Identyfikacja

[maziek]

Może ktoś kojarzy mundur/bluzę tego młodziana?

[waliza]

Szkoła/ uniwerek?

[Tarnow_A]

Nie wiem dlaczego, ale kojarzy mi się ten mundur z zaborem pruskim.

[waliza]

To jakiś pra-maziek?

[maziek]

Raczej nie jest to pramaziek, ponieważ nie posiada cech charakterystycznych dla rodu, jak ogon z chwostem i paszcza (ale nie jest to z drugiej strony wykluczone, może geny tego biedaka zostały pożarte przez pramaźkowe) - ale tak, ponieważ jakoś tak wyszło, że siedzę już jako pierwszy z brzegu na ławce to zabrałem się wreszcie za porządki w zdjęciach tylko nie mam się już kogo zapytać i jest takie zdjęcie w archiwach, wyrwane z dokumentu, ale nie opisane niestety na odwrocie. Chcę choć czasowo to osadzić, sądząc po zdjęciu (w sensie technicznym) to raczej okres w okolicy I wojny a może i przed.

[Tarnow_A]

Drzewko geneaologiczne przy okazji ?

[maziek]

E, raczej nie mam zacięcia zresztą i tak z gminu pochodzę .

[waliza]

A czemu to przeszkadza? Przekopanie ksiąg parafialnych może czasem dużo dać.

[maziek]

Nie przeszkadza ale nie ma co liczyć, że od Mieszka I pochodzę .

[waliza]

Co to zmienia? Nawet jakby to... moje nazwisko pierwszy raz wystepuje w zapiskach pod koniec 14 wieku. Jak sobie policzyłem tak mocno z grubsza ,to do tamtych przodków to dzieli mnie lekko ze 4-5 tyś egzemplarzy po mieczu i kądzieli, jak nie dwa razy tyle. Choćby ten pierwszy był samym cesarzem to potem to sie już miksuje i rozmywa do niemożliwego stopnia.

[maziek]

Nie no, nie wiem jak liczysz, ale koniec 14 wieku to 520 lat temu, tradycyjnie pokolenie liczy się jako 25 lat więc byłbyś odległy od cesarza w linii prostej jedynie o 20 pokoleń, czyli 20 jego bezpośrednich potomków. Pomijając, że te kręgi często kojarzyły się kazirodczo, co zapewniało jeszcze większy "ładunek" genów antenata w produkcie końcowym, choć różnie się to kończyło - patrz Karol II Habsburg. Moja mama miała pod koniec życia zacięcie do tego i odtworzyła genealogię po kądzieli do 1850 roku - ale niestety to są puste nazwiska na kartce papieru. Nie masz z tym żadnej łączności, chyba, że sobie ją wmówisz.

[waliza]

Każda kolejna osoba ma 2 rodziców. Liczę wszystkich, bo niby dlaczego mam sobie wybierać po jakiejś tam linii jak mi wygodnie?

[maziek]

No ale jesteś faktycznie "po jakiejś linii" i ta linia składałaby się z ok. 20 facetów i 20 kobiet tylko, jeśli zaczynałaby się od KONKRETNEGO cysorza z roku 1500. W ogóle po 20 pokoleniach masz pod sobą ponad milion przodków (2 do potęgi 20) i jest to prosty też dowód na to, że wszyscy ludzie są ze sobą spokrewnieni bezpośrednio nie dalej niż jakieś 30 pokoleń wstecz, bo 2 do potęgi 30 to ok. 1 mld.

[waliza]

Czyli może nie bezpośrednio ale jakąś domieszkę króla masz . W każdym razie mundurek u tego młodzieńca mi wygląda na szkolny. Wiekszość w zaborze rosyjskim nie miała kieszeni.