BAR, Garand, wz.38M... Umieszczenie tego wszystkiego nad lufą znakomicie upraszcza konstrukcję suwadła - nie trzeba kombinować, by obchodziło dołączany od dołu magazynek w taki, czy inny sposób.
Tak ale musisz pamietac ze w tamtym okresie zasilanie wymiennym magazynkiem nie bylo takie popularne a nawej jak juz to armie wymagaly mozliwosci doladowania magazynka ludkami. Stad problem poniekad z polaczeniem tloczyska z suwadlem i nad lufa.... potrzebna byla zmiana w mysleniu.


To prawda - w broni ładowanej od góry połączenie suwadła i tłoczyska jest bez sensu, bo jak jest po prostu, to się broni nie doładuje przy otwartym zamku, a jakby robić obejście na około, to głębiej trzeba będzie sięgać kciukiem, by z łódką/ładownikiem/nabójem zrobi, co trzeba. Tak więc jedynym, co przeszkadzało był wymóg ładowania, choćby opcjonalnego, od góry.
WJ-Polish Guy pisze: Dzieki Ci Hugo Schmaisser.
Nnnnie :) Dzięki ci Izaaku Lewisie!
Obrazek
Where do they put the bait?

Hydrozagadka
Posty: 17
Rejestracja: 11 września 2006, 12:08
Lokalizacja: Óć

#35 Post autor: Hydrozagadka » 13 września 2006, 20:08

Kałasznikow może być oskarżony jedynie o rżniecie kolby brzeszczotem do swoich prototypów..........jeśli moge wtrącić swe zdanie.......Zerżnięta totalnie jest koncepcja .broni szturmowej strzelającej nabojem pośrednim.......( ale odnosze wrażenie że to skopiowali wszyscy)... Nie polecam strzelania ze szturma bo frajda mała, a drogo cholernie.
I litości ten watek ciągle powraca u wszelki badaczy pisma na wszelkich forach, strzelnicach, co mają rewolwer z wystrugana rękojeścią spiety gumkami od weków. To samo dotyczy raka, co to się sam przeładowuje i sam strzela ....oraz oczywiście noża rtęciowego.
Z reguły jest tak ...mój kolega widział , byłem na koloniach z ojcem konstruktora, znam kolegę co widział , słyszałem.( przypadki autentyczne)
Wydaje mi się że kopia to nie tylko kształt ale także skopiowanie wszelkich rozwiązań konstrukcyjnych i wdrożenie całego procesu wytwarzania co w w/w przypadku nie wystepuje.
częste zmiany decyzji świadczą o ciagłości dowodzenia
http://www.kakofonia.pl/PL/PLhydro/Los.wav

Awatar użytkownika
WJ-Polish Guy
Posty: 243
Rejestracja: 5 maja 2006, 00:44
Lokalizacja: Miami

#36 Post autor: WJ-Polish Guy » 13 września 2006, 20:16

waliza pisze:...Teraz poproszę mi wyjaśnić co ma zonaczać slłowow przełom? To że któregoś wyprodukowano ileś tam sztuk? To , że pół śiwata je przyjęło na uzbrojenie? To , że ktoś sławny z jakiegoś konkretnego modelu został zabity?Co Zrobił Colt....

No wlasnie ciekawe prawda?. Co do broni wojskowej jak ciezki karabin maszynowy, reczny karabin maszynowy, pistolet maszynowy czy karabinek szturmowy to raczej latwo przelom na polu walki zdefiniowac, nie ma sie co rozwodzic. Nawet Remov wie. :wink:

Co do Colta, to umozliwil przelom w zwalczaniu "dzikich" i kolonizacje zachodu USA razem z karabinami Spencera i Henrego.

Obie konstrukcje Browninga, 1911 i HP to juz trudniej. Wiem ze gdzies dzwonia bo sa one kopiowane w 99% dzisiejszych modeli, to jakis przelom to musial byc.... ludzie pomozta!

P90 to jeszcze nie wiadomo tak do konca, jak mozliwosc przestrzeliwania lekkich kamizelek w takim malym pakiecie jak P90 wplynie na scene ochrony i PDW. Poczekamy zobaczymy....
Ostatnio zmieniony 13 września 2006, 20:56 przez WJ-Polish Guy, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga: "Robi zla robote dla Poloni..."

Hydrozagadka
Posty: 17
Rejestracja: 11 września 2006, 12:08
Lokalizacja: Óć

#37 Post autor: Hydrozagadka » 13 września 2006, 20:56

WJ-Polish Guy pisze:P90 to jeszcze nie wiadomo tak do konca, jak mozliwosc przestrzeliwania lekkich kamizelek w takim malym pakiecie jak P90 wplynie na scene ochrony i PDW. Poczekamy zobaczymy....
Gaston Glock tez niczego nowego nie wymyślił..... a jednak jest to jakiś przełom
częste zmiany decyzji świadczą o ciagłości dowodzenia
http://www.kakofonia.pl/PL/PLhydro/Los.wav

Awatar użytkownika
WJ-Polish Guy
Posty: 243
Rejestracja: 5 maja 2006, 00:44
Lokalizacja: Miami

#38 Post autor: WJ-Polish Guy » 13 września 2006, 20:58

Hydrozagadka pisze:....
Gaston Glock tez niczego nowego nie wymyślił..... a jednak jest to jakiś przełom
Aha!.... No ale jaki? Co gosciu zmienil w technice, taktyce etc...?
Uwaga: "Robi zla robote dla Poloni..."

Awatar użytkownika
Guliwer
Posty: 497
Rejestracja: 7 kwietnia 2006, 21:03

#39 Post autor: Guliwer » 13 września 2006, 21:01

Witam. :D

Dla mnie co najmniej 2 sprawy związane z Automatem Kałasznikowa są niezwykłe.

:arrow: Michaił Timofiejewicz ukończył tylko "dziesiaciletkę".
Skonstruował karabinek mając dwadzieście kilka lat i żadnego przygotowania inżynierskiego.
Nasuwa się analogia do niewidomego Margolina, też Michaiła, radzieckiego konstruktora sportowych pistoletów.

:arrow: W drugiej uwadze posłużę się cytatem (Zbigniew Gwóźdź "Strzał" 9/06 str. 37)
"W ciągu 57 lat od chwili powstania karabinu Kałasznikowa na świecie wyprodukowano, jak sie ocenia, od 80 do 100 milionów sztuk tej broni, stanowiącej uzbrojenie armii blisko 60 krajów świata."

PS. Gdybym nie znał kol. Petera, to pomyślałbym, że temat jakiś troll wymyślił. :shock:

pozdrawiam


Temat powstał z wydzielenia postów z wątku o obliczaniu rygli - zrobiło się OT i wydzieliłem.

Jak się tytuł nie podoba, to mogę zmienić. Jakieś propozycje?

Królik
"Wtedy wydawało nam się, że jak się ma dwa rewolwery, to ma się wszystko".
Marek Edelman- "Zdążyć przed Panem Bogiem"

Hydrozagadka
Posty: 17
Rejestracja: 11 września 2006, 12:08
Lokalizacja: Óć

#40 Post autor: Hydrozagadka » 13 września 2006, 21:02

hollender żle mi się zcytowało... ale już nie bede edytował .niemniej jednak odpowiadź moja traci trochę sens tylko przy fragmencie cytatu .......... chodziło oczywiście o przełomy .pozdrawiam :D

"Aha!.... No ale jaki? Co gosciu zmienil w technice, taktyce etc...?"

ano trochę inne procedury dla służbowych użytkowników porównywalne z rewolwerem i całą mase technicznych naśladowców

Przepraszam za edit ale coś mi sie krzaczy w kompie
częste zmiany decyzji świadczą o ciagłości dowodzenia
http://www.kakofonia.pl/PL/PLhydro/Los.wav

Awatar użytkownika
WJ-Polish Guy
Posty: 243
Rejestracja: 5 maja 2006, 00:44
Lokalizacja: Miami

#41 Post autor: WJ-Polish Guy » 13 września 2006, 21:16

Hydrozagadka pisze:...

"Aha!.... No ale jaki? Co gosciu zmienil w technice, taktyce etc...?"

ano trochę inne procedury dla służbowych użytkowników porównywalne z rewolwerem i całą mase technicznych naśladowców

....

Zgoda, ale zapytam sie inaczej. Czy majac HiPowera czulbys sie niedozbrojony w porownani z gosciem z Glockiem?
Uwaga: "Robi zla robote dla Poloni..."

Awatar użytkownika
WJ-Polish Guy
Posty: 243
Rejestracja: 5 maja 2006, 00:44
Lokalizacja: Miami

#42 Post autor: WJ-Polish Guy » 13 września 2006, 21:21

Guliwer pisze: PS. Gdybym nie znał kol. Petera, to pomyślałbym, że temat jakiś troll wymyślił. :shock:
To moderator jakowys wymyslil ten temat.


Temat powstał z wydzielenia postów z wątku o obliczaniu rygli - zrobiło się OT i wydzieliłem.

Jak się tytuł nie podoba, to mogę zmienić. Jakieś propozycje?

Królik


Nie zostaw Krolik. But pasuje na Ciebie, jak Guliver zauwazyl... Hehe

Co do ilosci to nie wiem, jest to napewno przelom jakis, polityczny moze, Nie wiem ile milionow Mosinow wyprodukowano w ciagu 60 lat ale tez numer potezny...
Co do tego geniusza Michaila, to tez do konca nie jestem przekonany. Chlop sie zatrzymal w rozwoju i niczego wiecej nie widzielismy od niego.
Ruskie tak jak zreszta Amerykanie zgarneli mase konstruktorow Niemieckich po wojnie, z roznych branzy... no ale to tylko gdybania
Ostatnio zmieniony 13 września 2006, 21:54 przez WJ-Polish Guy, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga: "Robi zla robote dla Poloni..."

Hydrozagadka
Posty: 17
Rejestracja: 11 września 2006, 12:08
Lokalizacja: Óć

#43 Post autor: Hydrozagadka » 13 września 2006, 21:30

WJ-Polish Guy pisze:
Hydrozagadka pisze:...

"Aha!.... No ale jaki? Co gosciu zmienil w technice, taktyce etc...?"

ano trochę inne procedury dla służbowych użytkowników porównywalne z rewolwerem i całą mase technicznych naśladowców

....

Zgoda, ale zapytam sie inaczej. Czy majac HiPowera czulbys sie niedozbrojony w porownani z gosciem z Glockiem?
owszem......jeśli chodzi o czas reakcji...a także jeśli chodzi o komfort użytkowania klocka znam bardzo dobrze a HP niznacznie
częste zmiany decyzji świadczą o ciagłości dowodzenia
http://www.kakofonia.pl/PL/PLhydro/Los.wav

Awatar użytkownika
WJ-Polish Guy
Posty: 243
Rejestracja: 5 maja 2006, 00:44
Lokalizacja: Miami

#44 Post autor: WJ-Polish Guy » 13 września 2006, 21:58

Hydrozagadka pisze:....
owszem......jeśli chodzi o czas reakcji...a także jeśli chodzi o komfort użytkowania klocka znam bardzo dobrze a HP niznacznie
Nie dyskutuje...

Pomysl jednak ze masz karabin Krapotkina ktory Remov lubi, albo Mosina lub pepeszke albo Garanda a ten drugi STG44, no to tak kurde nie tego...

I to jest przelom 8)
Uwaga: "Robi zla robote dla Poloni..."

Awatar użytkownika
Guliwer
Posty: 497
Rejestracja: 7 kwietnia 2006, 21:03

#45 Post autor: Guliwer » 13 września 2006, 22:07

To przepraszam kol. Petera, bo jako autor tematu figuruje.
Bo tak działa skrypt - jako autora wątku podaje autora pierwszego wydzielonego posta.

Królik

A Peter nie pasował mi do oskarżeń Michaiła Timofiejewicza.

Bo o co oskarżenie :?:
To żart. Zaczęła się dyskusja o to czy rżnął czy nie i pomyślałem, że taki tytuł będzie dobry, choć ja akurat o nic go nie oskarżam. :)

Królik


O kopiowanie? jeśli nawet było, to trwała Wielka Wojna Ojczyźniana i na niemieckie patenty nikt nie patrzył.

Kałasznikow nie dostał złamanego rubla za wynalazek. :cry:

Wnioskuje o uniewinnienie i wypłacenie konstruktorowi po 1 rublu za każdy ze 100 milionów wyprodukowanch karabinków. :idea:
"Wtedy wydawało nam się, że jak się ma dwa rewolwery, to ma się wszystko".
Marek Edelman- "Zdążyć przed Panem Bogiem"

ODPOWIEDZ